Liczba wyświetleń: 754
Kwestia wdrożenia bezwarunkowego dochodu podstawowego dla wszystkich obywateli jest często omawiana w wielu krajach. Przykładowo w Kenii, już w tym miesiącu, wystartuje pilotażowy program, polegający na rozdawaniu określonej sumy pieniędzy dla osób, które uwzględniono w eksperymencie. Tymczasem w Indiach coraz więcej mówi się o wprowadzeniu bezwarunkowego dochodu podstawowego w celu zwalczenia ubóstwa.
Arvind Subramanian, doradca ekonomiczny indyjskiego rządu powiadomił o planach, związanych z implementacją wspomnianego wyżej programu na terenie całego państwa. Władze Indii przelewałyby na konta bankowe mieszkańców od 10 tysięcy do 15 tysięcy rupii indyjskich rocznie. W przybliżeniu, jest to 150-225 dolarów rocznie, czyli od 12,5 do 18,75 dolara miesięcznie.
Subramanian dodał, że przeciętny mieszkaniec Indii zarabia 800-900 dolarów w skali roku. Dla przykładu, średnie zarobki w Stanach Zjednoczonych wynoszą 52 tysiące dolarów, zaś w Chinach to około 12,5 tysiąca dolarów. Bezwarunkowy dochód podstawowy miałby istotny wpływ na ludzi żyjących w skrajnej biedzie, których w Indiach jest około 200 milionów.
Zanim pieniądze faktycznie będą rozdawane mieszkańcom, rząd zastanawia się jak rozwiązać największe problemy tego programu. Chodzi przede wszystkim o to, że biedniejsza część społeczeństwa w większości nie posiada konta bankowego. Władze chcą mieć również pewność, że pieniądze będą trafiały w ręce kobiet.
Na podstawie: TimesOfIndia.indiatimes.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
Nie ustawą, a redystrybucją dóbr. W świetle dzisiejszej gospodarki to nie jest głupie, ludziom trzeba dać jakąś siłę nabywczą żeby mogli kupować dobra, będą kupować dobra zwiększy się zapotrzebowanie na ich produkcje, przemysł i usługi wzrosną, zewnętrzne firmy będą inwestować by wziąć udział w tym wzroście, wzrośnie więc kapitał w regionie i się całe społeczeństwo wzbogaci.
Bezmyślna konsumpcja 12 dolarów miesięcznie? Czy ty masz mózg?
Z pustego to i Salomon nie naleje.
Przeciętne zarobki tam to 75 dolarów = 300 zł miesięcznie. Jeśli to średnia typu 4000 zł w Polsce, to śmiało zejdźmy do 150 zł miesięcznie.
Jeśli masz do dyspozycji taki majątek, to niczego innego nie robisz, jak myślenie o tym, jak przeżyć kolejny dzień.
Prawa ekonomii należy zmienić. Należy oszczędzać wszelkie dobra Ziemi z odpowiedzialnym ich wykorzystaniem. Nie grabieży dla zysku lichwiarzy.
Nie oszczędzać makulatury lichwy w papierach dłużnych.
Tak dla kredytu odnawialnego każdemu, i własnej pożyczki samo spłacanej ,inwestycja u ludzi tworzących dobra dla ludzi .
Prawa ekonomii niesterowanej. Obecnie wolnego rynku sensus stricte na tej planecie nie ma. Za to jest interwencjonizm zarówno po stronie rządów jak i globalnych graczy. Pozwalacie działać lichwie, no to macie.
Zmienic prawa ekonomii sie nie da? to ciekawe co robi FED. Takie bajki z wolnym rynkiem trzeba odlozyc na czasy kiedy ludzkosc bedzie miec walute ktora nie bedzie podlegac dodrukowi. Zadne dochody podstawowe nie rozwiaza problemu, ktorym jest wladza.
@MusX zgadzam się, dlatego nie wybieramy sprawowanej władzy innych,nie walczymy z innymi o władzę , wtedy posiadamy władze zatrzymując ją sobie, by o sobie stanowić ,
wyborem prawa , tworzymy system który nam służy
przez ludzi dzielących władzę = jednostkokracja.
@WesołaRzaba czytaj jw. aż zapamiętasz , nie prawakami, nie lewakami i niewolnikami nie !
Wolny człowiek .
