Iran wyraża zaniepokojenie programem nuklearnym Izraela
Irański przedstawiciel przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu Kazzem Qaribabadi skrytykował Międzynarodową Agencję Energii Atomowej za pozwalanie Izraelowi na realizację jego tajnego programu nuklearnego, dzięki któremu państwo syjonistyczne, według szacunków, posiada obecnie od 200 do 400 głowic nuklearnych.
Krytyka społeczności międzynarodowej ze strony irańskiego dyplomaty jest odpowiedzią na zarzuty ambasadora Izraela przy ONZ Gilada Erdana, który zarzuca MAEA opieszałość wobec irańskiego programu jądrowego. Qaribabadi uważa, że jest rzeczą absurdalną, iż reżim, który sam nie jest członkiem żadnych traktatów rozbrojeniowych ani umów o zakazie rozprzestrzeniania broni nuklearnej, oskarża MAEA o przymykanie oczu na działania jego kraju.
Stwierdził także, że kłamstwem jest jakoby Iran nie pozwalał międzynarodowym organizacjom na monitorowanie swojego programu jądrowego.
Przypomnijmy, że kilka dni temu izraelskie media zakomunikowały, iż Iran, według waszyngtońskiego Instytutu na Rzecz Nauki i Bezpieczeństwa, za około miesiąc będzie posiadał wystarczającą ilość wzbogaconego uranu do wyprodukowania jednej bomby atomowej. Jednak sama budowa głowicy, według doniesień New York Timesa, potrwa jeszcze długi czas – od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Trudno jednak ocenić na ile wiarygodne są to informacje.
Autorstwo: Adolf Rotshild
Na podstawie: NYTimes.com, FarsNews.ir, Haaretz.com