Huta Stalowa Wola odkupiła aktywa od Chińczyków
Huta Stalowa Wola odkupiła aktywa zakładu maszyn budowlanych od chińskiego właściciela Liugong Dressta Machinery. Przejęła też pracowników.
Jeden z największych zakładów zbrojeniowych w Polsce, wytwarzający m.in. słynne haubice Krab i szykujący się do seryjnej produkcji nowej generacji wozów bojowych piechoty „Borsuk”, podał w komunikacie, że ubiegłotygodniowa transakcja została sfinansowana ze środków z dokapitalizowania, otrzymanych z Funduszu Inwestycji Kapitałowych. Kosztów przejęcia firma nie ujawnia, zasłaniając się tajemnicą handlową przedsiębiorstwa. Nieoficjalnie mówi się, że za przejęcie nieruchomości i wyposażenia HSW trzeba było Chińczykom zapłacić mniej więcej dwukrotność kwoty, za którą ponad dekadę temu LiuGong kupował cześć produkcyjną HSW wraz z technologiami, prawami do rynków itp.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, nabyte zasoby, w tym 551 pracowników z dużym doświadczeniem w produkcji ciężkich maszyn budowlanych, płynnie zasilą teraz specjalnie utworzony nowy oddział pod nazwą: Huta Stalowa Wola S.A. Oddział I w Stalowej Woli, który znacząco zwiększy zdolności produkcyjne HSW S.A.
O tym, że podkarpacki producent haubic krab i sprzętu pancernego zamierza sięgnąć po aktywa LiuGong Dressta Machinery, chińskiego inwestora, który ponad dekadę temu kupił za 300 mln zł cywilną cześć HSW produkującą maszyny budowlane, mówiono w Stalowej Woli od miesięcy. Huta koordynuje też działanie spółek zależnych np. dolnośląskiego Jelcza (dostarcza wojsku zestawy ciężarówek i wyspecjalizowanych podwozi do wielu systemów uzbrojenia), a także sanockiego Autosanu (odpowiada w PGZ za produkcję wielozadaniowego opancerzonego wozu Waran – podstawowej platformy transportowej dla rakietowych niszczycieli czołgów Otokar-Brzoza i wykorzystującego uzbrojone drony przeciwpancernego systemu Gladius.
Nowy potencjał produkcyjny wzmocniony aktywami przejętymi od LiuGong Machinery – po odpowiednim dostosowaniu – powinien ułatwić Hucie zrealizowanie jej planów, w tym podwojenia produkcji uzbrojenia.
Źródło: NowyObywatel.pl