Człowiek , brzmi dumnie .
Owszem, prawa ekonomii należy zmienić.
Dla zysku, banda szubrawców niszczy świat.
Dwa przykłady,
Rzeka Colorado, a reczej jej delta, żyło tam miliony zwierząt, można powiedzieć że były to rajskie ogrody i co się stało?,
tego wszystkiego już tam nie ma, zginęło, zamieniono to wszystko w pustynię,
bo rzeki już nie ma.
Co się z nią stało?, a to przecież USA, gdzie demokracja i wolność kwitnie,
pokazują Wielki Kanion, cud natury, ale czy ktoś słyszał o tym, że zaledwie kilkaset kilometrów dalej,
tej rzeki już nie ma?.
Drugi przykład
Kanada i wydobycie ropy z piasków bitumicznych.
Ktoś kto czytał Grey Owla, A. Fiedlera i innych kojarzy ten kraj z rzekami, jeziorami z czystą przyrodą, czyli z “Kanadą pachnącą żywicą”,
a teraz gdyby pan Fiedler pojechał do tego kraju, już by mu nie pachniała żywicą tylko jakimś syfem które korporacje wpychają w piasek żeby wypłukać z nich ropę,
rzeka Athabaska (którą właśnie pamiętam z tych powieści), nie nadaje się już do życia, ryby wyłowione z niej to już nie są ryby tylko jakieś mutanty,
Indianom jeszcze tam żyjącym wodę dostarczają cysterny, to wcale nie jest żart.
Dałem tu przykłady nie z jakichś Chin czy Indii, tylko z krajów gdzie podobno demokracja kwitnie, gdzie władze “podobno” szanują swoich obywateli.
Wnisków nie będę wyciągał, bo one powinny być widoczne dla każdego.
Prawa ekonomi są jakie są. Zmienić się ich nie da. Jednak da się zdefiniować które działania są moralne/dopuszczalne, oraz niemoralne/szkodliwe.
Ja jestem za tym, aby przywrócić rynek uczciwy i wolny od działania szkodliwego.
Od lichwy – która zdziera z ludzi zyski i narzucając wirtualne majątki manipuluje cenami i uniemożliwia zdrową uczciwą konkurencję
Od sztucznej kontroli cen produktów – tylko podaż, popyt, zero interwencjonizmu państwowego
Od wykupywania wielkich partii produktów zanim trafią na rynek (w celu obrobienia producenta który nie zna ceny rynkowej)
Od wykupywania towaru bez jego sprawdzenia lub wymieniania jednego towaru słabszej jakości na inny lepszej jakości z pominięciem pieniądza – uznaniowo
Od manipulowania walutą (tylko złoto i srebro lub inne pieniądze mające własną w miarę niezmienną wartość, bez pieniądza lichwiarskiego – fiducjarnego)
Od zmowy producentów, sprzedawców, pośredników.
To tylko w handlu, ale myślę że pozytywne skutki szybko przeniosły by się na inne działy gospodarki.
Bóg człowiekowi, i cała reszta mu służy ,on dba by służyła każdemu .
Jeśli chciwością swą cenisz złoto , srebro, mamonę , wszelkie bogactwa ziemi i władzę sprawowaną bardziej niż życie człowieka , nie jesteś godzien imienia tego.
Być człowiekiem, to żyć jak człowiek .
Widzisz kochany,
o to mi chodzi w przykładzie pierwszym, że kto bogatemu albo władzy, coś zabroni.
Władza i kasa rządzą,
ludzie mogą im co najwyżej nagwizdać,
wyobraz sobie taką sytuację w Polsce,
polski murzyński kacyk pozwala w Polsce na budowę jednej z fabryk koncernu Coca-Cola załóżmy w Toruniu, w efekcie za Toruniem Wisła znika, nie ma jej,
a to nie jest żadne sajens fikszyn coś takiego stało się w Indiach,
i co zrobisz?,
zaklaskasz z radości bo TU MASZ CZYSTE PRAWA EKONOMII.
A ja ci mówię że istnieje coś ważniejszego od ekonomii i naprawdę mam to gdzieś jak to będziesz nazywał,
a co do Breton Woods, z tego co pamiętam to tam ustalono że ropa będzie sprzedawana w dolarach jako jedyny pieniądz w rozliczeniach międzypaństwowych, to dlatego zamordowano i Hussejna i Kadafiego, bo oni realnie się temu sprzeciwili.
