Hamburg – raport z pola bitwy

Opublikowano: 08.07.2017 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 960

Antykapitaliści nie odpuszczają politycznej elicie. Podczas gdy na salonach trwają rozmowy z udziałem przywódców państw grupy G20, na ulicach odbywa się zacięta bitwa pomiędzy policją, a wściekłymi demonstrantami. „To jest moment, gdy cały świat musi usłyszeć: nie pozwolimy na bezkarne niszczenie naszej planety przez Donalda Trumpa i resztę tej bandy” – powiedział jeden z uczestników zajść. Jego słowa potwierdzają czyny. Miasto zostało w wielu miejscach zablokowane, a do szpitali zwożeni są kolejny ranni funkcjonariusze. Trudne chwile przeżywa też Pierwsza Dama.

CO SIĘ WYDARZYŁO WCZORAJ W HAMBURGU?

Protesty trwały wczoraj już drugi dzień. Łącznie zgłoszono ponad trzydzieści zgromadzeń. Przeprowadzenie demonstracji było możliwe tylko w portowych i peryferyjnych dzielnicach, gdyż w centrum miasta zostało wprowadzone coś na kształt stanu wyjątkowego. Zdaniem aktywistów ruchów antykapitalistycznych – jest to bezprawne ograniczanie swobód obywatelskich. Angela Merkel natomiast argumentowała, że to konieczne środki bezpieczeństwa. Większość protestów miało charakter pokojowy. Około 11 tys. osób tańczyło w rytm muzyki techno, pod hasłem „wolę taniec niż G20”, kilkadziesiąt tysięcy manifestowało pod hasłem „ocalmy naszą planetę”. Najbardziej głośnym medialnie i dającym się władzy we znaki był jednak przekaz grup antykapitalistycznych i anarchistycznych, które powitały wczoraj Donalda Trumpa hasłem „witamy w piekle”. I faktycznie – na ulicach Hamburga rozpętało się istne pandemonium. Od wczoraj rannych zostało prawie 200 policjantów; płoną samochody oraz placówki korporacji handlowo-usługowych; w salonie Porsche spalonych zostało 20 wozów. Demonstracji próbowali dostać się do centrum, gdzie trwają obrady. W niektórych miejscach urządzali „siedzące” blokady dróg, w innych zagradzali arterie przejazdowe za pomocą elementów betonowych. Wszędzie dochodziło do starć policją. Pobytu na szczycie G20 nie będzie miło wspominać Pierwsza Dama. Melania Trump nie może opuścić hotelu, gdyż w jego pobliżu trwają zamieszki, a demonstranci ustawiają barykady. Z tego powodu musiała odpuścić sobie rejs po hamburskim porcie, wizytę w centrum klimatu oraz koncert w Filharmonii Hamburskiej. Pierwsza Dama wyraziła z tego powodu ubolewanie, powiedziała też, że ma nadzieję, że nikomu nie stanie się krzywda. Antykapitalistom udało się również zablokować przejazd kolumny z samochodem Sekretarza Stanu USA Rexa Tillersona. Szef amerykańskiej dyplomacji musiał odwołać swoje spotkanie z niemieckim odpowiednikiem Sigmarem Gabrielem. Swoich planów nie mógł zrealizować również inny czołowy polityk RFN, powszechnie znienawidzony, zwłaszcza na południu Europy, minister finansów Wolfgang Schlaube.

RAPORT Z POLA BITWY

Walki w Hamburgu na bieżąco relacjonują anarchiści z grupy Czarna Teoria. Okazuje się, że władze posłały do walki funkcjonariuszy z bronią maszynową. Mundurowi posuwają się do dawno nie zanotowanej brutalności. „Policja zdecydowała się uderzyć pierwsza, by zastraszyć ludzi i zniechęcić do dalszych działań oraz akcji bezpośrednich. Jak donoszą zagraniczne serwisy, poza pałowaniem i armatkami wodnymi gliniarze wjeżdżali w tłum szybko jadącymi autami” – czytamy na fejsbukowej stronie antykapitalistycznej organizacji.

