ISIL wzywa do ataków w UE i USA podczas ramadanu
Dżihadyści z Państwa Islamskiego zakazali mieszkańcom Rakki opuszczania miasta – poinformowała w sobotę agencja Sputnik, powołując się na świadków. Tymczasem terroryści ewakuują swoje rodziny w kierunku Dajr az-Zaur. Jako pierwsi ze stolicy kalifatu wyjechali krewni zagranicznych najemników. Według źródeł, dżihadyści ściągają do Rakki z miejscowości Al-Tabaka uzbrojenie. Wypuścili też więźniów. Z kolei kurdyjscy powstańcy umocnili swoje pozycje w odległości 37 km na północ od Rakki. Dżihadyści wycofali się ze swoich pozycji bez walki. Do przeprowadzenia ataków na ich skupiska użyto dronów. Agencja podała, że w środę samoloty koalicji pod wodzą USA zrzuciły ulotki na Rakkę z apelem do mieszkańców, by opuszczali miasto.[SN]
Już w najbliższej przyszłości Kurdowie i inne syryjskie ugrupowania zbrojne rozpoczną więc atak na samozwańczą stolicę Państwa Islamskiego. W ofensywie wezmą również udział żołnierze Stanów Zjednoczonych w formie wsparcia. W piątek amerykański generał Joseph Votel, szef Centralnego Dowództwa sił USA na Bliskim Wschodzie, wybrał się do Syrii z tajną wizytą. Generał Votel omawiał przygotowania do ataku na Rakkę. Kurdyjskich i arabskich bojowników dzielą już tylko kilometry od stolicy ISIS, gdzie trwają przygotowania do odparcia inwazji. Islamiści zezwalają mieszkańcom tego miasta schronić się na czas walki. Będzie to najważniejsza operacja zbrojna, jaka zostanie podjęta przeciwko Państwu Islamskiemu.[ZNZ]
Również w piątek, rosyjski Minister Obrony Siergiej Szojgu zaoferował Stanom Zjednoczonym współpracę w walce z terrorystami. Amerykanie zdecydowanie odrzucili tę propozycję. W takiej sytuacji odmowa wydaje się raczej oczywista – za jakiś czas wszystkie największe media zaczną chwalić Stany Zjednoczone za sukcesy w wojnie z ISIS przy jednoczesnym zignorowaniu dotychczasowych wysiłków Rosji. Nikt nie wspomni nawet, że USA brały pośredni udział w tworzeniu tej radykalnej organizacji. Zajęcie Rakki będzie porównywane do wyzwolenia Berlina podczas II wojny światowej.[ZNZ]
Walka ma rozpocząć się już w najbliższych dniach. Trudno powiedzieć jak długo potrwa i jakie będą konsekwencje wyzwolenia Rakki. Dotychczas Amerykanie nie chcieli zbytnio angażować się w walkę z Państwem Islamskim i próbowali w pierwszej kolejności rozwiązać kwestię syryjskiego prezydenta. W grę może wchodzić trwały podział Syrii lub przyłączenie się bojowników ISIL do pozostałych organizacji zbrojnych, w tym do opozycji, która stanie się wystarczająco silna aby wyruszyć na Damaszek.[ZNZ]
W odpowiedzi Państwo Islamskie wzywa do ataków w Europie i Stanach Zjednoczonych w czasie ramadanu, który rozpocznie się 7 czerwca – poinformowała agencja Reutera. „Ramadan, miesiąc podboju. Przygotujcie się, bądźcie gotowi… aby to był miesiąc nieszczęścia dla wszystkich niewiernych, zwłaszcza w Europie i Ameryce” – wzywa osoba podająca się za rzecznika Państwa Islamskiego w zamieszczonym w sieci nagraniu. Autentyczność nagrania na razie nie została potwierdzona. W posłaniu nie ma mowy o katastrofie samolotu EgyptAir, który z nieznanych na razie powodów spadł do Morza Śródziemnego 19 maja. Przed ewentualnymi atakami w Europie ostrzegł szef Europolu Rob Wainwright. Z kolei szef francuskiej Centralnej Dyrekcji Wywiadu Wewnętrznego Patrick Calvar poinformował o ryzyku „nowych form ataku” z użyciem materiałów wybuchowych w miejscach publicznych.[SN]
Wg raportu opublikowanego w dzienniku „Die Welt” niemiecka policja twierdzi, że ma dane o 497 osobach o ekstremalnych poglądach, które są gotowe przeprowadzenie zamachów terrorystycznych. Dodatkowo 339 osób zostało zaliczone do grupy osób wspierających, które sympatyzują i mogą pomagać w przygotowywaniu zamachów. Jeszcze w styczniu 2015 do grupy potencjalnych islamskich terrorystów zaliczano 270 osób co znaczy, że w przeciągu niecałego półtora roku ich liczba się podwoiła. Faktyczny przyrost mógł być jednak mniejszy, bo w międzyczasie policja niemiecka przeprowadziła kilka akcji, dzięki którym zdobyła informacje o osobach, których poprzednio nie miała na swojej liście. „Die Welt” uważa, że tak duża grupa potencjalnych terrorystów może przygotowywać zamachy na Euro 2016.[E]
Tymczasem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Arabii Saudyjskiej zamierza walczyć z islamskim ekstremizmem przy pomocy karykatur. W tym celu ogłoszono konkurs „Karykatury przeciw ekstremizmowi” – poinformowała arabska agencja SPA. Swoje prace mogą przysyłać zarówno zawodowi karykaturzyści, jak i amatorzy. Ministerstwo przeprowadza konkurs we współpracy ze Stowarzyszeniem Karykaturzystów i Animatorów Arabii Saudyjskiej. Po zakończeniu konkursu prace zostaną zaprezentowane na wystawach w Rijadzie, Dżuddzie i Ad-Dammam. Autorzy karykatur, które zajmą pierwsze trzy miejsca, otrzymają nagrodę pieniężną w wysokości 1,5-5 tys. dolarów. Najlepsze prace zostaną opublikowane w lokalnych gazetach.[SN]
Źródła: pl.SputnikNews.com [SN], ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], Euroislam.pl [E]
Kompilacja 5 wiadomości: WolneMedia.net