Masakalambura
co do naszej dyskusji o niszczeniu ludzi, wpadła mi książka Sylwestra Latkowskiego “Człowiek z lasu”, polecam ją zresztą każdemu.
Mnie nic do tego. Znam smak bycia niewolnikiem raty. Jeszcze jako smarkacz zafundowałem sobie lekcję. Nie, dziękuję, choćby i cała góra. Nie. Chcesz to bierz – nie dziw się potem że świat się rozpada. Otworzyłeś puszkę Pandory.
Jak to Bóg nauczył w Koranie – z tego jak zapamiętałem – wojna temu kto działa w riba (lichwie). Kto spożywa jej owoce. I to wojna Boga osobiście. Jego metodami i działaniem.
Chcącemu nie dzieje się krzywda.
Dziecku łapiącemu za płomień też? A to też człowiek – tylko głupi.
Dzieje się, dzieje. I to codziennie, z państwa przyzwoleniem i błogosławieństwem (błogosławieństwo wojny i zniszczenia), i z zezwoleniem narodu, którzy nauczył się żyć lichwą.
Chciałbyś jeść mięso z ciała ludzi? Dając swoje pieniądze na lichwę robisz to. Ludojadzie.
Inflacja to również forma lichwy.
Jak i wykupywanie przed rynkowe.
NIe lichwie, tylko ludziom ją uprawiającym. Osobista to wojna między nimi a samym Bogiem.
Jeśli popierasz lichwiarski system i go bronisz, też jesteś ludojadem, tylko dalszego sortu. Ale smrodu ludziny, jak sam piszesz chętnie zażywasz.
Zanim trafi na rynek. Przed rynkiem. Zanim rynek wskaże cenę. Zanim zaczną działać prawa ekonomii.
Do Izraela bardzo chętnie wyjadę. Bez dynamitu ani innych jaj. W odwiedziny do drugiej świątyni wartej odwiedzenia na tej planecie.
Świątyni Jednego Boga.
To już państwo, podatki a teraz i prawa są potrzebne?,
dobrze pisałem, że jeszcze trochę a zrobię z ciebie komunistę.
I znowu na poważnie,
nasłuchałeś sie darmozjadów typu Korwin, Balcerowicz, Orłowski i czeredę innych szmaciarzy, jak już tu napisałem,
pozjadałbym ich na śniadanie a z tobą dyskutuję tylko dlatego żeby ludzie się dowiadywali i uczyli,
odeszli od tego bełkotu który słyszą w radiu i telewizji czy czytają w gazetach a który tłumaczy im że świat wygląda jak wygląda,
bo takie są żelazne prawa rynku,
że jak nie masz pracy to jest to tylko twoja wina,
a jak za mało zarabiasz to znaczy, że za mało zapierdalasz.
Rzeka wyschła?, trudno,
fabryka musi mieć wodę, bo to ona jest najważniejsza a nie jakaś głupia przyroda czy ludzie.
I tak można ciągnąć w nieskonczoność, aha zapomniałbym,
wczoraj znów się popisałeś, pisząc, że (cytat z pamięci),
“Jeśli Kanada będzie produkować taniej, to niech polscy rolnicy bankrutują”.
Znów ci napisać że się mylisz, a może w końcu uruchomisz swój własny mózg i zaczniesz myśleć?.
@WRz. ” Napisałem po prostu, że prawa ekonomii są wieczne i niezmienne.” Pewnie wieczne i niezmienne jak ty? Takie prawa ekonomi, jakie sobie utworzysz takimi się rządzisz! W ekonomi pieniądz ( waluta) to rzecz , do wymiany towarów i usług .
Twoja ekonomia ,z ludzi robi rzecz, a z pieniędzy bożka!
Bezprawie widzimy i je odczuwamy , ekonomia oparta na pieniądzu dłużnym i lichwie , na rzecz rabunku , wyzysku ludzi w kieracie systemu pracy niewolnika .
