Kataloński parlament proklamował niepodległość

Opublikowano: 28.10.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 738

„Niech żyje Katalonia!” – krzyczeli deputowani-separatyści zaraz po głosowaniu, które potwierdziło rozwód tego regionu z Hiszpanią. Madryt nie ma jednak zamiaru pozwolić na secesję.

Wczorajsze głosowanie odbyło się praktycznie bez posłów lojalistycznej opozycji, która demonstracyjnie opuściła parlament. 70 głosów za, 10 przeciw, 2 posłów się wstrzymało – na tę wieść tłum zebrany pod budynkiem wybuchł radością. Dziesiątki tysięcy ludzi skandowały „Wolność!”, „Niepodległość!”. Rezolucja przyjęta przez parlament ukonstytuowała „Republikę Katalońską, niepodległe, suwerenne, demokratyczne i socjalne państwo prawa”.

Według katalońskiej opozycji to „czarny dzień dla demokracji”. Carlos Carrizosa, z antyniepodległościowej partii Obywatele ogłosił w imieniu opozycji, że „Ten papier (tj. proklamacja niepodległości) zniszczył to, co najświętsze – pokojowe współistnienie”.

Jednocześnie w Madrycie hiszpański Senat zatwierdził projekt rządowy wprowadzenia w życie art. 155 konstytucji, który pozwoli rozwiązać obecny, separatystyczny rząd kataloński, ogłosić nowe wybory do lokalnego parlamentu, przejąć władzę nad regionalną policją, finansami i publicznymi mediami. Premier Hiszpanii Mariano Rajoy zadeklarował już, że „porządek konstytucyjny w Katalonii zostanie przywrócony”.

Unia Europejska od razu dała do zrozumienia, że będzie popierać rząd hiszpański, a nie separatystów. Gdyby niepodległość weszła rzeczywiście w życie, co w tej chwili jest mało prawdopodobne, Katalonia przestanie należeć do Unii Europejskiej, tj. – automatycznie – do wspólnego rynku. Już ponad 1500 dużych przedsiębiorstw przeniosło swoje siedziby do Madrytu, innych miast Hiszpanii lub południowej Francji.

Nie jest pewne, czy niepodległości regionu chciała większość katalońskiej populacji. W czasie ostatnich wyborów parlamentarnych partie separatystyczne – od radykalnej lewicy po prawicę – zdobyły 47 proc. głosów. Zwolennicy rozwodu z Hiszpanią wygrali referendum 1 października, lecz jego zgodność ze standardami demokratycznymi może budzić wątpliwości.

Autorstwo: JSz
Zdjęcie: Teresa Grau Ros (CC BY-SA 2.0)
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. mariusz 28.10.2017 15:53

    Katalonia chyba nie jest przygotowana na wkroczenie wojsk Hiszpanii. Nie wiedzą jak walczyć zbrojnie ani przez strajk generalny.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.