Islamiści w berlińskiej komisji przeciwko islamofobii

Opublikowano: 07.04.2021 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1312

W komisji do spraw przeciwdziałania antymuzułmańskiemu rasizmowi zasiądą dwie osoby mające związki z organizacjami islamistycznymi, które były lub w części są pod obserwacją Urzędu Ochrony Konstytucji BfV (niemiecki odpowiednik ABW).

Komisja, jak pisze „Die Welt” ma w ciągu najbliższego roku pracować nad zaleceniami do walki z antymuzułmańskim rasizmem. Tymczasem śledztwo niemieckiej gazety pokazuje, że Lydia Nofal i Mohamad Hajjaj z organizacji Inssan byli aktywni w innych organizacjach, z których część uznawana jest za islamistyczne.

Hajjaj był w 2014 roku cytowany jako szef stołecznego oddziału Palestyńskiej Społeczności w Niemczech (PGD), która zdaniem berlińskiej administracji i hamburskiego oddziału BfV skupiała zwolenników terrorystycznej organizacji Hamas. Hajjaj wypiera się aktywnych związków, jednak „Die Welt” przedstawia email, w którym autoryzuje on tamtą wypowiedź z maila PGD.

Lider Inssan wypiera się też udziału w jednej z demonstracji organizowanych przez PGD, kiedy to wypowiadał się dla tureckiej gazety. Ma to być pomyłka. „Znam Muhammada Hajjaja wymienionego tam. Jednak ja jestem Mohamad Hajjaj”, prostuje aktywista. Dziennik skonfrontował go więc z jego zdjęciem z tego protestu. Spowodowało to zmianę linii obrony i tłumaczenie, że ten protest nie był organizowany przez PGD. Tu jednak dziennikarze dysponowali ulotkami PGD zapraszającymi na to wydarzenie.

To nie jedyna podejrzana organizacja w życiorysie Hajjaja. Jest nią też Teiba Cultural Center, gdzie według dokumentów jest wciąż wiceprzewodniczącym. Ośrodek ten wymieniany jest przez berliński BfV w raporcie z 2016 roku pod hasłem „islamistyczne stowarzyszenia zarządzające meczetami”. Hajjaj odmawia komentarza w sprawie jego aktualnych związków z centrum kulturowym.

Sama Inssan była także pod obserwacją BfV, a w 2017 niektóre osoby z tej organizacji zostały określone przez berlińską administrację jako posiadające związki z Islamskim i Kulturowym Centrum w Berlinie, uważanym przez BfV za „miejsce spotkań sympatyków Hamasu”. Budynek dla Inssan w dzielnicy Neukölln sfinansował nie kto inny, jak Ibrahim El-Zayat, założyciel i wieloletni lider Islamische Gemeinschaft des Deutschland, organizacji Bractwa Muzułmańskiego w Europie. Aktywny działacz i założyciel wielu organizacji ruchu islamistycznego jak Federacja Islamskich Organizacji w Europie, Europe Trust i Islamic Relief Worldwide.

Zdaniem ekspertki ds. islamizmu Sigrid Herrmann-Marschall przewodnicząca Inssan, Lydia Nofal, “przyjęła podwójną strategię i działa jako pośrednik pomiędzy większością społeczeństwa a siecią aktywności Bractwa Muzułmańskiego”. Nofal, która w roku 2008 zdystansowała się od BM i publicznie nie nosi chusty, odmówiła komentowania tych zarzutów.

W tym samym 2008 roku przekonywała, że Al-Jazeera, w której występował regularnie duchowy lider Bractwa, szejk Jusuf Al-Karadawi, to nie zatwardziali islamiści, lecz biznesmeni promujący ogólnoświatowe porozumienie chrześcijańsko-islamskie. Związki Inssan oraz Bractwa Muzułmańskiego potwierdził laureat Pulitzera, korespondent amerykański w Niemczech Ian Johnson, autor książki „Meczet w Monachium”, opisującej dokładnie rozwój organizacji islamistycznych w Niemczech.
Islamiści z pieniędzmi i glejtem od państwa

Zarzuty o związki z islamizmem wydają się nie być jednak dość mocne dla niemieckich urzędników integracyjnych, gdyż Inssan otrzymała od państwa w ostatniej dekadzie około 600 tysięcy euro. Na projekty związane z uchodźcami dodatkowo 220 tysięcy euro i na „wzmacnianie muzułmańskich aktorów” kolejne 160 tysięcy euro. Łącznie z innymi federalnymi projektami Inssan uzyskała wsparcie od niemieckich podatników na poziomie ponad 1,3 miliona euro.

Politolog i pisarz Carsten Frerk, szef Grupy Badawczej do spraw Światopoglądów (Forschungsgruppe Weltanschauungen in Deutschland), zgadzając się z koniecznością walki z dyskryminacją, krytykuje jednocześnie rząd, że w tej sprawie zleca działania islamistom. Jego zdaniem państwo swoją pieczęcią nie powinno legitymizować Inssan.

Problemem nie jest tylko samo finansowanie, ale też efekt uzyskiwany dzięki niemu. Niedawno Inssan opublikowała raport o przypadkach dyskryminacji antymuzułmańskiej za rok 2020. Cztery z sześciu przypadków przedstawionych przez „Die Welt” nie dotyczą jednak dyskryminacji religijnej, lecz etnicznej.

Katharina Eggers z Centrum Kompetencji ds. Islamizmu „Aktion 3. Welt Saar”, niemieckiej organizacji zajmującej się pomocą dla Trzeciego Świata, krytykuje raport za brak naukowych podstaw i tendencyjność. Uważa, że osoby, które mogą być potencjalnie dotknięte dyskryminacją, traktowane są przez Inssan jako niepełnoletni, których „trzeba wcześniej wyszkolić, kiedy powinni czuć się dyskryminowani”. Uważa też, że emancypacyjna krytyka islamizmu jest przez Inssan zrównywana z “agitacją skrajnie prawicowej antymuzułmańskiej nienawiści”.

Źródło: Euroislam.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.