Nie widzisz nic zdrożnego w pełzającym przejmowaniu przez lichwę wszystkich gałęzi gospodarki od pieniądza zaczynając (już ponad 100 lat) na zawyżaniu cen prawie wszystkiego poprzez “wspomaganie” rynku “własnym” kapitałem kończąc. Nie wspominając o masowym wykupywaniu wszystkich poprzez manipulacje rynkiem i okresowe doprowadzanie do ruiny wszystkich, prócz banksterki “królewskiej”, albo poprzez finansowanie wojen.
Jednym głupim zdaniem – chcącemu nie dzieje się krzywda. Dzieciojadzie.
Żabo nie obrażaj, nie obsrywaj, bo i ciebie zjem,
myślisz że mnie pokonasz,
jak nie możesz kłamstwem to manipulacją mnie załatwisz,
tak myślisz?, no to się grubo pomyliłeś.
Cytat:
“Obecnie, gdy rzeki są państwowe (czyli niczyje)”,
powielasz żydowskie kłamstwa,
ta rzeka jest i moja i twoja a nie niczyja,
i wbij to sobie to tego (bo to widać naocznie, kto ciebie czyta) pustego łba,
oczywiście ty nie jesteś tępy, piszesz to wszystko za pieniądze,
jesteś cwanym łajdakiem zarabiającym na robieniu głupków z Polaków ,
o popatrzcie jacy wy jesteście zacofani w Bangladeszu to i mogą pracować za dwa złote i to za cały dzień!,
żelazne prawa rynku dyktują i płace i ceny,
alleluja i do przodu,
już ci to napisałem ale widać powtarzać ci to trzeba przy każdej okazji.
Policjanci żydowscy, też się dobrze bawili,
ale w końcu i oni też poszli do piachu, myślisz, że nas przeżyjesz?.
Atos, dyskutować trzeba (i tu mam cichą nadzieję że nie chodzi ci o mnie),
bowiem w ogniu dyskusji można wpaść na ciekawą myśl, a poglądy prezentowane przez Żabę, ludzie słyszą codziennie w telewizji, więc siłą rzeczy nawet nieświadomie mogą je przyjmować.
Co powinno być podstawą, to że ekonomia ma służyć ludziom, a nie odwrotnie.
Zaraz rozwinę tę myśl tylko zajmę się tą rzeką,
a dlaczego my mamy coś z nią robić?,
nie możemy jej zostawić w spokoju, żeby i płynęła dla naszych dzieci?.
Lichwa doprowadza ten świat do jakiegoś szaleństwa, po nas choćby i potop,
tak jakby jutra miało nie być i z tym się łączy dewastacja środowiska,
przecież żyjemy na ograniczonej przestrzeni, nie mamy ani rzek ani niczego innego w nieograniczonych ilościach,
w filmie “GasLand” chłopak zadał dobre pytanie jednemu z tych lichwiarzy,
“a zrobicie mi nowy strumień?”.
Starajmy się zostawić ten świat troszkę lepszym niż żeśmy go zastali, a lichwa doprowadza ludzi do tego że robimy na odwrót.
Wracając do ekonomii, wyobrażmy sobie że odkryliśmy teleportację do innego świata, ludziom tam żyjącym wystarcza 20 złotych pensji na miesiąc, więc co robi przemysł całego świata przenosi się tam, to są przecież czyste prawa ekonomii,
a co z nami?,
świat doszedł już do tego poziomu że dla wszystkich ziemi nie wystarczy, zresztą nie wszyscy umieją i mają wiedzę o pracy na roli, co z nimi?.
A przecież to się dzieje na naszych oczach, ktoś wrzucił linka na stronkę z filmikiem o NAFTA, firma Catepillar przeniosła się z Kanady do USA bo tam mogli płacic o połowę mniej ludziom, ale po kilku latach poszli do Meksyku bo tam jeszcze taniej,
w książce “Ameksyka. Wojna wzdłuż granicy” jest dobry opis jak się tam traktuje pracowników.
Więc jeszcze raz powtórzę najpierw ludzie a potem ekonomia.
Żabo możerz mi nie wierzyć, ale ja już żyje parę lat na tym świecie i widzę dokąd to szaleństwo zmierza, skoro lichwiarze mogli sobie pozwolić na mord na milionach swoich i zresztą sami to ufundowali, to się będą przejmować nami?,
bydłem gojowskim.
@WRZ wybujałe ego masz, “nad” ignoruję ! Z człowiekiem dyskutuję .