Kary za łamanie zakazu handlu w niedziele?

Opublikowano: 26.02.2018 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 827

Ta ustawa miała dać wytchnienie wielu polskim rodzinom. Problem w tym, że rząd nie ma za bardzo pomysłu jak zmusić mniejsze podmioty do przestrzegania jej zapisów. Jednym z zapowiadanych instrumentów dyscyplinujących łamiących zakaz handlu w niedziele ma być bowiem pouczenie.

Jak wyglądał w praktyce zakaz handlu w dni ustawowo wolne od pracy (Święta Bożego Narodzenia, Boże Ciało itp.) mogliśmy zaobserwować na przestrzeni ostatniej dekady. Oficjalnie – za ladą w osiedlowych sklepach mógł stać tylko właściciel. W praktyce – do pracy byli kierowani pracownicy, tyle, że na podstawie jednorazowych umów cywilnoprawnych. Skala tego procederu była spora, a rachitycznie działające kontrole Państwowej Inspekcji Pracy przyniosły niewielki skutek.

O tym jak przepisy o zakazie handlu w wybrane siódme dni tygodnia będą egzekwowane, mówił wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed, w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej. Z wypowiedzi członka rządu wynika, że resort nie bardzo ma pomysł, jak zwalczać dotychczas występujące patologie.

“Podstawowe artykuły będą dostępne w niewielkich sklepach, gdzie za ladą stanie właściciel. Będzie można zatem zaspokoić swoje podstawowe potrzeby” – mówił Szwed, którego zdaniem branży handlowej należy „dać czas na przystosowanie się do sytuacji”. Co to oznacza? Na pewno to, że kary za złamanie zakazu będę symboliczne. Co grozi przedsiębiorcy, który skieruje do pracy swojego podwładnego w wolną niedzielę? „Pierwsza kontrola skończy się pouczeniem, wyjaśnieniem, co jest nie tak” – zapowiedział minister.

Szwed dał zatem do zrozumienia, że resort nie wymyślił jeszcze żadnych nowych metod wpływania na wyzyskiwaczy, a jedynie liczy na ich roztropność. W rozmowie z PAP powiedział jedynie, że „nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której duży market otwiera się w niedzielę i potem mówi, że nie wiedział o zakazie” i zapowiedział wysokie kary dla graczy notorycznie łamiących ustawę, nie podając jednak żadnych konkretów.

Minister odniósł się jeszcze do dwóch ważnych kwestii związanych z zakazem handlu. Pierwsza to rozważana przez kilka sieci handlowych możliwość otwierania sklepów godzinie 0:15 w poniedziałki następujące po „zakazanych niedzielach”.

“Nie zakładam, że naraz wszystkie sklepy będą się otwierać o tej porze z niedzieli na poniedziałek, bo kto tam wówczas przyjdzie?” – zastanawia się Stanisław Szwed, dodając, że rząd rozważa implementacje propozycji związków zawodowych, zakładającą wprowadzenie doby pracowniczej, rozpoczynającej się od godz. 4:00.

Co z prognozowanym przez część neoliberalnych ekonomistów wzrostem bezrobocia wywołanym ograniczeniem handlu? Minister Szwed uważa, że przy obecnych warunkach gospodarczych nie ma takiego ryzyka, gdyż osoby pracujące w weekendy w sieciach handlowych bez problemu znajdą pracę w innych branżach, chociażby gastronomicznej.

Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. rumcajs 26.02.2018 12:03

    Ta ustawa to kpina… Majstruja przy Kodeksie Pracy, w taki sposób, aby zmniejszyc role zwiazków, i ograniczac prawa pracowników, zamiast odwrotnie…
    Wprowadzic obligatoryjne 3 x , stawki za prace w dni swiateczne, i 2 x za godziny nadliczbowe, bez mozliwości zgody pracownika na inne stawki, albo wymiane na dni “wolne” z takim samym “przelicznikiem…
    Wtedy, bez głupich ustaw, rynek sam sie wyreguluje…

  2. Szwęda 26.02.2018 15:44

    Za łamanie tego zakazu policja powinna natychmiast zamykać sklep go łamiący!!!

  3. Abnegat 26.02.2018 15:55

    Ja natomiast, że tak szpetnie zaklnę – fcek- na te stawki x3 motywując jak następuje:
    pewna firma meblarska w mojej okolicy (jedna z największych w kraju) zatrudnia na 40h/tyg 8h dzień, na miejscu już dowiadujesz się, że jednak 9h dniem będzie zmian dwie. Na umowie podsuniętej do podpisania dostajesz najniższą krajową, czyli…, 12 PLN (prawie tak, jak się umówiłeś); do tego dochodzą informacje – że to przecież normalne, że soboty też, no i dlatego krócej, dzień wyniesie 8h. Pracowite niedziele natomiast, zową się “specjalnymi życzeniami PRACODAWCY” i odmowa stawiennictwa połączy się z niechybną utratą premii, co to za frekwencję w pracy, specjalnie dla Ciebie płacona będzie.
    Więc wypowiem ja się: “SPIERNAMICZAJ z tymi mnożnikami – po takim tygodniu (jakoby widział Twoje wykonanie owego łaskawca ) w sanpiternie mam, potocznie ujmując, by “z pieśnią na ustach” swój własny czas ( z mojego punktu widzenia Najpierwszy) za te marne ochłapy w prezencie komukolwiek oddawać. a tu proszę jaka niespodzianka, nie tylko oczekuje się tego od człeka i ponad jeszcze odmowa jest karana

  4. Radek 26.02.2018 17:29

    Ludzie nauczyli się, że nie umieją sami prowadzić własnej działalności. W sumie komunizm zniszczył w dużej mierze w Polsce własną inicjatywę, a obecnie przepisy też starają się zniszczyć i zmniejszyć małe, jednoosobowe czy kilkuosobowe firmy. Pozostają na rynku podmioty które umieją walczyć i wyzyskiwać i przekupywać. Stać je również na płacenie ewentualnych kar. Pracownicy znowu albo są ulegli i wszystko podpiszą, albo mają roszczeniowe podejście i często nie rozumieją, szczególnie młodzi, ze jeszcze nic nie umieją bo obecny system szkolnictwa, to kpina. Robią się problemy które stara się rozwiązać w taki sposób, że tworzy się jeszcze więcej problemów.

  5. Szwęda 26.02.2018 18:40

    Abnegat,
    Ciekawy szyfr ;)…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.