Jak powstawały państwa słowiańskie?

Opublikowano: 09.08.2017 | Kategorie: Historia, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 2286

Patrząc na dzisiejszych Polaków nie zauważamy jakiegoś silnego przywiązania do struktury państwa, czy też poważania dla wybranych władz tegoż państwa. Można to zrzucać na złą władzę, lata niewoli, ale w dużej mierze wynika to z słowiańskiej duszy.

Słowiańszczyzna V-X wieku, o czym się dziś mało mówi, to ogromny obszar. Nie zagłębiając się w szczegóły dla orientacji można powiedzieć, że obejmowała ona dawne NRD, państwa dziś uznawane za słowiańskie, dzisiejsze Węgry, odejmując szeroki obszar nadbrzeżny Morza Śródziemnego, który zajmowało Cesarstwo Rzymskie, po głębokie obszary europejskie dzisiejszej Rosji i odejmując obszar nadbałtycki od Wisły po Estonię (Estończycy to mieszanka ludności słowiańskiej i ugrofińskiej, potomkowie tych dwóch ludów stanowią ok. 66% ludności – przypis), gdzie zamieszkiwał lud najbardziej z nami spokrewniony i związany wierzeniami i kulturą – Bałtowie (Prusowie, Jadźwingowie, Litwini, Żmudzini) choć już w średniowieczu nie rozumieliśmy ich mowy. Ogromy obszar rządzony demokracją wiecową. Wszelkie sprawy ważne dla danej społeczności rozstrzygano w czasie spotkań (wieców) na których głowy rodów wspólnie podejmowały wiążące decyzje.

Zupełnie inną koncepcję prezentują żyjące na zachodzie Europy – ludy celtyckie. Ich system to system wodzowski, oparty o silnego władcę i jego drużynę, trzymającą w posłuszeństwie pozostałych obywateli. Po połączeniu tej koncepcji z wzorcem Cesarstwa Rzymskiego, do którego dostosowano również chrześcijaństwo, powstał ustrój państwa średniowiecznego o dwóch identycznie zbudowanych filarach władzach, władzy księcia i równoważnej mu władzy biskupa zwanych „pomazańcami bożymi” .

Demokracja wiecowa bardzo dobrze sprawdzała się dla ludów osiadłych, rolniczych jednak nie zdawała egzaminu w konfrontacją z brutalną siłą sterowaną jedną myślą wodza. W obliczu najazdów ze strony ludów stepowych oraz zagrożenia ze strony ludów celtyckich oraz wytworzonego na styku Celtów, Nordyków i Słowian ludu germańskiego. Powstawanie państw słowiańskich wynikało właśnie z tych zagrożeń.

PAŃSTWO SAMONA

Pierwsze państwo słowiańskie powstało w roku 623 n.e. (lub 626 jak twierdzą inni historycy) na terenach dzisiejszej Austrii, Czech, części Słowacji i Słowenii i było wynikiem najazdu ludu koczowniczego, Awarów (ok. 568 r.). Ludu, który najechał te obszaru latem trudnił się rozbojem zimy spędzał w wioskach słowiańskich korzystając ze wszystkich zgromadzonych tam dóbr w tym z wdzięków niewiast.) Właśnie około 620 r. Słowianie przy wsparciu w uzbrojeniu frygijskiego kupca Samo (lub Samona) Słowianie zrzucili to panowanie. Z wdzięczności obrali Samona na swego władcę. Państwo to na skutek różnych sporów upada po śmierci Samona ok. roku 660.

Państwo Samona, rok 631.

RZESZA WIELKOMORAWSKA

Kolejnym państwem jakie utworzyli Słowianie była Rzesza Wielkomorawska, która według hipotezy „przetrwania” głoszonej przez część historyków wywiodło się ze szczątków państwa Samona. Państwo to powstaje dla obrony przed wpływami sąsiadujących z nimi w początkach IX w, chrzest przyjęło w roku 822 z rąk Cyryla i Metodego. Właśnie na tym terenie ukształtował się obrządek słowiański. Na skutek działań biskupów niemieckich w roku 887 Rzesza Wielkomorawska przechodzi na obrządek zachodni. Mniej więcej w tym samym czasie na terenach Polski istnieją już organizmy państwowe. Wiemy o państwie Wiślan, którzy około roku 880 przyjmują chrzest z rąk uczniów Metodego oraz o organizmie państwowym na terenie Śląska. W czasie największej ekspansji Rzeszy Wielkomorawskiej za Świętopełka I Wielkiego (871-894) oba te organizmy zostają podporządkowane Wielkomorawom. O ile dla Śląska był to koniec marzeń o własnym państwie, zawsze już będą zależni od mocniejszych sąsiadów Polski, Czech czy też w późniejszym okresie Prus czy też Austrii, o tyle państwo Wiślan stanie się poniekąd kolebką intelektualną Polski. Nie bez przyczyny Piastowie ustanawiają swą stolicę w Krakowie, mimo, że miasto to nie leżało w granicach ich ziem rodowych.

