Islandia może zabronić używania paliw kopalnych do 2050 r.

Opublikowano: 13.09.2018 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 864

Rząd Islandii ma nowy plan działania w zakresie ochrony środowiska, w którym wzywa do zakazu stosowania wszystkich paliw kopalnych do roku 2050. Od roku 2030 nie będzie już można rejestrować pojazdów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi.

Jedyne możliwe dopuszczenia do ruchu dotyczą pojazdów w odległych rejonach kraju, gdzie trudno byłoby używać pojazdów innych niż napędzane benzyną lub olejem napędowym.

Wydając zakaz sprzedaży samochodów napędzanych wyłącznie olejem napędowym lub benzyną Islandia idzie w ślady Francji i Wielkiej Brytanii, które w zeszłym roku ogłosiły, że wprowadzą takie ograniczenie, począwszy od roku 2040.

W planach działania stwierdza się, że islandzki rząd ma na celu jak najszybsze zwiększenie liczby samochodów przyjaznych dla środowiska oraz że będzie kupować takie pojazdy do własnego użytku.

Do 2030 roku planuje się zmniejszenie emisji CO2 z islandzkich dróg o połowę, czyli do 500 000 ton.

Usprawnienie transportu publicznego, wytyczenie nowych ścieżek rowerowych i pieszych również uważa się za działania niezbędne dla środowiska.

Opracowanie: Ewa Rogalska (Grupa GMT)
Źródło: IcelandNews.is


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Murphy 13.09.2018 13:15

    Nic bym nie miał na przeciw autom elektrycznym gdyby:
    1) produkcja/utylizacja była by ekologiczna. Niestety baterie to dzisiaj duży problem.
    2) Dostępność szybkich ładowarek była by powszechna. Obecnie jest żałosna.

    W mieście to jeszcze się może sprawdzić. Ale jak tu jechać w trasę 1200 km? Tesla X ładuje się od 0% do 80% w 30min ale jeśli ma się dostęp do szybkich ładowarek. A tych niestety na trasie wiele nie uświadczysz. Postój co ok. 400km na 30 minut może nie być problemem, ale jak nie ma szybkich ładowarek to nic z tego nie wyjdzie.

    Do tego jeszcze dochodzi problem wytrzymałości sieci energetycznej jak pojawi się masowa ilość aut ładowanych równocześnie.

    Wszystko wygląda ładnie na papierze, ale w praktyce to jakoś tego nie widzę. Bardziej przekonywało by mnie posiadanie auta na wodę, której np. w Holandii to jest na bierząco z deszczu.

  2. MarcinL 13.09.2018 14:20

    ach ludzie bez wyobraźni, wiesz @Murphy co za 12 lat już będzie z autami elektrycznymi? Nie wiesz? to sobie porównaj pierwsze auta spalinowe i te po 12 latach 😉

  3. Radek 14.09.2018 05:59

    Samochody elektryczne są znane od około 120 lat. Ale jakoś postęp w tej dziedzinie powoli idzie. A Polska też może w 2050 zabronić używania aut spalinowych. Tak samo jak każdy inny kraj. Do tego czasu wiele może się wydarzyć.

  4. Abomingo 14.09.2018 06:58

    … ,,zmniejszenie emisji CO2 do roku 2030 o 500 000 ton” 😉 …….a dowolny wulkan w ciągu jednego dnia dostarczy im taką ilość 😉 …

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.