Kara śmierci za wpis na WhatsAppie

Opublikowano: 02.02.2022 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 2398

Pakistan znowu to zrobił. Muzułmanka została skazana na śmierć pod fałszywym zarzutem popełnienia bluźnierstwa.

Dwudziestosześcioletnia Aneeqa Ateeq została aresztowana w maju 2020 r. Oskarżono ją o publikowanie „bluźnierczego materiału” na WhatsAppie. Skarga została wniesiona przez innego Pakistańczyka po tym, jak kobieta odrzuciła jego zaloty. Młoda Pakistanka wyznała przed sądem, że jest praktykującą muzułmanką i odrzuciła wszystkie zarzuty. Powiedziała też, że jej zdaniem oskarżyciel celowo wciągnął ją w dyskusję religijną, żeby móc zebrać dowody i „zemścić się” po tym, jak odmówiła mu „przyjaźni”.

Mężczyzna oskarżył ją o wysyłanie bluźnierczych karykatur świętych proroków, publikowanie na WhatsAppie komentarzy na temat „świętych postaci” oraz używanie konta na „Facebooku” do wysyłania bluźnierczych materiałów. Czyniąc to, miała „rozmyślnie i celowo bezcześcić święte, prawe osobistości i obrażać przekonania religijne muzułmanów”.

Sędzia odrzucił złożony przez kobietę wniosek o uniewinnienie, skazując ją na śmierć przez powieszenie po odbyciu kary dwudziestu lat pozbawienia wolności. Pakistan jest państwem islamskim, w którym obowiązują jedne z najsurowszych przepisów dotyczących bluźnierstwa na świecie. Państwo to regularnie wydaje wyroki śmierci. W praktyce nie dochodzi jednak do egzekucji, ale oskarżeni spędzają całe życie w więzieniu.

Procesy o bluźnierstwo odbywające się w Pakistanie wiążą się jednak z ogromnym niebezpieczeństwem dla oskarżonych, ponieważ są oni często mordowani przez samozwańczych strażników wiary, jeszcze zanim sąd wyda wyrok w ich sprawie. Sędziowie, obawiając się konsekwencji, rzadko uniewinniają oskarżonych i wielokrotnie są zmuszani do wydawania wyroków skazujących.

Choć przepisy uderzają w dużej mierze w mniejszości religijne, przede wszystkim chrześcijan i hinduistów, ofiarą oskarżeń o bluźnierstwo padają również pakistańscy muzułmanie. Sprawy często toczą się pośpiechu, przy zamkniętych drzwiach, z dala od opinii publicznej.

Wielu Kanadyjczyków z pewnością kojarzy sprawę oskarżonej o bluźnierstwo pakistańskiej chrześcijanki, Aasii Noreen (znanej lepiej jako Asia Bibi), która – zanim trafiła do Kanady jako uchodźczyni w sierpniu 2020 r. – spędziła dziesięć lat w pakistańskim więzieniu.

Historycznie biorąc, każde społeczeństwo uważało za wstrętne atak na to, co uznawało za świętość. Całkiem niedawno pewien Sikh został zlinczowany i zamordowany po tym, jak próbował zniszczyć świętą księgę Sikhów, „Guru Granth Sahib”, uważaną za [osobę] nieśmiertelnego guru i ucieleśnienie dziesięciu sikhijskich guru, tym samym traktowaną jako najwyższy religijny i duchowy przewodnik dla Sikhów.

Żydzi i chrześcijanie znają wers 24:16 z „Księgi kapłańskiej”, w której przeczytamy, że: „Ktokolwiek bluźni imieniu Pana, będzie ukarany śmiercią. Cała społeczność ukamienuje go”.

Dziś kary za bluźnierstwo oraz kamienowanie kojarzą się z morderstwami dokonywanymi przez islamistów w imię Allaha w krajach takich jak Pakistan, Iran, Turcja, Mozambik, Nigeria, a ostatnio również Burkina Faso. Jak na ironię, według „Koranu” na ataki pod adresem islamu należy przymykać oko i powinno się je traktować z wyrozumiałością. W wersecie 4:140 możemy przeczytać: „Kiedy usłyszycie znaki Boga, w które nie wierzą i z których się wyśmiewają, to nie pozostawajcie razem z nimi, dopóki oni nie zaczną innej rozmowy; albowiem wy wtedy staniecie się do nich podobni!” (tłum. Bielawski).

Nie oznacza to jednak, że w „Koranie” nie znajdziemy wersetów, które pozwalają dżihadystom dążyć do terroru i podążać za swoim celem podboju całego świata.

Nigdzie indziej w świecie islamskim nie dochodzi to mordów popełnianych przez mułłów w imię islamu z taką gorliwością, jak to ma miejsce w Pakistanie. Mimo tego żaden kraj nie upomniał jeszcze Islamabadu, żeby zaprzestał tej praktyki.

Zgodnie z artykułem 18. Deklaracji ONZ: „Każdy człowiek ma prawo do wolności myśli, sumienia i religii; prawo to obejmuje wolność zmiany religii lub wiary oraz wolność głoszenia swej religii lub wiary, bądź indywidualnie, bądź wespół z innymi ludźmi, publicznie lub prywatnie poprzez nauczanie, praktykowanie, uprawianie kultu i praktyk religijnych”.

To prawo dotyczy również Aneeqi Ateeq, która szuka u nas pomocy, próbując uwolnić się od szakali pożerających ludzkie życie i cieszących się możliwością zduszenia wszelkiej radości – nie wspominając już o kwestii „praw człowieka”.

Autorstwo: Tarek Fatah
Tłumaczenie: Bohun
Na podstawie: TorontoSun.com
Źródło: Euroislam.pl

O Autorze

Tarek Fatah jest dziennikarzem, komentatorem i muzułmańskim reformatorem z Kanady.


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. MistrzSwojejIstoty 03.02.2022 10:14

    https://www.theguardian.com/world/2022/jan/19/pakistan-woman-aneeqa-ateeq-sentenced-to-death-blasphemous-whatsapp-messages

    Ten sam artykuł a pod nim nie adres mailowy do ambasady Pakistanu tylko prośba o wpłatę na rzecz guardiana.Świat schodzi na psy.Fanatyzm religijny to zaraza.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.