Liczba wyświetleń: 739
Izrael jest gotowy do zaatakowania w Syrii nie tylko grup związanych z Iranem, ale także pozycji samej syryjskiej armii. Takie oświadczenie wczoraj w Londynie wygłosił premier Izraela Benjamin Netanjahu.
„Myślę, że już pora, aby Asad na poważnie wziął pod uwagę następującą rzecz. Teraz, gdy walka z ISIL się zakończyła, a on zaprosił Iran i pozwala mu na napadanie na Izrael z terytorium Syrii, jego reżim już nie jest bezpieczny” — powiedział Netanjahu, którego cytuje agencja France Presse.
„Jego reżim nie jest bezpieczny. Jeśli będzie w nas strzelać, zniszczymy jego siły” — dodał Netanjahu, wskazując na konieczność „nowego podejścia” do stosunków z Syrią. “Izrael nie dopuści do zagrażającego nam wojskowego zakorzenienia się Iranu w Syrii. Skutki tego odczują nie tylko siły irańskie, ale i reżim Asada” — podsumował premier Izraela.
Źródło: pl.SputnikNews.com
TAGI: Benjamin Netanjahu, Iran, Izrael, Syria, Wojna w Syrii
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Jeżeli te kanalie wywołają globalny konflikt…
Wydaje się że nie. Poprzednimi działaniami Izrael zapewnił sobie spokój wokoło. Sojusz z Arabią eliminuje połowę zagrożeń. Irak w gruzach, Syria w gruzach Egipt oswojony i słaby Jordania to tylko kawałek planszy. Geopolitycznie Izrael ma się świetnie, wiec nielogiczne jest ryzykowanie ogólno-arabskiego buntu dla kawałka Syrii, tylko po to aby graniczyć z Iranem, który co prawda jest na liście do zniszczenia przez USA ale ma poparcie Rosji i Chin a to już za duża stawka nawet dla Netanjahu. Taki konflikt zdestabilizuje rynki a to nie na rękę tym, którzy go wystawili na publiczny widok. Raczej blef.
Tym izraelskim mordercom, okupantom w końcu się noga powinie i świat arabski przejmie całe terytorium Izraela, jak nadal będą podskakiwać bo ich opiekun “USA” powoli chyli się ku upadkowi a bez nich długo nie przetrwają, już cały świat wie o ich ludobójstwie oraz licznych zbrodniach, to tylko kwestia czasu aż ten chory twór zniknie z map.