Handel organami z żywych noworodków po aborcji

Prezeska firmy Stem Express zeznała niedawno podczas roz­prawy sądowej, że jej firma czerpie zyski ze sprzedaży serc i głów pozy­skiwanych z żywych noworodków po aborcji, co oznacza, że przemysł biotechnologiczny pozysku­je je w celu uzyskania „świeżego” ciała do „badań medycznych”.

Ta rozprawa sądowa dotyczyła wła­ściwie Davida Daleidena i Sandry Merritt z Ośrodka na rzecz Postępu w Medycynie (Center for Medical Progress; w skrócie CMP), grupy, która ujawniła nielegalny handel częściami ciał dzieci uprawiany przez Planned Parenthood.

Ale to nie firma handlująca abortowanymi ciałami trafiła na ławę oskarżonych, lecz Daleidena i Merritt, którym postawiono 15 zarzutów kar­nych za nielegalne nagrywanie poufnych informacji na potrzeby tajnego śledztwa demaskującego przedstawicieli Planned Parenthood, gdy ci wyjawiali swoje nie­legalne działania.

Częścią tego tajnego śledztwa było m.in. potajemne nagrywanie prezeski Stem Express, określanej jako „Doe 12”, która przyznała się do współ­pracy swojej firmy z Planned Parenthood w celu pozyskiwania i sprzedawania czę­ści ciał noworodków abortowanych dla zysku. Publiczne ujawnienie tego nagra­nia wideo skłoniło StemExpress do na­tychmiastowego zerwania współpracy z Planned Parenthood.

Zespół prawny CMP twierdzi, że moż­na w pełni legalnie rejestrować prywatne rozmowy tego rodzaju, kiedy celem jest tropienie okrutnych zbrodni, takich jak dzieciobójstwo. W omawianym przypadku jest to zuchwała zbrodnia, które ma miejsce po urodzeniu się żywe­go niemowlaka.

Na nagraniu wideo widać Doe 12 śmie­jącą się z usuwania „świeżych” części cia­ła z żyjących dzieci i żartującą z tego, że „mają zamknięte oczy”, przed wysłaniem ich do laboratoriów biotechnologicznych. Jednak w trakcie swoich ostatnich zeznań Doe 12 nie była już taka szczera.

Peter Breen z Towarzystwa Tomasza Morusa oznajmił przed sądem, że Stem Express ma związki z badaniami prowa­dzonymi na Uniwersytecie Stanforda dotyczącymi stosowania techniki znanej jako perfuzja Langendorffa, która „wy­maga bijącego serca”.

Stem Express pozyskiwała żywe nowo­rodki, które następnie mordowała w celu uzyskania ich świeżych, żywych orga­nów. Firma rzekomo sprzedawała je uni­wersytetom, laboratoriom badawczym i prawdopodobnie wielu innym podmio­tom, czerpiąc z tego pokaźne zyski.

Tłumaczenie i opracowanie: Nexus
Na podstawie: NaturalNews.com
Źródło: Wolna-Polska.pl