Islamiści zabili człowieka za pocałunek
W Ankarze islamistyczni ekstremiści zaatakowali grupę młodych ludzi, którzy całowali się na znak protestu przeciwko zasadom, zakazującym pocałunków w miejscach publicznych.
Około 100 par zebrało się na stacji stołecznego metra i jednocześnie się całowało, gdy zaatakowała je grupa islamistów. W rezultacie jedna osoba została zabita nożem.
Turcja uważana jest za świeckie państwo, jednak rząd premiera Recepa Tayyipa Erdoğana wprowadził już szereg środków, w których przeciwnicy premiera upatrują wyraźne próby islamizacji kraju.
Źródło: Głos Rosji