Nad demonstrantami krążą helikoptery, które już dwukrotnie niemal zostały strącone przez protestujących. Wczoraj pilot maszyny został oślepiony laserem, wczoraj helikopter został uderzony wystrzeloną racą. Oddziały są uzbrojone w nowoczesną broń do pacyfikowania tłumów. Jeden z demonstrantów, którzy przyjechali na miejsce z Polski opisał swoje wrażenia w następujących słowach: „Policja pozamiatała, bo to nie policja tylko pierdolona armia, maja czołgi i wielkie roboty z laserami”, co potwierdza przypuszczenie, że Hamburg nie tylko stał się miastem zmilitaryzowanym, ale również areną doświadczalną, gdzie testowanie są nowe rodzaje uzbrojenia. a to, co trwa w nim właśnie można nazwać otwartą rebelią przeciwko najwyższym organom władzy imperium kapitału. Mimo obecności ogromnych sił – 20 tys. funkcjonariuszy, po eskalacji protestów dziś rano władze były zmuszone sięgnąć po posiłki. Sprowadzono m.in. siły szybkiego reagowania z Austrii. Szacuje się, że wmieście walczy ok. 10-15 tysięcy antykapitalistycznych, w większości są to ludzie zaprawieni w podobnych bojach.

Ich taktykę w rozmowie ze Strajk.eu opisał wczoraj Konrad, anarchista związany z portalem “Czarna Teoria”: “Dzisiejsze wydarzania w Hamburgu są efektem miesięcy przygotowań, akcji bezpośrednich i anarchistycznych komunikatów. Niemcy mają długą tradycję autonomicznych grup anarchistycznej partyzantki miejskiej, i to właśnie one grają w dzisiejszym spektaklu pierwsze skrzypce. Od samego początku przygotowań do protestów przeciw G20, grupy insurekcyjne dokonując wielu akcji bezpośrednich na terenie Niemiec (i nie tylko) w wydawanych komunikatach nakreślały, jaką taktykę oporu zobaczymy w Hamburgu. Główna manifestacja, która obecnie liczy 12 tysięcy uczestników (w tym około 1000 anarchistów w czarnym bloku) to tylko zasłona, mająca skupić na sobie siły policyjne, podczas gdy na terenie miasta grupy podpalają sklepy korporacyjne, niszczą bogate samochody czy dokonują aktów sabotażu. Anarchiści nie przyjechali w sposób zorganizowany, przez jakieś krajowe federację, ale całkowicie rozproszeni na własną rękę. Taki oddolny ruch ciężko powstrzymać. W komunikatach przed G20 wielokrotnie pojawiały się informację, żeby nie angażować się w grzeczne protesty związkowców, celowo nie było nic o jakimś większym anarchistycznym proteście- i tak wszyscy wiedzą że należy się spotkać na St. Pauli. Niezależnie od tego, jaki będzie wynik zamieszek, anarchiści już wygrali. Rzucili wyzwanie władzy, która chełpiła się że za wszelką cenę święto kapitalizmu obejdzie się bez zakłóceń. Obecnie władza wprowadza coraz cięży sprzęt, policja jest w odwrocie, a gdy zapadnie zmrok na terenie miasta znowu będzie widać płomienie. Taktyka się sprawdziła, cel optimum osiągnięty (głównym celem było otoczenie budynków gdzie mają się odbywać konferencję), a to dopiero drugi dzień piekła, którego możnym tego świata zgotowali europejscy anarchiści”.

