Justyna Socha usunięta z list Konfederacji
Justyna Socha poinformowała najpierw o swoim starcie do Sejmu z list Konfederacji – z ramienia Konfederacji Korony Polskiej – a później o decyzji o usunięciu jej stamtąd.
https://www.youtube.com/watch?v=U5co_2Jvfr0
Do sprawy odniósł się m.in. prezes-założyciel Janusz Korwin-Mikke. Przypomnijmy, że o swoim starcie Justyna Socha powiadomiła 28 czerwca na „Twitterze”. We wtorek natomiast podała informację o usunięciu jej z list Konfederacji.
Za jej usunięciem mieli głosować Krzysztof Bosak, Sławomir Mentzen, Robert Iwaszkiewicz, Konrad Berkowicz, Krzysztof Tuduj, Witold Tumanowicz, Robert Winnicki, Marcin Sypniewski i Michał Wawer. Przeciwko tej decyzji mieli się opowiedzieć natomiast Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke i Włodzimierz Skalik.
O sprawę w Polsat News był pytany współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak. „To są wewnętrzne sprawy Konfederacji. Listy są przygotowywane, będą ogłaszane w drugiej połowie lipca, przez cały lipiec i też będą ustalane do końca lipca” – powiedział poseł. Bosak dodał też, że na razie nie chce mówić o konkretnych nazwiskach. „Będziemy mieć świetnych kandydatów i pani Socha nigdy nie była potwierdzana jako nasza kandydatka publicznie. Ani też nie była planowana na pierwsze miejsca” – ujawnił. Dodał też, że Konfederacja „chce wprowadzać do Sejmu ludzi poważnych, ludzi, którzy chcą realizować program Konfederacji”.
Inne światło na sprawę rzuca natomiast wpis Janusza Korwina-Mikkego na „Twitterze”. „Byłem przeciwnikiem umieszczenia p. Justyny Sochy na liście – nie z uwagi na jej poglądy! Byłem przeciwny usunięciu jej z listy – ale to jej wina: nieujawnianie projektów list przed ich zatwierdzeniem 4 lipca było warunkiem; gdyby tego nie zrobiła, startowałaby” – stwierdził polityk. „Tym niemniej usunięcie Jej było błędem: dowodem na to jest to, że chwalą nas za to wrogowie, jak np. p. Krzysztof Łuksza. Nasi wrogowie to kupa idiotów zwanych »młodzi, wykształceni z wielkich miast« przy czym »wykształcenie« oznacza wpakowanie do zakutych głów kupy sloganów o UE itd. Oni na nas i tak nie zagłosują, więc partia antyestablishmentowa powinna brać pod uwagę ich głosy – ale ze znakiem przeciwnym” – ocenił.
Autorstwo: MMC
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: NCzas.com