Każdy ma prawo do związku
Samozatrudnieni i osoby na umowach cywilnych mogą należeć do związku zawodowego – potwierdza Międzynarodowa Organizacja Pracy na wniosek „Solidarności”. Przepisy uniemożliwiające w Polsce przynależność do związków zawodowych osobom zatrudnionym inaczej niż na umowę o pracę, muszą być zmienione.
Po niespełna roku od przesłania przez „Solidarność” skargi, MOP zaleca polskiemu rządowi zmiany prawa, które umożliwią zrzeszanie się w związki zawodowe wszystkim osobom zatrudnionym, łącznie z osobami samozatrudnionymi oraz zatrudnionymi na podstawie umów cywilnoprawnych. – „Taka opinia MOP bardzo nas cieszy. Rekomendacje MOP wskazują, że polskie przepisy pomijają wynikające z konwencji MOP prawo osób samozatrudnionych oraz zleceniobiorców do tworzenia i wstępowania do związków zawodowych. Tym bardziej, że takie rozumowanie znalazło zastosowanie w statucie naszego Związku” – mówi Katarzyna Zimmer-Drabczyk, kierownik Biura Eksperckiego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarności”.
Międzynarodowa Organizacja Pracy w przesłanych do polskiego rządu rekomendacjach przypomina również, że ratyfikowana przez nasz kraj konwencja nr 98 chroni wszystkie osoby zatrudnione i ich przedstawicieli przed aktami dyskryminacji dążącymi do naruszenia wolności związkowej w dziedzinie pracy. Obowiązkiem rządu jest zapewnienia osobom zatrudnionym i ich przedstawicielom ochrony przed wszelkimi aktami dyskryminacji ze względu na przynależność związkową niezależnie od tego, czy osoby te mieszczą się w definicji pracowników przyjętej w Kodeksie pracy, czy też nie.
NSZZ „Solidarność” złożył skargę do MOP w sierpniu ubiegłego roku. W skardze zarzucono polskiemu rządowi naruszanie międzynarodowych standardów pracy (Konwencji 87) poprzez ograniczenie prawa do zrzeszania się w związkach zawodowych tylko wybranym kategoriom osób, tj. pracownikom. Problem w tym, że w polskim języku prawnym termin „pracownik” ma określoną w Kodeksie pracy, definicję. Mówi ona, że pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Taka definicja stosowana jest do wszystkich norm indywidualnego i zbiorowego prawa pracy. Tym samym prawa do organizowania pozbawieni są pracownicy zatrudnieni na umowy zlecenia, umowy o dzieło czy samozatrudnieni. Nie odzwierciedla to rzeczywistej sytuacji na krajowym rynku pracy, gdzie osoby zatrudnione na podstawie umów prawa cywilnego oraz samozatrudnieni stanowią znaczny odsetek siły roboczej.
Źródło: Nowy Obywatel