Jeden z polskich anarchistów zwraca uwagę na niezwykły potencjał pomocy wzajemnej i współdziałania, jaki uaktywnił się przy okazji walk ulicznych. „Dużo dobrego też się stało, skupienie wielkiej siły policji w jednym miejscu pozwala towarzyszom działać w innych punktach miasta, podkładać ogień pod burżujskie gówno i sabotować ile wlezie, słupy dymu w rożnych miejscach było widać wczoraj do zmierzchu. Przede wszystkim jest dużo solidarności między nami i »cywilami«, zwykle niemieckie «janusze», którzy przyszli sobie popatrzeć, jak zobaczyli co się dzieje, to tak się wkurwili, że zaczęli sami napierdalać butelkami po radiowozach. Niemki płakały, krzyczały zalane łzami: “jebane gestapo!”. Udało się udzielić dużo pomocy, zwłaszcza osobom, które dostały gazem. Było tez dużo emocjonalnego wsparcia dla roztrzęsionych ludzi, którzy widzieli jak policja bije ich przyjaciół kijami po głowach” – czytamy w relacji bezpośrednio z pola walki.

Pora nocna i przerwy pomiędzy demonstracjami były też okazją do wspólnego odpoczynku i zawiązania wielu aktywistycznych znajomości.

SKĄD TA EKSPLOZJA SPOŁECZNEGO OPORU? PRZECIWKO CZEMU PROTESTUJĄ TŁUMY?

Główną płaszczyzną oporu jest temat globalnych zmian klimatycznych, a dokładniej – wypowiedzenia przez administracje Donalda Trumpa porozumienia paryskiego, które nakładało na Stany Zjednoczone ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Teraz Waszyngton może zatruwać atmosferę na skalę praktycznie niekontrolowaną i nie obawiać się żadnych konsekwencji. Organizatorzy protestów zwracają uwagę, że jest to najpoważniejsze zagrożenie dla ludzkości od lat. W sytuacji, gdy proces zmian klimatycznych może wymknąć się światowej społeczności spod kontroli w perspektywie 3-5 lat, samowola drugiego (po Chinach) największego truciciela może nas kosztować niewyobrażalnie wiele. Przypomnijmy, że USA podpisały porozumienie paryskie we wrześniu ubiegłego roku, zobowiązując się do podjęcia działań na rzecz ograniczenia wzrostu średniej temperatury na świecie do wyraźnie mniej niż 2, a jeśli to możliwe do 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu z epoką przedindustrialną. Wymaga to zredukowania globalnej emisji gazów cieplarnianych, w której udział USA wynosi według porozumienia paryskiego 17,89 proc. Donald Trump uznał, że zobowiązanie wobec świata negatywnie odbiją się na tempie wzrostu gospodarczego w USA. Obecny prezydent wielokrotnie też popisywał się ignorancją w tym temacie, sugerując, że wpływ człowieka na zmiany klimatyczne jest znikomy. Dlatego właśnie gniew antykapitalistów i hasło „Welcome to the hell” było skierowane głównie do niego.

Są jednak inne ważne obszary. Jednym z nich jest planowana przez Wielką Brytanię, Francję i Niemcy cenzura i masowa inwigilacja internetu. Asumptem do zamachu na wolność były ataki terrorystyczne w Wielkiej Brytanii. Szefowa konserwatywnego rządu Theresa May zapowiedziała wówczas wprowadzenie nowych regulacji, oznaczających w praktyce szeroko zakrojoną kontrolę treści i komunikacji sieciowej. Pomysł znalazł bardzo szybko akceptację ze strony kanclerz Niemiec Angeli Merkel, a niedawno również poparcie nowego prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Demonstraci krzyczeli wczoraj w Hamburgu „politycy łapy precz od internetu”, dając do zrozumienia, że włodarze „wolnego świata” muszą się liczyć ze społecznym oporem.

Antykapitaliści protestują również przeciwko obecności w Hamburgu delegacji najbardziej zbrodniczego państwa na świecie – Arabii Saudyjskiej, które pod osłoną Donalda Trumpa realizuje swoje mocarstwowe interesy w regionie. Monarchia króla Salmana prowadzi działania wojenne w Jemenie, gdzie od początku konfliktu (marzec 2015) . zginęło ponad 7 tys. cywili, a około 37 tys. zostało rannych, a ponad pół miliona było zmuszonych opuścić swoje domy. Uczestnicy zwracają uwagę, że Saudowie są głównym klientem amerykańskich koncernów zbrojeniowych, w ich państwie kobiety są pozbawione podstawowych praw, prawa człowieka są brutalnie łamane, obowiązuje również okrutnie wykonywana kara śmierci, a obywatele są poddawani torturom. „Rządzący tym krajem są witani na salonach u światowych przywódców z pokłonami” – mówił wczoraj jeden z demonstrantów.