Rzesza wielkomorawska.

PAŃSTWO POLAN

Mówiąc o państwie Polan warto powiedzieć, że co najmniej kontrowersyjnym jest uznawanie Gniezna za pierwszą stolicę Polski. Dzięki mistrzowskim posunięciom Chrobrego było to centrum władzy arcybiskupiej, co było bardzo ważne dla sytuacji politycznej Polski na arenie międzynarodowej, ale stolica i centrum władzy świeckiej była tam gdzie aktualnie znajdował się książę wraz ze swoją drużyną. Tak więc równoważnymi kandydatami do miana stolicy w tym okresie możemy uznać Ostrów Lednicki, Ostrów Tumski w Poznaniu czy Giecz. Pierwszą stałą stolicą Polski był Kraków.

Choć nie ma na to poparcia w dokumentach, no może tylko z wniosków z Geografa Bawarskiego, ale już w tym okresie musiał tworzyć się organizm państwowy Polan. Licząc po legendarnych władcach, oraz wiedząc iż Mieszko po swych przodkach otrzymał już silne i zorganizowane państwo, państwo to pod osłoną Śląska, Wiślan i Słowian Zachodnich musiał powstawać minimum 100 lat przed Mieszkiem.

POWSTANIE RUSI

Już w II połowie IV w. w rejonie obecnego Kijowa mógł istnieć organizm państwowy plemion słowiańskich tworzony przez związek plemienny Antów (Słowian wschodnich). Sam Kijów powstał jako placówka handlowa na drodze między Skandynawią i Konstantynopolem. Historia powstania Rusi jak opisuje to XII-wieczny latopis Nestor jednak nie wywiodła się z Kijowa. Słowianie tocząc spory między sobą o przywództwo postanowili wybrać na swojego władcę jednego z przywódców skandynawskich Waregów, Ruryka, protoplastę rodu Rurykowiczów (dziś badania genetyczne wykazują iż był on z pochodzenia Finem). Ruryk w ok. roku 862 zakłada Nowogród Wielki, który uważany jest za początek historii Rosji. Kijów i organizację państwową wokół niego podporządkuje sobie Oleg Wielki, krewny i następca Ruryka, w roku 882, ustanawiając władzę Waregów na całym szlaku kupieckim między Skandynawią a Konstantynopolem.

Słowianie wschodni VIII-IX w.

SŁOWIANIE ZACHODNI

Słowianie zachodni razem z Polakami, Czechami, Serbołużyczanami i Słowakami, Pomorzanami (protoplaści Kaszubów) należeli do lechickiej grupy Słowian. Również oni pod naciskiem Cesarstwa Niemieckiego próbowali tworzyć niezależny organizm państwowy, związki plemienne jak związek połabski Obodrytów, którzy mieli już swojego księcia ok. roku 789, związek Wielecki (95 grodów) czy też Łużyczan zostają jednak sukcesywnie przy wsparciu Duńczyków oraz Polaków podbici wchłonięci przez Cesarstwo Niemieckie. Podbój te kończy się po roku 1200. Wtedy padła Kopanica, gród Szprewian, dzisiejsza dzielnica Berlina.

Wieleci i Łużyczanie (po lewej) i Związek Obodrytów (po prawej).

Jak widać, państwowość w układzie wodzowskim nigdy nie była nam bliska. Słowianie zorganizowali się w państwa tylko pod naciskiem agresywnych sąsiadów albo przez obcych nam władców, jak to miało miejsce w przypadku Rusi.

Mówiąc o Słowianach w Europie warto wspomnieć dwie ciekawostki. Węgrów uważamy za lud ugrofiński, choć dzisiejsze badania genetyczne wykazują, że udział genetyczny ludu stepowego Madziarów w populacji Węgrów wynosi poniżej 1%. Bułgarów uznajemy za Słowian, choć grupa ta powstałą w wyniku najazdu stepowego ludu koczowniczego Hunów, dziś potomków Słowian wśród Bułgarów jest ok. 17% podczas gdy wśród Węgrów jest ich prawie 30%.

Autor: Zawisza Niebieski
Źródło: Neon24.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. maciek 26.12.2014 12:26

    Zawisza Niebieski – nick czy nazwisko autora?

  2. supersebi900 09.08.2017 12:50

    Wszystko ładnie pieknie,brakuje tylko prawdziwej genezy ludów słowiańskich…A pewne tylko jest niezbicie to że po raz pierwszy w kronikach pojawili się w 512 roku na wschodnich stokach Karpat i stepach w ich pobliżu.Archeologia wyrażnie wskazuje jak dalej opanowywali Środkową Europę po tej dacie.Najszybciej opanowali-bo do ok.550 roku Czechy i Słowację,tereny Polski odrębną gałęzia osadniczą z rejonu Podola poprzez stoki Karpat. Najpózniej w Polsce opanowali Mazowsze,bo około 650-700 roku.Kiedy to w śladach archeologicznych zanikły wyroby kultur germańskich.Rejon dolnego Połabia opanowali ok.650-680 roku,choć nad górną Soławą byli już sto lat wcześniej.

  3. Fantom 09.08.2017 15:45

    @supersebi900
    Czyli twierdzisz, że Słowianie wypłynęli nagle z bagien Prypeci około V-VI wieku? Zalali połowę Europy, wyganiając z tych terenów rdzennych mieszkańców (mitycznych Germanów), którzy, według germanofilskich zwolenników allo-allo, stali na wyższym poziomie rozwoju i byli tam od zawsze. To przecież nielogiczne i niemożliwe do zrobienia w tak krótkim czasie. 🙂 (Co pokazała historia na przykładzie… Niemiec i mieszkając na ich terenie Słowian Połabskich, którzy zachowali swą odrębność aż do XIX wieku, przykład Drzewian.) Nie wspominając już o dowodach genetycznych świadczących o ciągłości osadniczej ludów zamieszkujących tereny środkowej i wschodniej Europy, o dowodach lingwistycznych (występowanie nazw słowiańskich na terenach dzisiejszych Niemiec, Danii a nawet Austrii czy północnych Włoszech). No i jeszcze kroniki. To, że w kronikach nazwa Słowianie pojawia się stosunkowo późno nie oznacza, że Słowianie, jako lud, nie istnieli wcześniej. Nazwy nosili różnorodne, w zależności od tego jak siebie nazywali i jak nazywały ich ludy ościenne (np. Lechici, Wendowie). Dobrym, współczesnym przykładem na to są współczesne Niemcy – my mówimy Niemiec, oni – Deutsch, Anglicy – German, Francuzi – Allemand, itd. Czy to oznacza, że w granicach RFN żyją cztery różne ludy? Bo idąc Twoim tokiem rozumowania, przyszli historycy powinni tak stwierdzić. 🙂

  4. Perun 09.08.2017 18:41

    Artykuł to stara, allochtonistyczna, niemiecka propaganda rodem z XIXw. Facet zachowuje się jakby nie miał pojęcia o najnowszych odkryciach genetyki – haplogrupach, archeologii – Bronocice,Maszkowice itd. nie warto kończyć nawet pierwszego akapitu.

  5. supersebi900 09.08.2017 18:55

    Fantom…nie twierdzę tylko to doskonale opisują kronikarze Imperium Romanum,Bizancjum,potwierdzaja to niezbicie archeolodzy.Więc próżno by szukać Słowian przed poczatkiem VI wieku.Nie pomoga tu nawet słynne haplogrupy DNA,na które wielu się powołuje…albowiem nie jest to dowód rzetelny.Wystarczy spojrzeć na jej rozlokowanie po Eurazji.Taka samą jak my haplogrupę mają Pasztunowie i ich sąsiedzi…czy na tej podstawie maja prawo twierdzić ze ich kolebką jest dorzecze Wisły czy Odry?czy mówią jezykiem słowiańskim?NIE!!!czyli haplogrupa nie odzwierciedla słowiańskości.Po drugie,od załamania się kultur germańskich pomiędzy Odrą a Dunajem i Dnieprem do pojawienia się Słowian jest zbyt wielka różnica w kulturze materialnej, np.przedmiotach uzytkowych. Słowianie,uzywali drewnianych radeł,naczyń lepionych odręcznie,ich chaty miały charakter półziemianek lokalizowanych w leśnych nieckach przy rzekach-to jednoznacznie potwierdzaja wykopaliska jak też dowody pisane.Germanie używali naczyń produkowanych na kołach garncarskich,ładnych okrąglutkich,znali pługi żelazne,swoje osady wznosili na wzgórzach lub innych miejscach łatwych do obrony,domy były drewniane,sadowione na powierzchni ziemi.Różnice zatem aż nadto rzucają sie w oczy.Chcesz powiedzieć ze mieszkańcy dorzecza Odry,Wisły itd.nagle postanowili porzucic koła garncarskie i cofnąć się do czasów kiedy lepiło sie garnki rękoma?to niedorzeczne.

  6. Perun 09.08.2017 20:06

    Następny uczeń Bolcia von Richthofena i Gucia Kossiny . Ręce opadają ale tak jest jak onet i interia twoim przewodnikiem…

  7. supersebi900 09.08.2017 20:22

    Fantom,Perun…korzystam z najnowszych badań archeologicznych,zródeł pisanych.i odpowiem jeszcze na kwestie-jak to możliwe ze opanowali Europe Środkowa w tak krótkim czasie-widać macie pewne braki w tej wiedzy…I znikniecie Germanów i pojawienie się Słowian bezprzecznie wiąze się z najazdem Hunów,którzy zalali Środkową Europę po 410 roku.Hunowie nie byli jednolitym ludem ale wedrując ze stepów kazachskich zmietli lub dołączyli do siebie po drodze wszystkie napotykane ludy,np.około 370 roku znad Donu indoiranskich Alanów,znad Dniepru germańskich Greutungów,znad Dniestru równie germańskich Terwingów.Nie wiadomo jak daleko zawędrowali na pólnocy,z pewnościa dotarli do naturalnej granicy jaką były bagna Prypeci.Być może sprowadzili z północy Słowian.Najstarsze słowiańskie siedliska jakie odkopali archeolodzy pasują do terenów lesnych,nie stepowych a te były właśnie od bagien Prypeci w góre. Ponieważ po Dniepr rozwinęły się germanskie kultury takie jak przeworska,wielbarska i czerniachowska,nie ma tez jednoznacznych zapiskow o Słowianach czy tez ich innych nazwach.Są tylko domysły!Porównuje sie do Wendów czy Wenetów na podstawie domysłu.Nie ma na to jednoznacznych dowodów.Natomiast pewne jest ze istniały dwa ludy o tej samej nazwie Wenedae, jeden bezsprzecznie uznaje sie w zachodnim swiecie nauki ze byli Germanami.Najstarsze odnalezione siedliska słowiańskie świadczą że były to populacje o najprostszym rolnictwie,nie tworzyły wielu dóbr materialnych.Czasem nazywano ich Antami,tworzyli kulturę zwaną prasko-korczacką,zupelnie odmienną od wyzej wspomnianych.Ta w północnych Czechach najwcześniej pojawiła się około 550 roku.Ta sama kultura pojawiła się nad Łabą nie wczesniej jak w 660 roku.Słowianie uchodzili za bezwzględnych i okrutnych wojownikow,wszędzie siali śmierc i zniszczenie,np.w 549 roku wbili na pale 15 tysiecy bizantyjskich zolnierzy w trackim Topirusie,wymordowali tam 13 tysiecy męzczyzn,kobiet i dzieci.I mógłbym tak opisać wam wiele wiele więcej…korzystam ze zródeł naukowych np.Petera Heathera z Kings College w Londynie a wy?.Pozdrawiam

  8. Fantom 10.08.2017 11:33

    @supersebii900
    W swoich wywodach opierasz się na materiałach (wybrane kroniki, archeologia), które podlegają interpretacji, czyli nie są one twarde, jednoznaczne. Teoria allochtoniczna została stworzona przez Niemców w XIX wieku w jednym celu – usprawiedliwieniem przed Europą Zachodnią Drang nach Osten. Już samo to powinno sprawić zapalenie małej lampki ostrzegawczej, że coś tu nie gra.

    Nie rozumiesz działania genetyki, haplogrup. Na ziemiach Europy Środkowej istnieje ciągłość osadnicza. Oznacza to, że zamieszkana jest ona przez te same ludy od 10k lat (tak dowodzi genetyka). I żaden najazd Hunów nie mógł sprawić, że ziemie te kompletnie opustoszały po czym pojawił się nowy lud o identycznej haplogrupie (R1a) jak ten stary. No chyba, że ci mityczni Germanie to to samo co Słowianie. 😛 Nie wspominając już o bogactwie tych terenów w metale, bursztyn, sól, itd. – to zbyt duży kąsek by leżał odłogiem.

