Liczba wyświetleń: 873
Proces niszczenia rodowitych Europejczyków poprzez sprowadzanie populacji zastępczej z Afryki i Azji przebiega pomyślnie. Europa topi się w morzu zmasowanej imigracji. W największych miastach naszego kontynentu, liczba imigrantów bardzo szybko rośnie, a w niektórych przypadkach, przyjezdnych jest już więcej niż rodowitej ludności.
Maurice Crul, profesor z Wolnego Uniwersytetu w Amsterdamie powiedział dla gazety “Trouw”, że w większych miastach w Holandii, Holendrzy już stali się mniejszością i z biegiem czasu, fala zmian dosięgnie także mniejsze miasta i wsie. W Amsterdamie, tylko jeden na trzech ludzi poniżej 15 roku życia ma korzenie holenderskie.
Crul zwrócił również uwagę na problem integracji. Gdy do Holandii przybywali pierwsi imigranci zarobkowi, żyli w kraju, który posiadał własną dominującą kulturę. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej – „integracja działa teraz w dwóch kierunkach”. Crul sugeruje, że w Holandii nie ma już dominującej kultury Holendrów, a zamiast tego jest zlepek różnych kultur z różnych regionów świata. Co więcej, profesor twierdzi, że biali Holendrzy powinni przyzwyczaić się do tego, że już są mniejszością.
Naturalnie prowadzi to do sytuacji, w której kultura Holendrów oraz sami rodowici Holendrzy będą stopniowo zanikać. Za kilka dekad, lub nawet wcześniej, Holandię po prostu trudno będzie nadal nazywać Holandią, skoro społeczeństwo będzie tak różnorodne, że Holendrów już praktycznie nie będziemy w stanie dostrzec.
Identyczne procesy zachodzą w wielu państwach Europy – między innymi w Szwecji, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii czy we Włoszech. Europejczycy powinni sobie wreszcie uświadomić, że jeśli nie rozwiążą tego problemu to w przyszłości czeka ich marny los – możemy skończyć jak Indianie w Stanach Zjednoczonych, lub Aborygeni w Australii.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Trouw.nl
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
Opodatkować białych i za zebrane pieniądze sprowadzić ciapatych. Lewactwo górą.
Kiedy to się skończy?
Gdy przestaniemy płacić podatki.
Według mnie we Francji, Anglii, czy Holandii dokonuje się historyczna sprawiedliwość. Kolonialne kraje Europy wreszcie spłacą dług, który zaciągnęły wobec reszty świata. Wieki bogacenia się kosztem zdominowanych słabszych cywilizacji dobiegły kresu. Teraz Ci biedacy odbiorą dług.
Człowiek człowiekowi równy . Ja człowiekiem , to być człowiekiem !
@MrMruczek ,nie odbieraj długu bo zostaniesz z długiem ! Mądrze użytkowany dług to ,dzieląc dług tworzysz dobra , wymienisz się dobrami za pomocą długu , to służy ludziom .
Nie mam nic przeciwko imigracji zarobkowej. Przeszkadza mi myśl, że ktoś może chcieć żerować na systemie. Jestem równie przeciwny imigracji zasiłkowej co programowi 500 plus dla rodzin w których nikt nie stara się nawet pracować. Gdyby chociaż 500 plus nie wprowadzało jawnej dysproporcji między godnie żyjącą rodziną wielodzietną ze wsi i ledwo wiążącą koniec z końcem rodziną z dwoma minimalnymi krajowymi w mieście. Jeśli imigrant czy zasiłkowiec ma lepsze warunki bytowe niż ten kto na niego robi to ja czuję żal do systemu.
Dobrze mówisz , żal to do siebie ! System można zmienić, pracować nikt nie musi . Wytworzysz dla siebie , nadmiarem wymienisz się z innymi, ich wytworzonym nadmiarem, dobrym towarem albo dobrą usługą . DOK równy każdemu na życie podstawa, więcej sam wytworzysz w życiu.
My bijemy się ( walczymy) o podstawy do życia . Obecnie podstawą życia jest pieniądz! Nie pracujesz na życie, pracujesz na pieniądze do życia. Podstawa życia , zapewniamy byt każdemu , DOK, równe szanse dajemy sobie w życiu . Tworzymy dla siebie, co tworzymy to mamy , czego brakuje to wytworzymy. Ludzie tworzą dobra ,ludzie korzystają z dóbr wytworzonych przez siebie.