Poza tym uczestnicy protestu maja dość powszechnej inwigilacji, zwracają uwagę, że podczas demonstracji nad miastem latają amerykańskie drony Predator, używane dotąd wyłącznie w strefach wojny. Przeraża ich również coraz większa władza ponadnarodowych korporacji, wyrażana w kolejnych planowanych umowach o wolnym handlu, stopniowej erozji praw pracowniczych i zabezpieczeń socjalnych, czego głównym orędownikiem jest ponoć „postępowy” prezydent Francji Emmanuel Macron.

Jak widać protestujący mają poważne argumenty przeciwko możnym tego świata i wydają się być jednymi z ostatnich, którym zależy na ocaleniu tej planety przed nadciągającą apokalipsą, tak więc tym bardziej odrażające jest oburzenie liberalnych mediów i komentatorów na dewastacje i walki z policją. Widząc w tym wyłącznie przemoc popełniają najpoważniejszy występek przeciwko równości i sprawiedliwości.

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

24 komentarze

  1. MasaKalambura 08.07.2017 14:56

    “W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego oraz ekonomicznego.

    Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.

    Wtedy na każdym miejscu, wszędzie, obywatele, zmuszeni do własnej obrony przed mniejszościami etnicznymi i rewolucjonistami, będą eksterminować owych niszczycieli cywilizacji ”

    Albert Pike

  2. robi1906 08.07.2017 15:34

    Masa
    albert pike napisał również o planowaniu trzech wojen światowych i co z tego?.
    albert pike, to mason, a anarchiści?,
    to wolni ludzie,
    mają swoją świadomośc i nie są bezwolnymi, biblijnymi owcami, a za to co pokazali, po raz zresztą kolejny po Włoszech, USA i innych miejscach,
    to chwała im za to.

  3. MasaKalambura 08.07.2017 15:49

    Wolnymi ludźmi też można sterować. Ich ruchy przewidywać. A ich potencjał wykorzystywać do realizacji własnych planów.

    Nie oceniam tej bezsensownej demolki. Zauważam związek.

  4. robi1906 08.07.2017 16:22

    owszem,
    nawet rewolucjami można sterować, nic nowego,
    ale,
    anarchiści (oczywiście na razie), są dla mnie spoko ludzie.
    Jak masz im coś do zarzucenia to pisz, jeśli zdołam to odpowiem, bo na razie zarzucasz im przewrotną robotę, bez żadnego nawet cienia prawdopodobieństwa,
    bo,
    jeśli zarzutem tylko ma być, że są “anty”, to wybacz, jest to dla mnie za mało.

  5. pablitto 08.07.2017 19:33

    Cóż, wszystkim “wytrawni gracze” jakośtam są w stanie choć trochę sterować.

    “Najśmieszniejsze” w tym wszystkim jest, że połowa, jak nie większość powodów rozróby opisywanej w artykule pasowałaby także do jakichś “prawicowych” poglądów/rozruchów… no, może poza walką o środowisko naturalne – czego osobiście nie rozumiem – czy to, że np. jestem “narodowcem” ma świadczyć o tym, że mam głęboko w d##pie środowisko, w którym będą się wychowywać moje dzieci, wnuki… !?
    [pomijam jakieś bezsensowne debaty o słynne CO2 – i spieranie się, w ilu % człowiek swą działalnością rozwala tą planetę – czy to 12,7% czy może 84,2% ??? – jedno jest pewne – ZMIANY klimatyczne SĄ – co widać i u nas, a pytanie retoryczne – czy np. palenie 25% powierzchni lasów polskich miałoby wpływ na lokalny/globalny klimat jest chyba retoryczne – a tak się dzieje od kilku lat np. w Indonezji]

    Problem w tym, że tzw. elitom zawsze będzie zależeć na tym, by napuścić na siebie ludzi. Pobodnie jak np. państwo Izrael napuszcza na siebie sąsiednie kraje (i są w tym b. skuteczni i pragmatyczni – mistrzostwo geopolityki – kiedy trzeba wspierają/inspirują nawet takie organizacje jak isis).

    Tymczasem clue – “globalistom”/”elitom”/”korpomonarchom” tej planety kompletnie “wisi” kogo używają, z kim robią “deal” w celu osiągnięcia określonych efektów.
    Dziś wesprzemy “lewicowe” organizacje społeczne, jutro zrobimy gruby deal z kartelem narkotykowym, pojutrze pogubimy masę broni na pustynii, gdzie walczą wspierane przez nas organizacje fanatyczno-muzułmańskie, pojutrze wesprzemy medialnie jakiegoś “prawicowego” kandydata, a później “inspirując” prawicową bojówkę zrobimy jakiś zamach/burdę (patrz np. operacja Gladio) – a tam, gdzie nei da rady, posłużymy się ultralewicową bojówką (! – patrz w/w ;), w krajach które chcemy obrabować z bogactw naturalnych… ehhh, to już powoli chyba każdy głupi widzi, jak to się robi – patrz Kongo, Irak, Libia, Syria… Ukraina?…
    … Polska !? (patrz “Przesmyk Suwalski”/ Dolny Śląsk i niemal bezcenne metale ziem rzadkich)?

    wszyscy jakoś tam, choćby przez przypadek także jesteśmy ofiarami w/w inżynierii społecznej, nawet jeśli tego nie chcemy – choćby taki detal, jak ustawianie nam słownika – działa na podświadomość, np. powtarzane w mediach milion razy:

    anarchia = chaos (kiedy w TV mówią “anarchia” zawsze w tle muszą płonąć samochody – to nic, że “anarchia” to dość konkretny system będący konkretną alternatywą/konkurencją tego miłościwie nam panującego) – i co tragi-zabawne, nawet ludzie w tzw. alternatywnych mediach powtarzają tą bzdurną kalkę mówiąc o jakichś rozróbach.

    (ultra?)prawica = nazizm (dla przypomnienia – niechlubni “autorzy” tej dziwnej ideologii, jak i cała ich machina propagandowa nazywała ten twór – “narodowy socjalizm”)

    itp. itd.
    a najprawdopodobniej chodzi tylko o to, żeby wpoić nam do łbów właściwe słowa-klucze – i wtedy, kiedy trzeba wystarczy wówczas właściwie nazwać np. protestujących gdzieś ludzi, by przynajmniej połowa społeczeństwa ich znienawidziła.

    antykapitalista = (ultra?)lewicowiec? – czy aby na pewno?
    czy kwestionując oczywiste patologie tego “systemu” jestem automatycznie lewicowcem?

    u nas to już w ogóle debilnie prosto to wygląda – nie podoba mi się PiS, więc automatycznie jestem jakimś zdegenerowanym PO-wcem, i vice-versa…

    PS. POPiSLDPSLN… to w sumie jedna partia, tak przy okazji 😉

    podziały na “prawicę”/”lewicę” ; ultraprawicę / “antifę” ; itp. są już tak wyświechtane, i tak ograne, że aż smutno mi patrząc, ilu ludzi to wciąż łyka…

    no i kolejny przykład – “AntiFa”… czyli już nazwa sama w sobie odgrzewa “faszyzm” (jako niby jego negacja) – czyli coś, o czym lepiej byłoby zapomnieć i budować lepszy świat, by każdemu żyło się lepiej. Dziś – już przy tej technologii – jest to spokojnie możliwe bez względu na system – nie musi być jakiśsuper-idealistyczno-perfekcyjny…
    … po prostu jest taki główny “detal” – dobro wypracowane przez społeczeństwo (obojętnie jakie) przez technologię, maszyny, myśl techniczną, nie trafia spowrotem do tego społeczeństwa, tylko w górę szczytem piramidy do coraz węższej grupki ludzi… a ci z kolei używają różnych środków, by ten stan się nie zmienił…

    … dlatego uważam, że największy syf to jest po prostu zwykłe napuszczanie ludzi na siebie – a to kogo i z jakiego powodu ma zupełnie drugorzędną rolę. Najważniejsze jest to, by ci ludzie nie mieli “czasu” spokojnie pomyśleć, o co w tym wszystkim może chodzić, zacząć zadawać proste (?) pytania jak np. ” ale dlaczego?” itd. itp…

  6. pablitto 08.07.2017 21:43

    … no, ja może poza jakimś spranomózgowym dżihadem (bałbym się o łapę wówczas 😉 z całą resztą można siędogadać, pod warunkiem, że ktoś ma przysłowiowe IQ powyżej ślimaka winniczka…

  7. MasaKalambura 09.07.2017 01:07

    Nie mam nic ponad to, że niszczenie mienia jednych nie pomniejsza mienia drugich. Tych drugich mieli na celowniku a dostało się wszystkim, prócz nim. No może oprócz małej niewygody.

    Po drugie, po rewolucji trzeba zwykle odbudować populację i uleczyć pozostałych po traumie. Mnie osobiście nie chce się znowu zmagać z bandami rozwydrzonych dzieciaków, którym się wydaje, że wiedzą lepiej ze śmiertelną powagą.

    Plan Pike’a to szatańsko diabelne rozegranie zasadą dziel i rządź.
    Pakując się w ten sposób myślenia zatraca się zdolność do wyjścia z niego i pójścia inną drogą. Coś jak obłęd.

  8. janpol 09.07.2017 01:15

    Tak sobie podczytuję i mam po raz kolejny “dziką satysfakcję” (pt.: “…a nie mówiłem…”) ale też trochę mnie to przeraża. Ile jeszcze można nawoływać do używania rozumu, pokazywania manipulacji (najgorsza jest czerwońcowa, niestety ale wywodząca się z komunistycznej (leninowsko – stalinowskiej) propagandy, której celem było mieszanie w głowach za pomocą “elastycznego języka” i mieszania pojęć a kiedy się wyczerpała lub została zdemaskowana, wynalazła “poprawność polityczną” czy “mowę nienawiści” itp. Ile razy jeszcze można nawoływać aby używać precyzyjnych sformułowań i pojęć o treści uznanej już od wieków niekiedy (czyli np. przywrócić słowom ich prawdziwe znaczenia) bo nigdy się nie dogadamy a ci, którym zależy na mąceniu będą to robić i przeszkadzać.

