Izrael szykuje się na upadek palestyńskiego rządu

Trzecia intifada trwa w najlepsze, a Palestyńczycy nadal napadają na żydowskich mieszkańców Izraela. Tymczasem premier Benjamin Netanjahu podczas zamkniętego posiedzenia oświadczył, że państwo żydowskie nie może dopuścić do upadku rządu Autonomii Palestyńskiej, ale musi przygotować się na taką ewentualność.

W ostatnim czasie odbyły się dwa zebrania na którym omówiono obecną sytuację w Palestynie. Według niektórych pogłosek, w tamtejszym rządzie pojawił się kryzys i może dojść nawet do jego upadku. Netanjahu oraz urzędnicy odpowiedzialni za politykę obronną i zagraniczną dyskutowali nad problemem. Podczas spotkań podjęto pewne decyzje i zatwierdzono rozwiązania, lecz szczegółowe informacje nie zostały podane do wiadomości.

Prawdopodobnie chodzi o zapewnienie jakiegoś wsparcia dla władz Autonomii Palestyńskiej. Nawet jeśli dojdzie do upadku tego rządu, Izrael chce być na to przygotowany. Prezydent Palestyny Mahmud Abbas już od kilku miesięcy zapowiadał, że może zrezygnować z obecnej funkcji i rozwiązać Autonomię Palestyńską ze względu na wstrzymane negocjacje w sprawie zachowania pokoju i utworzenia niezależnego państwa.

Jeśli Autonomia Palestyńska upadnie, Izrael będzie musiał przejąć kontrolę nad terytoriami, które należą do rządu Mahmuda Abbasa i zająć się sprawami bezpieczeństwa i cywilnymi. Można powiedzieć, że palestyńskie władze nie widzą nadziei na utworzenie nowego państwa gdyż Izrael nie zgadza się na to i unika negocjacji. Z drugiej strony państwo żydowskie nie chce przejmować kontroli nad terenami które należą do Autonomii Palestyńskiej, obawiając się nasilenia ataków.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: TimesOfIsrael.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl