Liczba wyświetleń: 832
Holenderski minister spraw zagranicznych oświadczył, że może polecieć do Arabii Saudyjskiej, by uspokoić w Rijadzie reakcje na antymuzułmańskie informacje rozpowszechniane przez deputowanego Geerta Wildersa.
Frans Timmermans powiedział dziennikarzom, że nie może potwierdzić, czy po działaniach Wildersa Arabia Saudyjska nie wprowadzi, w formie kary, sankcji wobec firm holenderskich. Stanowisko to zajął w kilka godzin po tym, jak saudyjska agencja informacyjna podała do wiadomości, że holenderskie firmy będą blokowane w pozyskiwaniu przyszłych kontraktów w tym bogatym w ropę królestwie.
Wilders rozzłościł saudyjskie władze dystrybucją naklejek, na których sparodiowany został jest pobożny przekaz zamieszczony na ich narodowej fladze. Na prawdziwej fladze widnieje napis: „Nie ma boga prócz Allaha, a Mohamed jest jego prorokiem”. W wersji Wildersa, którą umieścił m.in. w widocznym miejscu na swojej oficjalnej stronie internetowej, widnieje napis: „Islam jest kłamstwem, Mohamed kryminalistą, a Koran trucizną”.
Timmermans powiedział, że temat ten jest dyskutowany z władzami Arabii na stopie nieformalnej od miesięcy, ale teraz mówi o tym publicznie z powodu doniesień o grożących holenderskim przedsiębiorcom sankcjach. Minister podkreślił, że “w Holandii panuje wolność słowa, lecz stanowisko pana Wildersa w tej sprawie – świadomie obrażające ludzi poprzez manipulowanie ich flagą – w żadnym wypadku nie jest podzielane przez rząd holenderski”. Dodał, że ma nadzieję, iż Saudyjczycy „zrozumieją, że nie powinni karać całego państwa za niedojrzałe zachowanie jednego deputowanego”.
Saqb, saudyjski portal informacyjny powiązany z rządem i agencjami bezpieczeństwa, podał informację, że planowane sankcje obejmowałyby wyłączenie Shella, Unilevera i innych firm mających siedzibę w Arabii Saudyjskiej z uzyskiwania nowych zleceń, ograniczenie dostępu do wiz biznesowych i odwołanie delegacji handlowych pomiędzy oboma krajami.
Autor: JK
Na podstawie: www.miamiherald.com
Źródło: Euroislam
Poznaj plan rządu!
