Internauta skazany za komentarz

Opublikowano: 17.04.2023 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 3263

Zapadł wyrok wobec internauty, który groził dziennikarce Agnieszce Gozdyrze. Chodzi o szczepienia przeciwko covidowi.

Sprawa dotyczy okresu, gdy gros osób było gorącymi orędownikami wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko koronawirusowi, a dla niezaszczepionych wymyślano różnej maści utrudnienia. Innymi słowy, mieli być obywatelami drugiej kategorii.

W tej grupie, choć nie z poglądami skrajnie zamordystycznymi w kwestii covida, była m.in. dziennikarka Polsatu Agnieszka Gozdyra.

To rodziło wiele negatywnych komentarzy. Kilka z nich przekształciło się w groźby, które zgodnie z polskim kodeksem karnym są karalne. „Uważaj Gozdyra, chodzą słuchy, że będą wzorem AK golić łby namawiającym do szczepień takim szujom jak ty. Najlepsze jest to, że Twoje golenie ma lecieć live w sieci” – napisał internauta.

Dziennikarka nie pozostała obojętna i zgłosiła sprawę organom ścigania. Dane internauty szybko zostały ustalone i postawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa z art. 190 par. 1 „Kodeksu karnego”. Wyrok skazujący wydano w trybie nakazowym.

Internautę skazano na dwa lata ograniczenia wolności, zobowiązując do wykonywania w tym czasie miesięcznie 30 godzin nieodpłatnych prac na cele społeczne oraz pisemnego przeproszenia dziennikarki (w terminie 14 dni od uprawomocnienia wyroku).

Mężczyzna nie zgodził się jednak z wyrokiem i złożył odwołanie. Nic jednak nie wskórał. Gozdyra przekazała, co postanowił sąd rejonowy. Ten uznał go winnym i podtrzymał karę prac społecznych po 30 godzin miesięcznie przez pół roku oraz przeprosin w mediach społecznościowych.

Wyrok nie jest prawomocny.

Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Irfy 17.04.2023 13:04

    Cóż, w tym wypadku nieznajomość definicji najwyraźniej zaszkodziła. Zirytowany internauta pewnie myślał, że groźba powinna być skierowana osobiście. A tu psikus, gdyż:

    Groźba karalna to przestępstwo polegające na grożeniu innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę jej najbliższego. Art. 190 KK stanowi: Groźby karalne są najczęściej formułowane słownie lub pisemnie. Przedmiotem gróźb są przeważnie zapowiedzi aktów przemocy, dokonanie szkód na mieniu bądź ujawnienie kompromitujących informacji.

    Szach i mat. Facet pewnie myślał, że jeżeli nie napisze czegoś w stylu “ja sam osobiście ogolę i będę transmitował”, to go nie ścigną. I się przeliczył, bo pod powyższą definicję przy odrobinie niemiłej woli można podciągnąć również to, co napisał. Sąd najwyraźniej postanowił podciągnąć.

    Swoją drogą poszkapiliśmy się wszyscy. Bo można było próbować zgłaszać wszystkie te pomysły odnośnie przymusowych wstrzykiwań preparatów albo ograniczenia wolności “nieszczepionym” jako “nawoływanie do przestępstwa” – art. 255 kk. Ktoś może by się w końcu zlitował i tego nie umorzył, tworząc precedens. A teraz już za późno.

  2. Aaron Schwarzkopf 17.04.2023 17:45

    Wg wikipedii:
    “Nie stanowią przestępstwa groźby, które co prawda wywołały u pokrzywdzonego obawę, że zostaną spełnione, ale z kontekstu sytuacyjnego wynika w oczywisty sposób, że obawa ta jest bezpodstawna.”
    Wyrok skazujący jest w tym przypadku jest mocno naciągany.

  3. replikant3d 17.04.2023 19:39

    Aaron Schwarzkopf, to typowa ,,pokazówka,, A baba mam nadzieję że przyjęła komplet szprycy. Za jakiś czas organizm sam ją ukarze. Wystarczy poczekać…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.