Islamista chciał przemycić amunicję w żywej krowie
Islamska „opozycja” w Damaszku ma poważne problemy, gdyż poszczególne grupy funkcjonują samodzielnie, a żołnierze są niemal na każdym kroku. Dostarczenie wsparcia w postaci broni i amunicji jest znacznie utrudnione. W akcie desperacji, bojownicy z południowego miasta Dara postanowili wypchać żywą krowę dużą ilością amunicji i próbowano ją przewieźć do Damaszku, czego nie udało się dokonać.
Na początku tego tygodnia, syryjscy żołnierze zatrzymali w stolicy ciężarówkę wraz z krową i kierowcą. Podczas oględzin wojskowi dostrzegli, że zwierzę posiadało z boku dziwne nacięcie o długości około 25 centymetrów, które zostało źle zszyte. Nakazano ubój krowy a w jej wnętrzu znaleziono mnóstwo opakowań, zawierających amunicję przeznaczoną do karabinu maszynowego.
Aresztowany kierowca przyznał się, że „umiarkowana opozycja” chciała wykorzystać żywą krowę do przemytu amunicji z miasta Dara do uśpionych komórek terrorystycznych w Damaszku. Odległość między miastami wynosi około 100 kilometrów. Ujawnił również, że islamiści chcą przeprowadzić ataki w kilku różnych miejscach w stolicy.
„Umiarkowani terroryści” tylko w zachodnich mediach przedstawiani są jako „umiarkowani”. W rzeczywistości, opozycja stosuje bardzo podobne metody do islamskich terrorystów – wysadzają się w powietrze, ścinają głowy, wykorzystują ludzi jako żywe tarcze a nawet stosują broń chemiczną.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Almasdarnews.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl