Liczba wyświetleń: 1796
Władza chce wiedzieć wszystko o stanie posiadania obywateli. To bardzo niebezpieczne, bo oznacza, że rząd może szykować nowy podatek od własności (np. posiadanych przedmiotów wartościowych i gromadzenia oszczędności). Pomysł polega na tym, że wiele służb miałoby możliwość kontrolowania obywateli totalnie, bez ograniczeń. Permanentna inwigilacja finansowa.
Pewnie potrzebują takich uprawnień do Wielkiego Resetu.
Zapewne równolegle z totalną inwigilacją, likwidacją gotówki, będą bandyci wprowadzali zakaz posiadania złota, platyny, srebra i innych drogocennych metali szlachetnych pod surową karą.