Impreza grillowa izraelskich aktywistów pod więzieniem

Około 1,5 tys. Palestyńczyków w izraelskich więzieniach podjęło strajk głodowy. Powodem takiego działania był fakt, że władze izraelskie postanowił przenieść palestyńskiego lidera Marwana Barghoutiego do innego więzienia. W odpowiedzi na to, Izraelczycy zainscenizowali akcję protestacyjną – grill party pod murami zakładu karnego. Pyszne zapachy maja pomóc lepiej „głodować”.

Akcja protestacyjna rozpoczęła się po przeniesieniu jednego z liderów ruchu palestyńskiego Marwana Barghoutiego, który został skazany w Izraelu na dożywocie. Więzień twierdzi, że jest torturowany, bity i pozbawiony wszelkich praw. Prawicowi działacze izraelscy odpowiedzieli w nietypowy sposób. Zorganizowali grill party pod murami aresztu Ofer na północ od Jerozolimy.

Izraelczycy mają nadzieję, że zapach grillowanego mięsa skomplikuje palestyński protest. „To banda terrorystów, którzy szantażują nas głodówką. Cieszymy się, że zrobili strajk. Niech cierpią, jak chcą”.

Więźniowie domagają się ponadto zwiększenia wizyt rodzinnych i łatwego dostępu do telefonów. Izraelskie prawo dopuszcza takie odwiedziny raz na dwa tygodnie, ale odbywają się one dużo rzadziej, bo mieszkańcy Strefy Gazy muszą starać się o specjalne pozwolenia o wjazd na terytorium Izraela. Ich wnioski są często odrzucane.

Autorstwo: tallinn
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl