Horoskopy dla psów i inne „innowacje gospodarcze”

Oficjalne statystyki dotyczące innowacyjności nie pozostawiają złudzeń – Polska zajmuje w UE dopiero 26. miejsce (na 27. możliwych). Zamiast finansować badania i rozwój oraz wspierać rodzime firmy z branży high-tech, platformiane władze wydawały grube miliardy na aquaparki, orliki, centra konferencyjne czy… strony internetowe z horoskopami dla psów. Staliśmy się innowacyjną pustynią w środku Europy, która odstaje nawet od takich państw jak Czechy czy Węgry.

Okazuje się, że w latach 2012-2014, w ramach „Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka”, państwo polskie wraz z Unią Europejską wspierały z pieniędzy podatników stworzenie platformy internetowej, której celem było dostarczanie użytkownikom internetu prognozy życia ich zwierząt domowych. Łączne dofinansowanie na ten cel wyniosło 467 500 zł! Strona z horoskopami dla psów istniała przez kilka miesięcy, po czym została zlikwidowana…

Efektem takiego bezsensownego wydatkowania publicznych pieniędzy, jak opisane powyżej, było zajęcie przez nasz kraj dalekiego 24. miejsca (na 27. możliwych) w ubiegłorocznym raporcie „Innovation Union Scoreboard 2015”, który badał współczynnik innowacyjności w państwach Unii Europejskiej. Nie lepiej wypadliśmy w raporcie „The Global Innovation Index 2015” gdzie wśród państw należących do UE zajęliśmy przedostatnie miejsce (wyprzedzając tylko Rumunię).

Powyższe nie powinno nas jednak dziwić. 12 lat spędzonych w Unii Europejskiej z pewnością poprawiło naszą infrastrukturę, ale nie polepszyło innowacyjności. Zamiast finansować badania i rozwój oraz wspierać rodzime firmy z branży high-tech, władze wydawały grube miliardy na aquaparki, orliki, centra konferencyjne czy też wspomniane strony internetowe z horoskopami dla psów. Wyglądało to trochę tak, jakby zapomniano, że tylko silna i innowacyjna gospodarka, w której państwo wspiera rozwój zakładów wysokiej technologii, wyższych uczelni technicznych oraz przedsiębiorców tworzących nowe patenty, jest w stanie zagwarantować dobrobyt na lata. Mimo gigantycznego potoku pieniędzy z Brukseli staliśmy się innowacyjną pustynią w środku Europy. Czy ekipa PiS to zmieni? Czy zamiast tworzyć atrapę rozwoju poprzez inwestycję w chodniki i aquaparki, państwo w końcu zacznie wspierać innowacyjnych przedsiębiorców?

Na podstawie: EC.Europa.eu, Wyborcza.pl, Biznes.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl