Hamburgery GMO?

Podczas gdy świat jest zajęty rosyjsko-ukraińskim konfliktem, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) po cichu zatwierdziła wprowadzenie na rynek spożywczy zmodyfikowanych genetycznie zwierząt (GMO).

FDA podobno przyspieszyła zatwierdzenie genetycznie zmodyfikowanych krów przeznaczonych do produkcji transgenicznej wołowiny na rynek amerykański. Firma Recombinetics zmodyfikowała bydło, aby jego sierść była krótsza i gładsza, co pomaga im lepiej znosić stres cieplny i przybierać na wadze, a tym samym produkować więcej mięsa.

Brazylia zamierzała zezwolić by genetycznie modyfikowane bydło firmy Recombinetics weszło na rynek żywnościowy w 2019 roku. Jednak ten plan został odrzucony po odkryciu „nieoczekiwanych zmian w DNA”.

Jak zwykle, nigdy nie przeprowadzono długoterminowych badań bezpieczeństwa krów poddanych edycji genetycznej i ich mięsa. Jednak czy kiedykolwiek brak badań naukowych powstrzymał FDA przed zatwierdzeniem śmiercionośnych nowych produktów przemysłu biotechnologicznego?

Dzięki korupcji w agencji FDA oraz braku kontroli czy protestów ze strony Amerykanów, pierwsze na świecie burgery GMO mogą trafić na amerykańskie talerze już za dwa lata.

„Jest to pierwsze orzeczenie FDA o przyznaniu uprawnień niskiego ryzyka IGA [zamierzonej zmiany genomowej] dla zwierząt do użytku spożywczego” – ogłosiła z dumą FDA. „Istnieje konwencjonalnie hodowane bydło z naturalnie występującymi mutacjami, które skutkują tą samą niezwykle krótką, gładką sierścią. Raporty w literaturze naukowej wskazują, że bydło o tej niezwykle krótkiej, śliskiej sierści jest potencjalnie w stanie lepiej znosić upały. Bydło, które czuje się komfortowo w swoim środowisku, jest mniej narażone na stres związany z temperaturą i może skutkować lepszą produkcją żywności”.

Dopóki Amerykanie będą na to pozwalać, FDA będzie nadal zatwierdzać zwierzęta GMO i wprowadzać je na rynek produkcji żywności.

Źródło oryginalne: NaturalNews.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl