Kanada formalnie wystąpiła z Protokołu z Kioto

Opublikowano: 14.12.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 536

Kanada formalnie wystąpiła z Protokołu z Kioto – informuje BBC News. Decyzja została podjęta zaledwie kilkadziesiąt godzin po zakończeniu konferencji klimatycznej ONZ w Durbanie.

„Korzystamy ze swego prawa i formalnie wychodzimy z Kioto” – powiedział w poniedziałek minister ochrony środowiska Kanady Peter Kent. Decyzję o wystąpieniu z klimatycznego porozumienia tłumaczy względami finansowymi – decyzja ta pozwoli zaoszczędzić 14 mld dolarów kanadyjskich, które rząd musiałby przeznaczyć na kary za brak zadeklarowanych redukcji emisji.

Przypuszczenia o możliwym wycofaniu się Kanady z protokołu z Kioto pojawiły się już zdecydowanie wcześniej. Premier Kanady Stephen Harper nie ukrywał swojej niechęci dla Protokołu, twierdząc, że prawnie wiążące porozumienie, które nie obejmuje dwóch największych emitentów gazów cieplarnianych na świecie, czyli Chiny i Stany Zjednoczone – szkodzi konkurencyjności Kanady i jest nieskuteczne w walce z globalnym ociepleniem.

Na podstawie: BBC News
Źródło: Ekologia.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

27 komentarzy

  1. Jefferson 14.12.2011 09:14

    I słusznie – czas skończyć z tym cyrkiem i parodią ochrony środowiska.

  2. Murphy 14.12.2011 09:20

    Dokładnie. Skoro Chiny i USA w tym nie siedzą to czemu inni powinni? Albo wszyscy albo nikt.

  3. Tensei 14.12.2011 10:13

    A puszcze amazońska( płuca ziemi), jest coraz bardziej wycinana. I gdzie tu logika, chcą ograniczyć emisje gazów cieplarnianych i jednocześnie wycinają ich największego absorbera. Niech przyznają wprost,że mają w dupie gazy cieplarniane a chodzi im tylko o zahamowanie rozwoju i przemysłu krajów trzeciego świata.

  4. Tom 14.12.2011 10:27

    Chodzi im o pieniądze i nic innego. Występuje małe ocieplanie klimatu, ale nie jest to efekt CO2 emitowanych przez ludzi, ale po prostu lekko ociepla się klimat na ziemi. Ziemia ma cykle ochłodzeń i ociepleń (dla przykładu wszystkim znane epoki lodowcowe jako szczyty cyklów oziębienia) i teraz jesteśmy w trakcie ocieplania. Wynika to zapewne z aktywności słońca, bo teraz zwiększa się średnia temperatura wszystkich planet układu słonecznego. Wracając do pieniędzy, skoro państwa mają płacić kary za nadmierną emisję CO2, to komu mają te pieniądze przekazywać? Jest to duża kasa i o nią chodzi.

  5. Tensei 14.12.2011 10:34

    Mi się wydaje, że państwa które przestawiły się na źródła odnawialne mają sprzedawać koncesje emisji CO2, państwom takim jak Polska, której energetyka i przemysł oparte są na węglu. Za czasów Jury na Antarktydzie rosły palmy i jakoś życie było.

  6. 23 14.12.2011 11:10

    Nie chodzi tylko o CO2.
    Ale o piękno przyrody.

    Poza tym jak czytam że kiedyś też było ocieplenie i było ok,
    to śmiać się chce.
    Tak, ale kiedyś nie było takich zmian, jakie dokonały się przez ostatnie choćby 100 lat.

    Każdy gada o rozwoju i żeby mu było dobrze.
    Jakoś mało kto mówi że jest ludzi za dużo!

    Przecież logicznym jest że zmniejszenie populacji będzie dobre dla nas.

  7. Tensei 14.12.2011 11:27

    @23
    Ja na przykład nie chcę umierać, chcę dalej czytać WM i dowiadywać się nowych rzeczy. A ty pewno też nie chciałbyś być kandydatem w ramach programu zmniejszania populacji ludności na ziemi. Rozwój to także zachowanie natury w nienaruszonym stanie, przy zachowaniu zadowolenia społecznego( chociażby minimalnego). Mi się jednak wydaje, że przy obecnym systemie ciągłego wzrostu PKB jest to niestety niemożliwe, gdyż zasoby ziemi są jednak skończone. Jednak politycy i krótkowzroczne korporacje nie potrafią tego zrozumieć.

  8. Velevit 14.12.2011 11:38

    Może potrafią to zrozumieć, ale gila ich to bo mają inne priorytety.

  9. firestarter 14.12.2011 12:31

    Ty, 23. (a się zrymowało;) Możesz wyjaśnić na jakiej podstawie twierdzisz, że ludzi jest za dużo? Kto o tym decyduje? Ty? Nie obraź się, ale jeżeli są problemy na świecie, to właśnie przez takie autorytarne osądy, jakimi się z nami podzieliłeś.

    Powiem krótko – jeden jedyny problem to rozbuchane ego – Moje, Twoje, Jej, Jego…

    Wszelkie dylematy światowe (społeczno-gospodarczo-polityczno-ekonomiczno-jakie*k…a*kolwiek) i każdego z osobna są jedynie konsekwencją Tego.
    Temat rzeka.

    No, ale to tylko moje zdanie…

  10. Nartenlener 14.12.2011 13:35

    Co oni oszczędzą jankesi wyrównają. I to z nadwyżką…

  11. Roots Chant Rising 14.12.2011 15:07

    23 ktoś kiedyś powiedział mądre zdanie…”chcesz zmienić świat to zacznij od siebie”…czy jakoś tak 🙂

  12. Lakszmi 14.12.2011 16:25

    od dziecka się tak właśnie zastanawiałam czyli już od dosyć dawna:)czemu się czepiają co2 a inne zanieczyszczenia są ok, niemal dosłownienie da się już oddychać przez np spaliny z samochodów i chemitrale a oni dalej pierniczą przysłowiowego kotka za pomocą młotka, co jest więc grane? otóż ciemne siły grają kasą i ludzką świadomością, niektórzy mówią że ekonomia ale mnie się wydaje że chodzi o coś mniej oczywistego co podtrzymuje cały ten durny system… a przy okazji co do chemitrali to takie spostrzeżenie że zasłaniają słońce zwłaszcza o zachodzie, a słońce zachowuje się dość fantaastycznie ostatnio i szkoda że utrudniona jest obserwacja

  13. donkey 14.12.2011 18:13

    @23
    Jak jesteś taki pro ekologiczny to podłóż się pierwszy, od ciebie zaczniemy depopulacje świata.

  14. fuManchu 14.12.2011 18:41

    @23
    A co to jest ‘piękno przyrody’?

  15. mr_craftsman 14.12.2011 20:07

    @ 23 – zmiany przebiegały nawet szybciej, skąd myślisz, był gorący interglacjał we wczesnym średniowieczu, a potem mała epoka lodowcowa w wieku XVII ?
    ze średniowiecznych fabryk im tak dymiło, że było cieplej niż teraz (stąd Grenlandia nazywa się Grenlandią, a tereny New Hampshire i Pennsylvanii wikingowie nazwali Vinlandią – bo dało się tam uprawiać winorośl, stąd pozostały niektóre tradycje uprawy winorośli w Polsce, reaktywowane dopiero teraz bo robi się cieplej).

    wycinanie Amazonii to inna broszka, ale trzeba jakiejś marchewki, żeby nie opłacało im się rabunkowo i bezmyślnie wypalać puszczy.
    no chyba że proponujesz zrzucać na obrzeża puszczy gaz z neurotoksyną – to pewnie powstrzyma osadników. albo lepiej zrzucić gaz na wszystkie większe miasta – populacja spadnie o 3/4 to i wycinać nic nie będzie trzeba, nie ?

  16. 23 14.12.2011 20:40

    Aby zmniejszyć populację to nie trzeba chyba mordować ludzi?
    Ale jak ludzie sami do tego nie dojdą to już inni za nich pomyślą i będzie tak jak pisał mr_craftsman.

    A zaczynanie od siebie w tym przypadku to wiadome że nie pociągnie tłumów 😉

  17. fm 14.12.2011 21:31

    @23 – Jeśli chcesz obejrzeć wskaźniki to proszę – te dane już są stare:
    http://www.youtube.com/watch?v=KjlS-MeQ6jU&feature=player_embedded

    Poza Islamem, w zasadzie kultury giną..
    Poza tym – globaliście/władza nie chcą czekać. Przeraża ich wychodzenie prawdy na jaw. Przeraża ich wizja utraty władzy. Zatem mogą sięgnąć do jakiegokolwiek rozwiązania patrząc na to co już robią.

  18. 23 15.12.2011 08:35

    Nawet zakładając że masz rację to liczba ludzi rośnie a nie maleje ;(

    Zgadzam się z Tobą że nie chcą czekać.
    Dobrym rozwiązaniem dla danych krajów byłby model 1 dziecko na 1 rodzica. Obowiązujący wszystkich (zwłaszcza muzułmanów).

    Wtedy liczba ludzi stopniowo by malała, aż do poziomu kiedy ludzi zauważyliby jak inni wokół nich są cenni.

  19. fm 15.12.2011 10:29

    Proponuję zatem na początek poświęcić polityków / urzędasów / służby państwowe i ich rodziny 😛

    Nie zgadzam się z tym, że ludzi jest za dużo. Robiono wiele analiz/symulacji związanych z ilością ludzi. Problem rzeczywiście leży w zastosowanym systemie finansowym ale też:

    1. ludzie migrowali do miast tworząc potężne skupiska
    2. na świecie jest więcej handlowców, marketingowców i ogólnie ludzi zajmujących się pośrednictwem. Mało kto jednak wytwarza. Robią to oszukańcze koncerny.

    Ogólnie rzecz ujmując to nie problem przeludnienia tylko użytego systemu, użytych i wpajanych wartości prowadzących do nadmiernej konsumpcji na każdym poziomie.

    Produkujemy śmieci w każdej ilości konsumując wszystkie możliwe zasoby.
    Mowa nie tylko o odpadach ale o zwykłych produkcjach, nastawionych na zepsucie się w określonym czasie pogwarancyjnym oraz po prostu robionych byle jak. To co trafia do ogółu społeczeństwa to “gówniane” wyroby, które mają się zepsuć.

    Mało kto używa porządnie wykonanych wyrobów, bo po pierwsze nie ma ich zbyt wiele na rynku, po drugi wyprane mózgi mają zakodowane: “chcę mieć nowe” a czy będzie działać czy nie – nieważne, ma być NOWE i pięknie świecić.

    “..Kiedyś kobieta wychowywała, mężczyzna pracował..” – kiedyś nie było koncernów. Kiedyś każda rodzina posiadała kawałek ziemi. Kiedyś natura była na każdym kroku. Dzisiaj – zniszczyliśmy większą część.

    Zabijają nas? oczywiście – na setki sposobów i sami na to pozwalamy, bo w większości podejście ludzi wygląda tak (np): “.. aspartam? gmo?.. a na coś trzeba umrzeć.. ”

    Podsumowując: ludzie sami zgodzili się na status quo. Brakiem zainteresowania.

  20. Roots Chant Rising 15.12.2011 11:11

    23 mam nadzieję że widzisz różnicę między depopulacją a zdrowym rozwojem.Mam też nadzieje że chodzi o tę drugą definicję.
    “A zaczynanie od siebie w tym przypadku to wiadome że nie pociągnie tłumów ;)”
    No właśnie. Jak to jest że osoby,które promują jakąś ideę ,nie należą do grona , które ta idea obejmuje? 🙂 Bo co bo są lepsi,mądrzejsi, bardziej wartościowi? Rzucając takie hasła licz się z tym że ktoś zacznie od Ciebie.

  21. 23 15.12.2011 12:08

    @fm
    fm “Nie zgadzam się z tym, że ludzi jest za dużo. Robiono wiele analiz/symulacji związanych z ilością ludzi. Problem rzeczywiście leży w zastosowanym systemie finansowym ale też:

    1. ludzie migrowali do miast tworząc potężne skupiska
    2. na świecie jest więcej handlowców, marketingowców i ogólnie ludzi zajmujących się pośrednictwem. Mało kto jednak wytwarza. Robią to oszukańcze koncerny”

    A na jakiej podstawie twierdzisz że nie jest nas za dużo?
    Wg jakiego kryterium?

    Dla mnie kryterium nie jest wyżywienie jakiejś ilości ludzi.

    Tylko niszczenie Ziemi.

    Brak oszczędności, nadkonsumpcja zależy od populacji.
    Choćbyśmy nie wiem jak oszczędzali to przy rosnącej populacji
    dalej będzie jak jest lub podobnie.

    Zgadzam się że korporacje czy tam system (nazwa nie jest istotna teraz) traktują nas jak bateryjki i ogólnie to zło.

    Problem jest tak złożony że nie wiadomo który punkt jest najważniejszy, czy ma największą wagę/znaczenie.

    Innymi słowy co powinniśmy zrobić w pierwszej kolejności, aby zaprzestać podcinania gałęzi na której siedzimy wszyscy.

