Jesteśmy bezpieczni, bo na granicy stoi płot?

Opublikowano: 29.05.2023 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2249

Jarosław Kaczyński powiedział na konferencji prasowej zorganizowanej przy płocie postawionym przy granicy z Białorusią, że płot ten pozwolił na „zatrzymanie ofensywy Łukaszenki, Putina przeciwko Polsce z użyciem ludzi, którzy nie byli uchodźcami, byli emigrantami ekonomicznymi” i którzy „szukali lepszego losu, ale jednocześnie dali się wykorzystać zbrodniarzom”, i że „w tej chwili tereny przygraniczne i cała Polska jest bezpieczna”.

Prawda jest jednak taka, że po pierwsze płot w żaden sposób nie powstrzymał migrantów. O ile – jak jakiś czas temu podawałem – w maju 2022 r. (miesiąc przed zakończeniem budowy ogrodzenia) Straż Graniczna wykryła 913 przypadków nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej (podobna liczba była w lipcu 2022 r., już po wybudowaniu płotu), o tyle w maju 2023 r. wykryła ich już (zgodnie z niemal codziennie publikowanymi informacjami ze strony SG) co najmniej 2007 – przy czym dane z 5-7 maja wydają się być niepełne, a miesiąc się jeszcze nie skończył. Wygląda na to, że liczba prób przekraczania granicy znacznie wzrosła. Sam Jarosław Kaczyński przyznał, że w ostatnich miesiącach było około dziesięciu tysięcy prób jej przekroczenia.

Po drugie, skoro od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę do Polski wjechało prawie 12 milionów Ukraińców i nie spowodowało to zagrożenia bezpieczeństwa, to znaczy, że i ci próbujący się przedostawać nielegalnie przez granicę polsko-białoruską – będący wszak zwykłymi ludźmi szukającymi lepszego losu, jak przyznał to sam prezes PiS – nie stanowili i nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski. Można było ich spokojnie wpuszczać legalnie. Niechby nawet miesięcznie przybywało ich po pięćdziesiąt tysięcy – 25 razy więcej niż wykryto ich na granicy w bieżącym miesiącu – to i tak byłoby ich prawie dwadzieścia razy mniej w porównaniu z Ukraińcami. Większość zapewne wyjechałaby do innych krajów Europy, a część tak jak Ukraińcy zostałaby w Polsce i podjęła tu pracę – gdyby oczywiście im na to pozwolono.

A po trzecie, ze słów Jarosława Kaczyńskiego wynika, że drastyczne środki podjęte przeciwko migrantom, które niewykluczone, że przyczyniły się do śmierci 45 z nich, zostały skierowane przeciwko ludziom, których „winą” było to, że „szukali lepszego losu, ale jednocześnie dali się wykorzystać zbrodniarzom”.

Źródło: Sierp.Libertarianizm.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Irfy 29.05.2023 15:00

    Ehe. Świetny pomysł. Wpuszczać “tych biednych ludzi” wszystkich, jak leci. Tylko że jest z tym parę drobnych problemów. Po pierwsze, jak się rozniesie, że Polacy wpuszczają, to tych ludzi nie będzie 50 tysięcy, tylko się zrobi 50 milionów. Do tego wszyscy bez jakichkolwiek kwalifikacji i tylko z jednym celem: Niemcy i socjał.

    Po takim numerze Niemcy, ale i Czesi a pewnie również Słowacy zamknęliby z Polską granice na głucho, żeby nawet mysz nie przeszła. A wszystkie tiry z Polski przechodziłyby drobiazgową kontrolę. Więc sorry, ale nie. Nie można wpuszczać Afryki i Azji, bo Europa jest na to za mała. Nie zmieszczą się. Socjału też dla nich nie starczy. Należy im cierpliwie tłumaczyć, żeby zrobili sobie Europę u siebie. Zamiast zachowywać się jak dotychczas. Niczym Hutu i Tutsi.

    A od Niemców domagać się utrzymywania tego ogrodzenia oraz pokrycia kosztów ochrony granicy. Gdyż to nie żaden polski premier ani prezydent nie zapraszał do Europy migrantów, tylko zrobiła to była kanclerz Merkel. Skoro teraz im się odwidziało, to niech powiedzą to głośno. I sfinansują ochronę przed “ukochanymi gośćmi”. Ewentualnie niech przestaną dawać im socjał.

  2. pikpok 29.05.2023 17:05

    Przed próbą obalenia Łukaszenki takich problemów nie było. Widać chciał nam odpłacić ,,pięknym za nadobne”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.