    Co do Pasztunów, indyjskich Braminów – tak, jesteśmy z nimi spokrewnieni. I tu znów wchodzi w grę genetyka (a także archeologia). Wyobraź sobie, że miała miejsca wielka migracja części ludności (ok. 4-3,5k lat temu) właśnie na te tereny. A że kultura tam panująca jest inna od Słowiańskiej, to nic nie znaczy. Słowianie nie weszli na tereny niezamieszkałe, więc nie byli w stanie w 100% odtworzyć tam swojej kultury, swojego etnosu. Jednak pewne rzeczy po sobie zostawili, choćby słowa. Jakby ci się chciało poszperać to byś zauważył, że słowa związane z rodziną, domem, liczebniki (czyli podstawowe słownictwo) są do siebie bardzo podobne.

    To teraz przejdźmy do lingwistyki. W lingwistyce występuje coś takiego jak przesuwka spółgłoskowa i dotyczy ona języków germańskich. Polega ona na zmianie dźwięków, np. d na t, t na th, p na f, itd. Gdzie widać takie zmiany, między jakimi językami? Otóż między germańskimi a słowiańskimi, dla przykładu – woda-water, dwa-two, kto-who. Jeśli chcielibyśmy iść w zaparte z teorią allo-allo, oznaczałoby to, że Słowianie, którzy pojawili się nagle wśród Germanów, znali to zjawisko i mogli tak dopasować swoje słownictwo by odpowiadały tej regule. Śmieszne, nie? 🙂 W rzeczywistości języki słowiańskie są starsze od języków germańskich, które to są mieszanką języków słowiańskich, celtyckich i skandynawskich.

    W swoim poprzednim komentarzu wspomniałem o słowiańskim plemieniu Drzewian. Jak został nazwany region przez nich zamieszkały? Wendland. Dziwnie podobnie brzmi to do Wendów, czyż nie? Więc można spokojnie nazwę tego regionu przetłumaczyć na “ziemia Słowian”.

    Nie wiem też czy zwracasz uwagę na trudność jaką języki słowiańskie sprawiały starożytnym Grekom czy też Rzymianom. W tych językach nie występują takie zgłoski jak ą, ę, ś, sz, itd. Więc co musi zrobić kronikarz? Zgreczyć, złacińnić, dopasować pisownię do swojego alfabetu. Przykładowo Gęsierzyk na Genzeryk. Nie można też zapominać o kronikach innych ludów, choćby arabskich. No chyba, że Ty korzystać tylko z niektórych kronik, z takich które pasują do Twojej wizji świata starożytnego. 😉 Dla przykładu (o słowiańskości Wandalów):

    “– „Annales Augustani” (1056), opisując kleskę Niemców (Saksonów) w bitwie ze Słowianami.

    – Adam z Bremy: „Sclavanie, największą część Germanii zamieszkują Winuliowie, których wcześniej nazywano Wandalami. Podobno jest ona większa niż nasza Saksonia, zwłaszcza jeśli zaliczyć do niej Czechów i Polan po drugiej stronie Odry, którzy nie różnią się ani językiem ani obyczajem.”

    – Vilhelm z Rubruck (XIII w): „Język Rusinów, Polaków, Czechów i Sclawonów jest taki sam jak język Wandalów”.

    Do tego dochodzą jeszcze źródła arabskie, donoszące o Słowianach:
    – na Sycylii – Ibn Hauqal, Abul Fida’y, Yaqut;
    – w Hiszpanii i na Balearach – AlMasudi, Ibn Hauqal, AlMaqqari;
    – i w północno-zachodniej Afryce – AlBekri.

    Wspominany już Prokopiusz z Cezarei w „De bello Vandalico” pisze, że tymi Wandalami, z którymi walczyli Rzymianie u schyłku Cesarstwa byli Słowianie. Opisuje m.in. delegację europejskich Wandalów (prawdopodobnie z dzisiejszego Śląska) do Genzeryka/Gęsierzyka króla Wandalów rządzącego w północnej Afryce. Pytali Gęsierzyka o zgodę na zajęcie majątków tych współplemieńców, którzy osiedlili się w afrykańskich koloniach.”