    Dla mnie zmniejszenie populacji to jeden z tych punktów. Nie wiem czy najważniejszy. Wątpię żeby ktokolwiek wiedział. Choć kto wie, może jest ktoś za takim umysłem i wiedzą co ogarnia to? 😉

    @Roots Chant Rising
    Nie ma czegoś takiego jak zdrowy rozwój. Albo inaczej. Nie ma go nigdzie w praktyce.
    Ja ‘promuję’ ideę zmniejszania populacji nie tak radykalnie jak proponujesz, czyli np zaczynamy od siebie.
    Ale np przez to że nie mam dzieci.
    Wiadome że to niewiele, ale każdy orze jak może 😉

  22. fm 15.12.2011 12:36

    @23 – ja też nie mam dzieci i raczej przykładam się do wersji : geny mojej rodziny STOP.

    Skoro kryterium jest “NISZCZENIE ZIEMI” – zatem problem nie leży w ilości tylko w świadomości i wychowaniu.

    “…Brak oszczędności, nadkonsumpcja zależy od populacji.
    Choćbyśmy nie wiem jak oszczędzali to przy rosnącej populacji
    dalej będzie jak jest lub podobnie….”

    Wrócę do kultury. Po pierwsze mało kto oszczędza. Po drugie propaganda systemowa mówi, że mamy być płodni, bo system się rozleci. Po trzecie model wpajany przez kościół ma tutaj duże znaczenie. Ciągle słyszę: “.. powinieneś już mieć rodzinę..”, “.. zrób sobie dziecko..” -“.. nie możesz tak żyć..”

    Problem jak najbardziej jest złożony jednak nie w tym problem 🙂

    Problemem jest brak zainteresowania i ludzkiego spojrzenia.
    Odcinanie się.
    Przepisy systemu zupełnie nie służące społeczeństwu, tylko grupie bandytów.

    Zatem pierwsza sprawa to: Każdy musi mieć świadomość, że wszystko ma wpływ na wszystkich. Jednak nie jest to zbytnio wygodne dla większości i często oznacza rezygnację z przyzwyczajeń.. i każdy musi zacząć działać.

  23. fm 15.12.2011 12:40

    ludzie muszą przestać przymykać oczy na sprawy istotne idące w złym kierunku..

  24. Roots Chant Rising 15.12.2011 15:45

    fm dobrze gadasz.
    23 skoro widzisz problemy tylko w zbyt dużej populacji to moim zdaniem ograniczasz się strasznie.
    Problem w tym jak żyjemy a nie w tym ilu nas jest.Nasz niszczycielski stosunek do planety jest problemem.Zamiast pracować nad tym aby ziemia była naszym domem a nie wysypiskiem, my spędzamy nasze życie nad bezsensownym gonieniem za niczym.Stworzono system tak abyś pracował,kupował,konsumował i zdychał.Masz nie mieć czasu na zastanawianie się nad swoim życiem bo system myśli za Ciebie.Jakiś imbecyl rzucił to hasło z depopulacją i teraz jest To twoim punktem na rozwiązanie problemu przeludnienia.A jakie Ty masz dowody na słuszność tej koncepcji?Naświetl obraz jakby wyglądało życie na ziemi?
    Jak zmniejszysz populację to myślisz że cud się stanie?Niewolnictwo w mniejszym gronie mi nie robi różnicy Tobie widocznie tak.
    Patrzysz na ilość a problem jest tylko w jakości.

  25. Roots Chant Rising 16.12.2011 10:56

    Dlaczego cały czas opierasz się na tych zasobach? Uważasz że ropa jest niezastąpiona? Nasze kopalne paliwa haha ,śmieszne:)
    Dalej czekam na relację jak będzie wyglądało życie gdy populacja się zmniejszy. Jak to widzisz? Pewnego dnia Elity wyjdą i poweiedzą “no dobra jest nas 500mln ,teraz jest ok, przepraszamy was za spekulacje i kryzysy to już się więcej nie powtórzy,zamkniemy korporacje i już nie będziemy was okłamywać i dręczyć”
    Stadnina Egzystencji jesteś tak przywiązany do tego chorego systemu że chcesz aby on przeżył.Gratuluję 🙂

  26. Roots Chant Rising 17.12.2011 02:36

    Nie skomentuję tego bo podpisałem się pod regulaminem 😉

  27. Roots Chant Rising 17.12.2011 08:37

    Są jednak ludzie , którzy mają otwarte umysły…
    Stadnina proponuję przestudiować…
    http://www.youtube.com/watch?v=LzbIHiedESQ

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.