Islamscy terroryści coraz chętniej przyjeżdżają do Polski
Konsekwencją polityki otwartych drzwi jest islamizacja Europy. Proces ten widać w szczególności na zachodzie, ale wschodnia część naszego kontynentu również pozostaje zagrożona. Imigranci zjeżdżają się bowiem do całej Europy.
Rządy państw Europy Zachodniej są coraz głośniej potępiane za sprowadzanie nielegalnych imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Ale nie ukrywajmy, że problem ten nie dotyczy Europy Wschodniej – polskie i węgierskie władze, choć spierają się z Unią Europejską w kwestii zmasowanej imigracji, same sprowadzają do siebie obcokrajowców.
Różnica jest taka, że Europa Zachodnia przyjmuje imigrantów z państw trzeciego świata z Afryki i Bliskiego Wschodu. Z kolei Europa Zachodnia sprowadza ich z szeroko rozumianego Wschodu – najwięcej z Ukrainy, ale także z Bliskiego Wschodu i z Azji, np. z Bangladeszu, Indii czy Filipin. Nie zmienia to jednak faktu, że Polska także jest zagrożona przez islamski terroryzm.
Ekspert ts. Terroryzmu Krzysztof Liedel powiedział, że dżihadyści osiedlają się głównie we Francji, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Belgii, Hiszpanii oraz w Niemczech i trudno ustalić, ilu ich żyje w Europie. Islamiści coraz bardziej interesują się także Polską. Na dzień dzisiejszy, zdaniem Krzysztofa Liedela, raczej nie stanowią oni zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa, gdyż uciekający z Bliskiego Wschodu terroryści szukają u nas jedynie schronienia.
Oczywiście trudno przewidzieć czy i kiedy ten stan rzeczy ulegnie zmianie. Europie Zachodniej nieustannie grożą islamskie zamachy terrorystyczne, lecz prędzej czy później to samo może spotkać rzekomo antyimigrancką Polskę czy Węgry. Islamiści, jak widać, interesują się całą Europą.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Fakty.Interia.pl
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl