Jak zarżnąć kurę, która znosi złote jaja

Opublikowano: 21.01.2012 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 575

Od 18 listopada 2011 roku kiedy Premier Tusk w swoim expose zapowiedział wprowadzenie dodatkowego podatku od wydobycia miedzi i srebra, czyli kopalin, które w Polsce wydobywa tylko KGHM S.A, cena akcji tej spółki spadła z prawie 190 zł do niewiele ponad 100 zł.

W samym miesiącu grudniu 2011 roku wartość akcji spółki KGHM S.A. zmniejszyła się o ponad 8 mld zł, co oznacza poważne zmniejszenie wartości udziałów jakie ma w tej spółce Skarb Państwa posiadający 32% akcji.

Ucierpiały także wartości jednostek rozrachunkowych OFE (oszczędza w nich 15 mln Polaków), które regularnie nabywały akcje miedziowego giganta, uznając je za niezwykle perspektywiczne i stabilne papiery wartościowe.

Oczywiście trudno mówić o stratach posiadaczy akcji KGHM do momentu kiedy nie pozbędą się tych walorów po obecnych niskich cenach. Większość z nich ze względu na strategiczny charakter takich kopalin jak miedź i srebro liczyło, że zawirowania wokół tej firmy będą miały przejściowy charakter.

Okazało się jednak, że po prezentacji rządowego projektu ustawy dotyczącej dodatkowego opodatkowania wydobycia miedzi i srebra i algorytmu określającego sposób obliczania tych obciążeń, perspektywa ponownego wzrostu cen akcji KGHM jest dosyć iluzoryczna.

Rząd przyjął projekt wspomnianej ustawy w ostatni wtorek i prawie natychmiast związki zawodowe kombinatu miedziowego zapowiedziały pogotowie strajkowe wskazując poważne mankamenty proponowanych rozwiązań podatkowych.

Zwracają uwagę, że zaproponowana wielkość obciążeń jest kilkakrotnie wyższa niż w innych krajach wydobywających rudy miedzi (w tym roku podatek ten ma przynieść 1,8 mld zł wpływów budżetowych, w następnych latach przynajmniej 2,2 mld zł), a poza tym nie możność wliczenia tego opodatkowania w koszty uzyskania przychodów stanie się „przysłowiowym gwoździem do trumny” polskiego górnictwa rud miedzi.

Wreszcie związkowcy sugerują, że proponowany podatek powinien być pobierany od sprzedanych produktów, a nie półproduktu i powinien być wprowadzony przy vacatio legis ustawy wynoszącym 3 lata.

Przynajmniej część tych postulatów związkowych zasługuje na poważne potraktowanie, ponieważ w tej sytuacji w jakiej po zapowiedzi Premiera Tuska znalazł się KGHM, jeszcze konflikt ze związkami zawodowymi, który może skończyć się strajkiem, spowoduje utratę przez tę firmę perspektyw rozwojowych.

Platforma i jej przywódca Donald Tusk, uchodzący w środowisku przedsiębiorców za jego reprezentantów, kolejnymi posunięciami pokazują, że jego interesy mają wręcz za nic.

Wprowadzenie podwyżki składki rentowej o 2 punkty procentowe obciążającej przedsiębiorców, czy też postępowanie z KGHM S.A, które znacząco i na trwale obniżyło wartość tej firmy, a teraz pozbawienie jej perspektyw rozwojowych dobitnie pokazuje, że rządzący uwierzyli, że mogą w zasadzie podjąć każdą decyzję gospodarczą.

Tak się składa, że w budżecie na rok 2012, rząd Tuska podwyższył o ponad 2 mld zł aż do 8,1 mld zł wartość dywidendy, którą chce pobrać ze spółek skarbu państwa. Jest to kwota znacząco większa niż przewidywane w tym roku przychody z prywatyzacji.

Z jednej strony, chce się więc drenować spółki skarbu państwa, ze zdecydowanej większości wypracowanego zysku, z drugiej nie dba o ich wartość i nieprzemyślanymi decyzjami, wprowadzanymi w życie w skandaliczny sposób, doprowadza wręcz do finansowej zapaści.

Spółka KGHM Polska Miedź jest jednym z ostatnich sreber rodowych jakie nam zostało, jest przedsiębiorstwem od którego zależy los dziesiątków tysięcy mieszkańców Dolnego Śląska i kilku miast położonych na tamtym terenie.

Ostatnie decyzje rządu Tuska w sprawie tej spółki, a zwłaszcza sposób ich przeprowadzenia, pokazują dobitnie, że ci „fachowcy” od gospodarki są w stanie zarżnąć nawet kurę, która znosi złote jaja.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. ARTUR 21.01.2012 11:52

    Niszczenie wszystkiego w imię swoich wydumanych celów to nasza specjalność .Jedyny okres normalności jaki Polska przeżyła to był okres 1991- 1994r,lecz gdy władza zobaczyła że ludziom żyje się lepiej to zaczęła niszczyć gospodarkę i tak to trwa do dziś .Zwykły obywatel da sobie radę ale rządzący od 20 lat politycy nie .

  2. adambiernacki 21.01.2012 12:46

    Kolego to nie są “swoje cele” Tusk realizuje cudze cele bo jest PO – pełniący obowiązki premiera i musi być POsłuszny swoim mocodawcom. Polska była Polską w dwudziestoleciu międzywojennym. Po okrągłym pakcie czerwono-czarnym władzę de facto nadal dzierżyli bandyci lub przez nich szantażowani i tak jest do dzisiaj. Od prezydenta poprzez biskupa do menedżera.

  3. Il 21.01.2012 14:38

    dawny truciciel udaje, że dba o mieszkańców skażonych terenów:
    http://www.kghm.com.pl/index.dhtml?id=624&module=articles

  4. Taruta 21.01.2012 16:26

    Ordnung muss sein – porządek musi być,realizuje najwyższą cnotę swojego dziadka

  5. Rozbi 21.01.2012 16:29

    Oj tam oj tam – nie ważne ile firm zniknie – ważne ile wpłynie do budżetu. Przecież wszędzie w mediach jest teraz informacja o sytuacji ekonomicznej BUDŻETÓW – nigdzie nie trąbią o tym że ucisk podatkowy powoduje zubożenie społeczeństwa – bo najważniejszy jest budżet a nie pieniądze obywateli.
    To jest chore i takie podejście trzeba zmienić.

  6. rayX 21.01.2012 21:22

    Najwiekszym idiotyzmem w tym jest to, ze ludzie niejako przekazuja w formie podatkow swoja kase “fachowcom”, ktorzy maja ja zadysponowac w ramach poprawy bytu. Lata zarzadzania ta kasa przyniosly taki efekt, ze gowno wali w wentylator. Jak w bank daje dupy z naszymi srodkami, to zmieniamy bank. Jak pracodawca oszukuje, t go zmieniamy. Ale dlaczego w wypadku ww. “fachowcow”, ta strategia sie nie sprawdza. Skad te odretwienie, ten paraliz…

  7. Il 21.01.2012 23:42

    odrętwienie i paraliż z ogłupiających stacji radiowych i telewizyjnych, z ogłupiających prac, z ogłupiającego promieniowania elektromagnetycznego no i od otępiającej pseudożywności.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.