Islamiści zostali wyparci z miasta Kobani

Pentagon potwierdził, że bojownicy organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie dysponują środkami obrony przeciwlotniczej – oznajmiła rzeczniczka biura szefa Pentagonu Elissa Smith. „Możemy potwierdzić, że PI posiada ograniczone środki obrony przeciwrakietowej, z których większa część jest wykorzystywana w lądowych operacjach bojowych” – powiedziała Smith. Jednak według niej, dowodów na to, że PI posiada mobilne przeciwlotnicze systemy rakietowe nie ma. „Nie mamy dowodów na to, że PI posiada i wykorzystuje przeciwlotnicze systemy rakietowe, ponadto nie możemy rozważać o broni, która została przejęta przez bojowników” – podkreśliła rzeczniczka biura Pentagonu.

Kurdyjskie siły samoobrony całkowicie wyparły z syryjskiego miasta Kobani bojowników radykalnego ugrupowania Państwo Islamskie. Tylko w ubiegłą niedzielę zlikwidowano około 50 bojowników PI. Ogółem od rozpoczęcia natarcia islamistów na miasto zostało zabitych ponad 800 osób, z nich straty kurdyjskich sił samoobrony wyniosły ponad 300 osób. Kurdyjski ruch oporu broni Kobani od ponad miesiąca. Według najnowszych danych, od rozpoczęcia ofensywy PI na miasto około 200 tys. cywilów uciekło do sąsiedniej Turcji. Ponad 100 wiosek z okolicach miasta jest kontrolowanych przez terrorystów.

Samoloty Sił Powietrznych USA i ich sojuszników przeprowadziły serię ataków na pozycje bojowników Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii – poinformowało dzisiaj Centralne Dowództwo Sił Zbrojnych USA. W pobliżu przygranicznego syryjskiego miasta Kobani został zniszczony niewielki punkt kontroli PI i cztery pozycje ogniowe. W Iraku przeprowadzono 9 ataków lotniczych w rejonie tamy w pobliżu miasta Mosul a także w pobliżu Bagdadu, Al-Falludży i Al-Hadisy. W rezultacie zostało zniszczonych kilka punktów kontroli, pozycji bojowych i środków transportowych bojowników.

Bojownicy prawdopodobnie należący do opozycji oraz ugrupowanie Front al-Nusra, określane jako terrorystyczne, wspólnie zaatakowali w poniedziałek miasto Idlib, które od ponad roku jest kontrolowane przez armię rządową. Wojska zdołały odeprzeć atak ale kilkadziesiąt żołnierzy zginęło. Miasto zostało zaatakowane ze wszystkich stron, bojownicy ostrzelali posterunki a kilku z nich wysadziło się w powietrze. Najeźdźcy szybko wkroczyli do biura gubernatora i głównej siedziby policji. Gdy udało im się opanować niektóre budynki, syryjska armia zareagowała i wyparła opozycjonistów z miasta. W wyniku walk zginęło kilkadziesiąt żołnierzy i rebeliantów. Atak był dość dobrze zorganizowany i nastąpił niespodziewanie z samego rana. Zagraniczne media nie są jednak zgodne co do tego, czy miasto zostało zaatakowane przez opozycję czy bojowników z Islamskiego Państwa. Zanim doszło do wojny domowej w 2012 roku, miasto Idlib było od początku kontrolowane przez opozycjonistów jednak rok później, syryjska armia odzyskała kontrolę. W ostatnim czasie organizacje terrorystyczne i opozycja, które często działają wspólnie, próbują ponownie odbić miasto.

Amerykańskie media poinformowały, że bojownicy z organizacji Państwo Islamskie uśmiercili rosyjskiego inżyniera Siergieja Gorbunowa. Według ich danych Rosjanin razem z zakładnikami z innych państw był przetrzymywany w mieście Rakka w Syrii. Bojownicy zastrzelili Gorbunowa, nagrywając to na wideo. Później terroryści pokazywali film innym zakładnikom, aby ich zastraszyć. Wcześniej do sieci trafiły zapisy wideo egzekucji kilku zagranicznych zakładników, w tym amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya.

Radykalna organizacja ekstremistów Państwa Islamskiego prowadzi szkolenie wojskowe dzieci dla ich dalszego wykorzystania w szeregach armii. Na terytoriach okupowanych Państwa Islamskiego zorganizowano ugruntowany i dalekosiężny system rekrutacji, a także szkolenia dzieci w szeregach armii – podaje „Foreign Policy”. Szkolenie odbywa się w specjalnych obozach wojskowych i religijnych, w którym dzieciom wpajane są ekstremistyczne poglądy i uczy się je podstawowych zagadnień wojskowych. Państwo Islamskie, według dziennika, przygotowuje się do długiej wojny z Zachodem, a więc szkoleni są głównie młodzi chłopcy, którzy będą prowadzić walkę w przyszłych pokoleniach.

Autorzy: red. GR (akapity 1-3, 5), John Moll (4), tallinn (6)
Źródła: Głos Rosji, Zmiany na Ziemi
Kompilacja 6 wiadomości na potrzeby „Wolnych Mediów”