Japonia doświadczyła trzęsienia ziemi 7,3 w skali Richtera
Niemal równo 11 lat po wielkim trzęsieniu ziemi i niszczycielskim tsunami, Japonia zmaga się z kolejnym żywiołem. Tym razem Japonia doświadczyła trzęsienia ziemi o sile 7,3 w skali Richtera. Wydano ostrzeżenie przed tsunami, są też doniesienia o przybyciu pierwszych fal. Istnieją poważne obawy o kondycję uszkodzonej przed laty elektrowni atomowej Fukushima Daiichi, która też jest w strefie zniszczeń.
https://www.youtube.com/watch?v=SkoJ2URsuww
W sumie miały miejsce dwa trzęsienia ziemi o magnitudach kolejno 6,4 i 7,3 stopni w skali Richtera. Warto zwrócić uwagę, że miały miejsce u wybrzeży w ciągu zaledwie dwóch minut.
Japonia tworzy centrum kryzysowe po silnym trzęsieniu ziemi, które wywołało zagrożenie tsunami. Fale tsunami mogą dramatycznie pogorszyć sytuację w uszkodzonej elektrowni Fukushima Daiichi i spowodować niekontrolowane, masowe uwolnienie substancji radioaktywnych.
https://www.youtube.com/watch?v=WsNm5SsUwr8
Miliony gospodarstw domowych straciły prąd w niektórych częściach Japonii po trzęsieniu ziemi. Skutki wstrząsów są najbardziej odczuwalne w prefekturach Fukushima i Miyagi. Pierwsze fale tsunami dotarły do północno-wschodniego wybrzeża Japonii po 10-15 minut, miały do 2 metrów wysokości.
https://www.youtube.com/watch?v=3BK7q7B0khw
To zjawisko sejsmiczne z pewnością nie wywoła takiego spustoszenia jak wstrząs ponad 9 stopni sprzed 11 lat, ale nie można zapominać, że problem z Fukushimą i tamtejszą uszkodzoną elektrownią atomową istnieje nadal. Są spore obawy o kondycję pojemników do składowania skażonej wody, której miliony ton wypompowano z reaktora. Teraz istnieje ryzyko, że ta woda dostanie się do Pacyfiku.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl