Islandia zamyka komitety negocjacyjne z UE

Opublikowano: 15.09.2013 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 724

Islandzkie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wysłało list do członków delegacji ustanowionej w związku z rozmowami akcesyjnymi do Unii Europejskiej, grup negocjacyjnych i komitetu konsultacyjnego, informując ich o formalnym zwolnieniu z obowiązków. List jest efektem decyzji rządu o rozpisaniu referendum, które ma zdecydować, czy będą dalsze rozmowy o przystąpienie Islandii do Unii Europejskiej, czy też nie.

W liście można przeczytać: „Praca, która została przeprowadzona do tej pory bez wątpienia wpłynie korzystnie na relacje Islandii z Unią Europejską. Należy podkreślić, że odwołanie delegacji nie oznacza zupełnego zerwania rozmów o akcesji. Są to dwie osobne sprawy i dwie odrębne decyzje.”

W Brukseli działało 17 islandzkich delegatów wraz z kilkudziesięcioosobową grupą współpracowników i członków grup oraz komitetów. “Jak na razie, jest to po prostu wstrzymanie dalszych rozmów i nie powinno być zaskoczeniem dla nikogo” – stwierdził minister spraw zagranicznych, Gunnar Bragi Sveinsson. “Unia Europejska zrobiła tak już niejednokrotnie, przypisując negocjatorom inne projekty” – przypomniał minister.

Sigmundur Davíð Gunnlaugsson z liberalno-agrarnej Partii Postępu (Framsóknarflokkurinn) stwierdził, że Islandia całkowicie nie zamyka swoich relacji z Unią Europejską, chcąc wzmocnić relacje gospodarcze z tą strukturą.

Komisja Europejska nie jest zaskoczona tą decyzją, a jej rzecznik stwierdził, że nowy rząd od początku deklarował brak chęci do kontynuowania negocjacji. Tak naprawdę wszelkie rozmowy wygasły już w maju po zaprzysiężeniu nowego rządu.

Rozmowy o przystąpieniu Islandii do UE trwały od maja 2009 roku, gdy do władzy doszli socjaldemokraci z partii Sojusz (Samfylkingin), która przegrała ostatnie wybory, bowiem nie radziła ona sobie z kryzysem finansowym, bardzo dotkliwym dla Islandczyków. Nowe władze nie były zainteresowane kontynuowaniem negocjacji, przede wszystkim z powodu rozbieżności na tle połowu makreli.

Z pozoru zabawna sprawa, jest bardzo ważna dla gospodarki Islandii w której rybołówstwo odgrywa kluczową rolę. Islandia oraz Wyspy Owcze zwiększyły limity na połów makreli, co nie spodobało się Wielkiej Brytanii obawiającej się o swoje rybołówstwo zagrożone nieskrępowanym połowem dokonywanym przez te kraje. Unijni politycy wielokrotnie wracali do tej sprawy, a według premiera Gunnlaugssona nie jest ona powiązana z negocjacjami akcesyjnymi, dlatego uznał to za “cios poniżej pasa”.

Źródła: Icenald News Polska (akapity 1-3), Autonom (4-7)
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Jacek K. Poreda 15.09.2013 19:53

    To efekt trzęsienia ziemi w Islandii, gdzie obywatele wsadzili wielu polityków do więzienia za korupcje, a innych pogonili. Jest to jeden z niewielu krajów, gdzie politycy słuchają woli ludu, a lud nie jest głupi, by się pchać do Europy bezrobociem i biedą płynącej.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.