Irańczyk dostał zakaz walki z Izraelczykiem

Opublikowano: 04.09.2019 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 488

Międzynarodowa Federacja Judo (IJF) podała, że reprezentant Iranu Saeid Mollaei był zmuszany przez władze swojego kraju do celowego przegrania pojedynku, bo w finale mistrzostw świata musiałby o złoto walczyć z zawodnikiem z Izraela.

Z informacji ujawnionych w komunikacie IJF wynika, że Mollaei już od początku rozgrywanych w Tokio mistrzostw globu był poddawany naciskom działaczy irańskiej federacji, na których z kolei presję wywierali politycy z kręgów rządowych Iranu. Chodziło im o to, żeby nie doszło do pojedynku Mollaei z reprezentantem Izraela Sagim Mukim. Gdy okazało się, że obaj zawodnicy znaleźli się w takich miejscach turniejowej drabinki w kategorii 81 kg, że mogli na siebie trafić dopiero w finale, wiceminister sportu Iranu Davar Zani nakazał trenerowi wycofanie Mollaeiego z rywalizacji „w stosownym momencie”. Tego samego domagał się także szef Irańskiego Komitetu Olimpijskiego. Ostatecznie te wszystkie naciski okazały się zbędne, bowiem zdeprymowany tymi żądaniami Mollaei w półfinale nieoczekiwanie przegrał z niżej notowanym Belgiem Matthiasem Casse, zaś w pojedynku o brązowy medal uległ Gruzinowi Luce Maisuradze.

Po zawodach Saeid Mollaei postanowił jednak poinformować o zdarzeniu światową federację judo, po czym oznajmił, że nie wróci już do Iranu, bo obawia się o swoje bezpieczeństwo. „Komitet olimpijski i ministerstwo sportu nie pozwoliły mi uczciwie rywalizować. A ja jestem sportowcem, wojownikiem i chcę walczyć gdzie tylko mogę i najlepiej jak mogę. Niestety, nie mogę poradzić, że w moim kraju obowiązuje takie prawo. Sportowcy w Iranie mają zakaz rywalizacji z zawodnikami z Izraela” – przekazał w komunikacie IJF Mollaei.

Judoka poprosił o pomoc IJF, a prezydent Międzynarodowa Federacja Judo Marius Vizer zapewnił go, że znajdzie jakieś rozwiązanie. „Zajmiemy się sprawą Mollaeiego, bo naszym priorytetem jest chronienie sportowców” – napisał Vizer na jednym z portali społecznościowych.

To nie pierwszy przypadek, że sportowiec z krajów arabskich czy Iranu jest nakłaniany do rezygnacji z walki z reprezentantem Izraela. Na igrzyskach w Atenach w 2004 roku irański mistrz świata w judo Arash Mirasmaeili odmówił rywalizacji z Ehudem Vaksem i w glorii bohatera wrócił do ojczyzny. W 2016 roku w Rio de Janeiro egipski judoka został wykluczony z igrzysk po tym, jak po zakończonym pojedynku odmówił podania ręki Izraelczykowi Orowi Sassonowi.

Autorstwo: JTK
Źródło: Trybuna.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Radek 04.09.2019 19:07

    No bo jakby wygrał, to byłby antysemitą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.