    Za RudaWeb http://rudaweb.pl/index.php/2016/08/06/leszek-szwagier-cezara/

    Jestem też ciekaw w jaki sposób wytłumaczysz mi jak to możliwe, że na prypeckich bagnach żyło kilka milionów ludzi? Przecież to musiała być ogromna masa (jak na ówczesne lata) skoro zajęła połowę Europy i jeszcze miała ludzi by prowadzić wojny z Bizancjum i Zachodnią Europą. 😉 Do tego tak prymitywna, że byli w stanie pokonać Bizancjum i doprowadzić do płacenia przez nie danin. 😀

    A i jeszcze jestem ciekaw co mi powiesz odnośnie bitwy nad Dołężą (niem. Tollense). Bitwa miała miejsce 3000 lat temu i jakaś 1/3 wojowników biorąca w niej udział miała genotyp podobny do współczesnego Polaka. Czy nie powinno być inaczej w przypadku zastąpienia starej ludności nową, po przybyciu Słowian z mroków Prypeci do tej części Europy? W końcu według Ciebie nastąpiła wymiana ludności, zaś genetyka nie ma nic do tego. 🙂

    Dowodów na autochtoniczność Słowian jest coraz więcej i więcej, i będzie ich przybywać. To tylko kwestia czasu by współczesna nauka (przede wszystkim polska i niemiecka) to zaakceptowała.

    Sława!

  9. Perun 10.08.2017 16:00

    Podziwiam cię Fantom! Mnie już się nie chce z nimi dyskutować po wszystkich forach. Tak, jak napisałem: ręce opadają, kolesie mają takie wdruki w główkach,że nie trafiają żadne argumenty, jeżeli fakty świadczą przeciwko nim to, tym gorzej dla faktów!
    Bardzo fajny post!
    Sława Bracie!

  10. robi1906 10.08.2017 16:50

    panowie miejcie na karku,
    bo przeciwnik znajdzie od razu słaby punkt, by cie wypunktować, fantom,
    język germański, cytat:
    “dla przykładu – woda-water, dwa-two, kto-who”

    popatrzy na to jakiś magisterek i co powie?,
    po niemiecku, woda to wasser, dwa to jest zwei czy zwai (bo mało mnie to obchodzi), who?, to po szwabsku wer, was.

    Moja uwaga, nie czepiajcie się lingwistyki,
    tylko czegoś co się nie zgadza z logiką,

    skoro rzymianie nie mogli poradzić sobie z tymi “szkotami” tak ich nazwijmy,
    bo przez nich musieli wybudować sobie, prawdziwy i autentyczny mur hadriana,
    to jakim cudem Sasi (których notabene rozłożył i wymordował Karol Frank) mogli podbić anglię?,
    a przecież nazywamy brytolów, anglo-sasami?, prawda.

    Skoro rzymianie którzy “podobno” opuścili anglię i zamieścili to na “fejsie” czy nas innym portalu, i natychmiast zjawiły się hieny, ażeby podbić opuszczone przez nich tereny,
    to jakim cudem?, ci sasi czy inni germanie, którzy notorycznie dostawali łomot od rzymian, to jak ci mogli wygrać z ludzmi, którzy reguralnie spuszczali łomot rzymianom,
    przecież nikt nie buduje muru dla zabawy.

    Słowa przenikają przez granice, tak dzisiaj jak i tysiące lat temu,
    a dlaczego włochów nazywamy włochami a nie italiańcami czy rzymianami?,
    bo jesteśmy na tyle starym “językiem”, by kojarzyć włochy z dawno już nie istniejącym plemieniem które kiedyś te włochy zamieszkiwało, bo ludność bierze nazwę z terytoriów które zamieszkuje.
    dlatego lechistan, to miejsce zamieszkiwania lachów, tak apropopo.

  11. Fantom 10.08.2017 19:01

    @Perun
    Dzięki! 🙂

    @robi1906
    Wtedy taki magisterek powinien dokładniej zgłębić temat, czyli zapoznać się z prawem Grimma i prawem Vernera. W materiałach językoznawczych język angielski jest najczęściej używany jako przykład na przesuwkę, bo jest to podstawowy wariant. Język niemiecki miał więcej przejść (pierwsza przesuwka starogermańska oraz druga przesuwka staro-wysoko-niemiecka), więc w materiałach dla laików jest rzadziej przedstawiany.

    “dlatego lechistan, to miejsce zamieszkiwania lachów, tak apropopo.”
    A Polska to kraj PoLachów, czyli potomków Lechitów. 😉

    Sława!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.