Kijów ukrywał informację o awarii w elektrowni atomowej

Francuski Instytut Bezpieczeństwa Jądrowego nie odnotował wzrostu poziomu promieniowania w okolicy Zaporoża na Ukrainie, podaje BBC.

Kijów przyznał, że w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej nastąpiła awaria. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce już 28 listopada, ale lokalnym mediom nakazano nie rozpowiadać o tym, co się stało. Od teraz na Ukrainie każde słowo dziennikarza będzie kontrolować Ministerstwo Polityki Informacyjnej. Decyzję o jego stworzeniu przyjęto podczas formowania nowego rządu.

Uszkodzenie uzwojeń transformatora unieruchomiło trzeci blok energetyczny Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie. Jest to największa elektrownia atomowa w Europie. Jej moc wynosi 6000 MW. Dla porównania moc elektrowni jądrowej w Czarnobylu, której awaria w 1986 roku wstrząsnęła całym światem, wynosiła 4000 MW. Właśnie po tragedii w Czarnobylu przyjęto międzynarodową konwencję, zgodnie z którą kraj jest zobowiązany do informowana MAEA o jakichkolwiek incydentach w obiektach jądrowych, które mogą negatywnie wpłynąć na inne kraje.

Ale Kijów o wypadku w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej postanowił milczeć. Ze względu na wstrzymanie wytwarzania energii elektrycznej miliony ludzi w różnych regionach Ukrainy zostały bez światła i ogrzewania w swoich mieszkaniach, ale prasa o tym nie informowała. Środkom masowego przekazu na Ukrainie wydano bezpośredni rozkaz – o awarii ani słowa. Dopiero po upewnieniu się, że nie odnotowano wycieku promieniowania do atmosfery, a informacje o skali odłączenia dostaw energii elektrycznej przeciekły do zagranicznej prasy, Kijów przyznał wystąpienie sytuacji awaryjnej w elektrowni atomowej.

Ale żeby w przyszłości nie martwić się o to, jakie informacje dostają się do mediów, władze Kijowa postanowiły stworzyć przy nowym rządzie Ministerstwo Polityki Informacyjnej. Oświadczono, że ministerstwu powierzono zadanie kształtowania wizerunku Ukrainy i zapobiegania zewnętrznemu oddziaływaniu na wewnętrzną przestrzeń informacyjną kraju. Sami dziennikarze już nazwali nowy organ „Ministerstwem Prawdy”.

Autor: Tatiana Tabunowa
Źródło: Głos Rosji