Ile są warte informacje medyczne w Internecie

Opublikowano: 31.05.2013 | Kategorie: Media, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1291

Z wielu badań wynika, że coraz częściej korzystamy z Internetu jako naszego „lekarza pierwszego kontaktu”. Jednak specjaliści podkreślają, że informacje medyczne w sieci są często niesprawdzone lub mają charakter komercyjny i należy je traktować z dużą ostrożnością.

Podczas krakowskiego spotkania lekarzy polonijnych oraz krajowych specjalistów dyskutowano m.in. o wiarygodności i użyteczności informacji internetowych z dziedziny medycznej. Głos zabrali lekarze oraz inni przedstawiciele branży medycznej, w tym osoby prowadzące portale o tej tematyce.

Jak zaznaczył dr Andrzej Kajetanowicz z kanadyjskiego Dalhousie University, w krajach rozwiniętych ponad połowa pacjentów traktuje Internet jako źródło informacji medycznych. Problemem jest to, że wiele stron internetowych, nawet te które wyszukiwarka Google wyrzuca jako pierwsze, podaje nierzetelne lub nieścisłe dane.

Zdaniem Kajetanowicza, wynika to często z tego, że są to portale finansowane przez firmy farmaceutyczne, które chcą przede wszystkim sprzedać swoje specyfiki.

Prelegent z Kanady podał jako przykład, że nawet w przypadku tak zwykłej dolegliwości, jak „gorączka u dzieci”, tylko 3 z 22 stron www, znalezionych za pośrednictwem wyszukiwarki Google, zawierały ścisłe informacje.

Mimo to Kajetanowicz polecił korzystanie ze stron internetowych, jednak pod warunkiem zachowania odpowiednich środków ostrożności.

„Uczulam na strony, które są sponsorowane. Lepiej, żeby pacjenci korzystali z informacji rządowych lub prowadzonych przez towarzystwa medyczne” – radził.

Z kolei dr Jarosław Kosiaty z portalu „Eskulap” uzupełnił, że strona polskiego ministerstwa zdrowia zawiera wiele użytecznych dla pacjentów informacji, jak np. bazę interakcji między różnymi lekami.

W ostatnich latach coraz popularniejsze stają się internetowe rankingi lekarzy, zwłaszcza w takich krajach jak USA, gdzie ich prowadzenie stało się dochodowym biznesem. Jak mówił na krakowskiej sesji dr Marek Stobnicki z Chicago, istnieją różne rodzaje rankingów: część z nich jest oparta na ocenie dyplomów i kwalifikacji lekarza, inne – głównie na opiniach pacjentów.

Według Stobnickiego, problemy z rankingami drugiego typu wynikają przede wszystkim z tego, że oceny pacjentów są na ogół anonimowe – a to obniża ich wiarygodność.

Po drugie – szacunki mówią, że mniej niż 5 proc. pacjentów zamieszcza swoje opinie w Internecie, a zatem ratingi te – zdaniem uczestnika sesji z Chicago – trudno uznać za specjalnie reprezentatywne. Według Stobnickiego, mimo rozwoju techniki na ogół bardziej miarodajną oceną lekarzy niż rankingi internetowe pozostają opinie pacjentów przekazywane tradycyjną „pocztą pantoflową”.

Podczas sesji na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum podkreślano także, że Internet ma pozytywną rolę, gdyż poprawia dostęp Polaków do opieki zdrowotnej. Niektóre portale, jak np. „Znany lekarz” proponują już internetowe umawianie się na wizyty lekarskie. Ten system, już rozpowszechniony w polskim prywatnym sektorze medycznym, jest ułatwieniem dla pacjentów, uwalniając ich od uciążliwej często rejestracji telefonicznej.

Jak poinformował Piotr Ziewiec, menadżer z portalu „Znany lekarz”, tę stronę odwiedza 2 mln pacjentów miesięcznie, a w jej bazie znajduje się ponad 120 tys. profili lekarzy.

Sesja na temat internetu miała miejsce podczas VIII Kongresu Polonii Medycznej- Światowy Kongres Lekarzy Polskich, który zakończył się w Krakowie. Patronem honorowym konferencji był prezydent RP, Bronisław Komorowski.

Źródło: PAP – Nauka w Polsce


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. biedak 01.06.2013 11:25

    “Mimo to Kajetanowicz polecił korzystanie ze stron internetowych, jednak pod warunkiem zachowania odpowiednich środków ostrożności.” To jest az niewiarygodne. Myslalem ze to bedzie kolejna papka o tym, ze lekarze zarabiaja za malo (czyt. wolimy przewertowac internet niz placic 50-100 za zajecie 10 minut).

    “Patronem honorowym konferencji był prezydent RP, Bronisław Komorowski.” Czy to musi byc wszedzie? Czy prezydent naprawde nie ma ciekawszych rzeczy do roboty niz patronowanie wszystkiego co sie da? Wzialby za dupe bezpieke, a nie tylko wszedzie ryja pchal.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.