Język śląski nie stanie się oficjalnym językiem regionalnym

Opublikowano: 09.03.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1527

O ustanowienie języka śląskiego nowym językiem regionalnym starają się posłowie KO, Lewicy i PSL. Rok temu złożyli projekt ustawy w tej sprawie. MSWiA mówi: nie ma mowy.

MSWiA, które rozpatruje wniosek napisało wstępną opinię – negatywną. Według resortu uznanie śląskiej gwary za język regionalny, może spowodować, że Polacy przestaną mówić po polsku. Ministerstwo obawia się również lawinowego wzrostu wniosków u uznanie kolejnych języków, dialektów i gwar za języki oficjalne, przez co język polski jako taki przestanie istnieć.

Posłanka Monika Rosa i Marek Plura z KO, współtwórcy projektu nie kryją zdziwienia taką argumentacją. „To absurd” – mówi Rosa w rozmowie z Rzeczpospolitą. „W czasie długiej batalii o uznanie języka śląskiego nie słyszałem jeszcze tak kuriozalnego uzasadnienia odmowy” – dodaje Marek Plura.

Obecnie w Polsce funkcjonują dwa języki urzędowe – polski i kaszubski. Jeśli gwara śląska miałaby dołączyć do tej grupy, uczono by jej w szkołach, a wszystkie oficjalne nazwy ulic, urzędów i instytucji mogą być zapisane w tym języku. Ponadto można zdawać maturę z języka kaszubskiego.

Oprócz dwóch oficjalnych języków, używanych jest też kilka dialektów: mazowiecki, małopolski, wielkopolski i śląski, oraz lokalne gwary np. gwara góralska. Jak podaje portal Culture.pl bywają gwary, które są używane tylko na bardzo niewielkim obszarze, np. na terenie kliku wsi i z tego powodu powinny być objęte szczególną pieczą.

Z takim podejściem nie zgadza się MSWiA. Gdyby Ślązacy dostali własny język ich emancypacyjne dążenia mogłyby się wyrwać spod kontroli.

Autorstwo: Rut Kurkiewicz-Grocholska
Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. dfg 09.03.2021 12:35

    Martwią się o język, o nasze zdrowie, o kąt zakrzywienia bananów, martwią się o naszą edukację, o nasze dzieci (bardziej niż rodzice), martwią się nawet o to że mam za dużo gotówki w portfelu, a niedługo podejrzewam, że zaczną martwić się o sposób współżycia z żoną. Telewizory pełne są gęb tych martwiących się dobrodziejów, jako że ich wpływ na nasze życie jest tak ogromny i dalece ingerujący. Socjalistyczna zaraza.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.