Kim Dzong Il został zamordowany?
Według szefa południowokoreańskiego wywiadu Korea Północna kłamie na temat okoliczności śmierci Kim Dzong Ila. Natychmiast pojawiły się spekulacje dotyczące ewentualnego zabójstwa dyktatora.
Szef Narodowej Służby Wywiadowczej Korei Południowej twierdzi, że Kim Dzong Il najprawdopodobniej zmarł w domu.
– Dzięki zdjęciom z amerykańskich satelitów szpiegowskich ustaliliśmy, że osobisty pociąg Kima w tym czasie stacjonował w Pjongjang. Obserwowaliśmy, gdzie przebywa Kim aż do czwartku, jednak nie mogliśmy go namierzyć w piątek. Są poszlaki świadczące o tym, że chciał gdzieś wyruszyć w sobotę, ale zmarł – mówi przedstawiciel południowokoreańskiego wywiadu.
W mediach natychmiast zaroiło się od spekulacji na temat prawdziwych przyczyn śmierci północnokoreańskiego dyktatora. Komentatorzy nie wykluczają intrygi lub morderstwa, lecz zwracają także uwagę, że komunistyczne władze mogły zmanipulować informację o autentycznej przyczynie śmierci Kim Dzong Ila, chcąc utrwalić jego wizerunek jako „Dobrego Przywódcy”, który zmarł w drodze na „inspekcję w terenie”.
Opracowanie: pł
Na podstawie: Polska The Times
Źródło: Niezależna.pl