Kim Dzong Un zakazał stosowania sarkazmu

Opublikowano: 11.09.2016 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 648

Wszechpotężny przywódca Korei Północnej i prawdopodobnie jedyny człowiek, który cierpi w tym kraju na nadwagę, słynie między innymi z kompletnego braku zaufania nawet do swoich najbliższych doradców. Reżim tworzy więc dla swoich obywateli kolejne nakazy i zakazy. Tym razem wprowadzono zaawansowaną formę cenzury dla nieposłusznych osób i zakazano stosowania zarówno krytyki, jak i sarkazmu.

Urzędnicy organizowali masowe spotkania z mieszkańcami na terytorium całego państwa. Wyjaśniono ludziom, że od teraz karana będzie dosłownie każda, nawet niebezpośrednia krytyka rządu oraz samego Kim Dzong Una. Ostrzeżono również przed wrogimi działaniami “wewnętrznych elementów” i przyłączaniem się do nich.

W życiu codziennym Koreańczycy mają również uważać na sarkazm. Nawet prosty zwrot, jak np.: “To wszystko wina Ameryki”, może zostać uznany przez reżim za niebezpośrednią krytykę. Trudno jednak powiedzieć, jaką karę mogą otrzymać osoby nieposłuszne względem władzy.

Jak donoszą niektóre media, w ostatnim czasie mieszkańcy Korei Północnej coraz częściej wyrażają pewną formę buntu przeciwko Unowi, malując na ścianach budynków nieprzychylne rządowi graffiti. Dyktator doskonale wie, że wolność słowa w tym państwie może szybko przyczynić się do upadku jego rządów.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Independent.co.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.