Handlarz roszczeniami Marek M. skazany na więzienie

Opublikowano: 09.10.2019 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1034

Rekin warszawskiej reprywatyzacji pójdzie za kratki. Półtora roku więzienia spędzi w więzieniu znany z handlu roszczeniami Marek M. Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie, skazując go za podstępne wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w dokumencie sądowym w związku z reprywatyzacją stołecznej kamienicy przy ul. Targowej.

Sąd apelacyjny zaostrzył karę orzeczoną w grudniu 2018 roku przez sąd pierwszej instancji. Sąd uznał, że szkodliwość społeczna czynu popełnionego przez M. jest wysoka. Wziął też pod uwagę inne postępowania prowadzone wobec mężczyzny znanego ze skupowania reprywatyzacyjnych roszczeń do stołecznych nieruchomości.

Marka M. będzie musiał też zapłacić grzywnę w wysokości 60 tys. zł oraz kilkadziesiąt zł kosztów sądowych.

O wyroku poinformował pełnomocnik warszawskiego ratusza mecenas Bartosz Przeciechowski, który był oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie.

Pierwszy wyrok w procesie Marka M., oskarżonego o usiłowanie oszustwa w związku z reprywatyzacją kamienicy przy ul. Targowej 66, Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił na początku grudnia 2018 r.

M. został wówczas skazany na karę 60 tys. zł grzywny oraz zapłatę 31 tys zł. kosztów sądowych. Apelację od tego orzeczenia złożyła prokuratura i obrońcy M.

Akt oskarżenia wobec Marka M. został sformułowany już w czerwcu 2016 roku. Prokuratura zarzuciła mu wtedy usiłowanie wyłudzenia prawa do zarządzania nieruchomością przy Targowej 66 i wprowadzenie w błąd sądu poprzez „zatajenie informacji o śmierci współwłaścicielki tej nieruchomości oraz złożenie nieprawdziwego oświadczenia o jej bezskutecznym poszukiwaniu”.

Według ustaleń prokuratury, M. został w 2014 roku ustanowiony kuratorem współwłaścicielki nieruchomości przy Targowej, a także domagał się wydania mu w zarząd kamienicy zlokalizowanej na tej nieruchomości. Oskarżony złożył przed sądem oświadczenie, iż miejsce pobytu współwłaścicielki nieruchomości jest nieznane, a prowadzone przez niego poszukiwania okazały się bezskuteczne.

W śledztwie ujawniono natomiast, że w innym postępowaniu sądowym M. domagał się „stwierdzenia nabycia przez osoby trzecie praw do spadku po współwłaścicielce nieruchomości przedkładając jej akt zgonu” i tym samym „miał wiedzę o śmierci osoby, którą chciał reprezentować jako kurator”.

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Cosmo 09.10.2019 16:58

    1,5 roku. Wyjdzie po 8 miesiącach za dobre sprawowanie a w kieszeni miliony pozostaną. Sprawiedliwość po polsku.

  2. kufel10 09.10.2019 21:15

    Z cyklu: jak zdobyć głosy ciemnej gawiedzi tuż przed wyborami. A to wyremontujemy jakąś drogę, odmalujemy remizę, posadzi się jakiegoś złodzieja dla przykładu na krótką chwilę, i dla kredyciarzy coś się znajdzie. A rzeka mamony z waszych kieszeni płynie nieustannie pod stołem, gawiedź szczęśliwa, nażarta MOM-u z biedronki, ogląda serial w nowym telewizorku na raty, jest dobrze ! ;D

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.