Iran konsekwentnie pracuje nad atomem

Według raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Iran najprawdopodobniej gwałtownie zwiększył swoje zapasy wysoko wzbogaconego uranu. W efekcie do wiosny 2013 roku Iran może zgromadzić wystarczającą ilość uranu do wytworzenia pierwszej bomby. Co więcej, powołując się na źródła „Washington Post”, bomba ta może być 3 razy silniejsza niż ta zrzucona na Hiroszimę.

Sygnałem, który wskazuje na zwiększenie zapasów uranu w Iranie jest fakt zaprzestania wytwarzania paliwa do małego reaktora w Teheranie, gdzie powstawały izotopy wykorzystywane do celów medycznych. W procesie produkcji używano bowiem wzbogaconego do ponad 20% uranu. W związku z tym już w październiku Iran miał posiadać 135 kilogramów niewykorzystanego materiału, który może zostać użyty do celów militarnych. Aby zbudować prostą bombę, potrzeba zaledwie dwa razy tyle materiałów, jednak bardziej wzbogaconych.

Do wiosny Iran może zgromadzić 250 kilogramów uranu, a ta ilość jest uznana za czerwoną linię przez Izrael. Po jej przekroczeniu, Izrael przystąpi do ataku. Jednak jak podają eksperci, przerwa w produkcji paliwa do reaktora w Teheranie wcale nie musi oznaczać składowania niewykorzystanego uranu. Może ona wynikać bowiem w problemów technologicznych.

Niezależnie od powyższych doniesień, „Washington Post” powołując się na agencję Associated Press podaje, że Iran pracuje nad bombą trzy razy silniejszą od tej zastosowanej Hiroszimie. Jednak na współczesne standardy broni jądrowej i tak byłaby to mała bomba.

Tezę o budowie tejże bomby potwierdza wykres wykradziony z Iranu przez przedstawiciela kraju, który jest krytycznie nastawiony do działań atomowych Iranu. Tak więc można przypuszczać, że kradzieży tej dokonali przedstawiciele Izraela, a dokładniej hakerzy Mossadu. Ze względu na źródło pozyskania wykresu należy jednak z pewną dozą ostrożności podchodzić do tych doniesień.

Choć sam rzekomy wykres należy traktować z rezerwą, to trzeba wspomnieć, że rysunek ten idealnie wpisuje się w tezę USA i Izraela o prowadzonym pod przykrywką programie atomowym w Iranie. I choć Teheran stanowczo odrzuca wszelkie zarzuty, to nie chce podjąć współpracy z MAEA i nie wpuszcza jej przedstawicieli do najbardziej podejrzanych baz.

Opracowanie: Victor Orwellsky
\Na podstawie: www.allvoices.com, www.newscientist.com, aamagda.wordpress.com
Źródło: Kod Władzy