Jeśli nie jesteście za Ukrainą, to jesteście za Rosją!
Podczas kolejnej edycji forum Jałtańskiej Strategii Europejskiej (Yalta European Strategy – YES) ukraiński prezydent tradycyjnie udzielał wywiadów czołowym mediom z tzw. Zachodu. Jedną z rozmów z Wołodymyrem Zełenskim przeprowadziła redaktor naczelna brytyjskiego tygodnika „The Economist”, uczestniczka spotkań grupy Bilderberg, Zanny Minton Beddoes.[MP]
Zełenski opowiadał w wywiadzie, że jest przekonany o poparciu Donalda Trumpa dla Ukrainy w przypadku zwycięstwa wyborczego byłego amerykańskiego prezydenta w przyszłorocznych wyborach w Stanach Zjednoczonych. Podkreślał, że nie jest gotów do żadnych negocjacji z Moskwą, choć zauważył, że wojna zabiera życie kolejnych tysięcy Ukraińców. Podobnie jak w poprzednich wypowiedziach, przekonywał, że zwycięstwem Kijowa będzie wyłącznie odzyskanie kontroli nad terytorium w kształcie z 1991 roku, z Krymem włącznie.[MP]
Szczególną uwagę zwraca jednak nowy element w tonie wypowiedzi byłego ukraińskiego komika. „Jeśli nie jesteście za Ukrainą, to znaczy, że jesteście za Rosją. Jeżeli nasi partnerzy nam nie pomogą, to znaczy, że pomogą zwyciężyć Rosji. To proste” – perorował Zełenski, kompletnie nie zostawiając miejsca na postawy neutralne w obecnym konflikcie.[MP]
Następnie przeszedł do gróźb pod adresem Europy. Jego zdaniem, do tej pory ukraińscy uchodźcy zachowywali się „godnie” i „okazywali wdzięczność” przyjmującym ich krajom europejskim. To się może jednak zmienić w przypadku rezygnacji lub ograniczenia wsparcia Kijowa przez kraje europejskie. „Trudno przewidzieć, jak zareagują miliony ukraińskich uchodźców w krajach europejskich, jeśli ich kraj zostałby porzucony” – ostrzegł Zełenski. Jednocześnie wyraził dość osobliwy pogląd, jakoby również sami Europejczycy gotowi byli wystąpić przeciwko swym rządom w przypadku ich rezygnacji z pomocy Ukrainie.[MP]
Tymczasem gen. Andriej Mordwiczew, dowódca Centralnego Okręgu Wojskowego i Centrum Zgrupowania Sił, który 7 września został awansowany przez samego Władimira Putina, twierdzi, że po Ukrainie Federacja Rosyjska uderzy w NATO. Mordwiczew w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej stwierdził, że inwazja na Ukrainę to tylko wstęp do wojny z innym państwami Europy.[NCz]
Konflikt, o którym mówił rosyjski generał, miałby trwać długo i się rozwijać stopniowo. „Myślę, że jest jeszcze dużo czasu do wykorzystania. Nie ma sensu mówić o konkretnym okresie. Jeśli mówimy o Europie Wschodniej, a będziemy musieli, to oczywiście będzie on dłuższy” – powiedział wojskowy. „Ukraina to tylko etap przejściowy?” – zapytał prowadzący rozmowę, naczelny propagandysta Kremla – Władimir Sołowjow. „Tak, zdecydowanie. To dopiero początek” – odpowiedział gen. Mordwiczew. Wojskowy zdecydowanym tonem dodał, że wojna „na tym się nie skończy”. Ze słów Midwiczewa można by wnioskować, że Rosja zamierza uderzyć na któreś z państw NATO.[NCz]
Autorstwo: AD [MP], SG [NCz]
Źródła: MyslPolska.info [MP], NCzas.com [NCz]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net