    Na początek przypominam, że od 200 już lat ideolodzy i politycy podzielili (co nie znaczy, że wcześniej nie było ludzi, którzy w sposób charakterystyczny dla danej ideologii wypowiadali się ale precyzyjnie zaczęto to nazywać jakiś czas po Wielkiej Rewolucji) scenę polityczno – społeczna na TRZY części:
    – lewą – która zajmują ci, którzy uważają, że interesy grupowe są najważniejsze i pokrzywdzonym (np. przez “tyranów”) potrzebne są specjalne względy (a choćby i rewolucja) lub co najmniej pomoc socjalna (czyli jak Hood, zabieramy bogatym i rozdajemy biednym) – podstawowy system polityczny to “niby – demokracja” ale nazywana: “centralizmem demokratycznym” czyli demokracja sterowana przez “światłe czerwońcowe elyty”, które najlepiej wiedzą o co chodzi i jak dojść do celu, prowadzone przez wyznaczonych przez one “elyty” i zaprawionych w boju polityków co często prowadzi do dyktatury i tyranii;
    – centrum – którego ideolodzy utrzymują, że najważniejszy jest człowiek i jego wolność oraz prawo do godnego życia dla każdego, niezależnie od pochodzenia, wyznania czy statusu (no i ew. rodzina, bo te zakładają, jak uważają centryści dobrowolnie jednostki dla utworzenia nowej jakości i podstawowej komórki społecznej dla np. ułatwienia sobie życia) – podstawowym systemem jest demokracja czyli rządy większości (prawdziwej) ale z poszanowaniem praw mniejszości co wynika z podstawowej doktryny;
    – prawą – najbardziej zróżnicowaną ale mającą jeden wspólny mianownik “uniwersalne wartości” (dziś głównie: wiara, naród, własność prywatna itp.), którym pomniejsze wartości powinny być podporządkowane. Dziś podstawowym systemem politycznym jest też demokracja ale taka trochę dziwna bo najchętniej “rozdzielona” między “światłe elyty” np. poprzez głosowania elektorskie (a jak nie to np. poprzez zniechęcanie do udziału w głosowaniach “ludowi” a zachęcanie swoich).

    Osoby myślące bez trudu zaliczą różne grupy, wypowiadające się, czy działające “na forum” do poszczególnych stron i nie dajmy sobie wmówić, że to dziś nie ma znaczenia, bo ci co tak mówią należą właśnie do tych co chcą mieszać i mącić a w mętnej wodzie nauczyli się łowić…

    I tak: – faszyzm to ideologia prawicowa z naczelną wartością “państwo” – trochę oddzielone od społeczeństwa, widziane jako “nowe cesarstwo rzymskie”;
    – narodowy socjalizm to socjalizm, czyli ideologia lewicowa ale bez “internacjonalizmu” a ściślej ze “sterowanym internacjonalizmem” gdzie nadludźmi byli aryjczycy (ciekawe tylko kto to – zabrakło chyba czasu i “naukowych narzędzi” aby to określić), ludźmi: Włosi, Japończycy a przez jakiś czas Amerykanie (i ew. Anglicy a może i wszyscy Brytyjczycy, jakby podpisali separatystyczny pokój z Hitlerem) a podludźmi cała reszta, przy czym najgorszymi z podludzi byli oczywiście Żydzi, Cyganie no i Słowianom też “niewiele brakowało”.

    Co do anarchistów to osobiście mam jednoznaczne odczucia: niszczyć to każdy potrafi ale co w zamian? Ciekawe, że bez trudu to widzą np. w polityce USA, które zbyt często “robi porządki” (a tak to prawda i nie trudno to zauważyć) tu i tam a oferując w zamian “swój model” demokracji robią często większy bałagan jak był przed. Ale może ma tu zastosowanie powiedzenie o źdźble i belce w oku?
    Szanowni anarchiści, jest nas zbyt dużo i zbyt dużo “wybudowano” aby wasz model świata zastosować.

  9. kudlaty72 09.07.2017 10:47

    Cud miód i orzeszki.Bardzo fajna pokojowa demonstracja.Szczególnie fajnie demonstrowali ci,którzy rzucali płyty chodnikowe z dachów na policjantów – podziwiać i bić brawo.
    Ale jak Jarosław idzie pomodlić się za brata to jest to łamanie demokracji,praw obywatelskich i terroryzm.

  10. robi1906 09.07.2017 10:50

    janpol
    na litość wszystkich bogów słowiańskich, co ty piszesz?.

    Hitler osobiście wydał rozkaz, by żołnierze niemieccy mordowali “ludzi polskiej mowy i pochodzenia”,
    takiego rozkazu nie wydał w stosunku do żydów, jak nie wierzysz to poczytaj lub posłuchaj pana Irvinga.
    A czytałeś w ogóle jakieś wspomnienia z 2 wojny?,
    praktycznie każdy kto przeżył horror mordowanych ludzi na drogach pisze to samo,
    dla niemców mordowanie niewinnych, nie stawiających oporu ludzi było zabawą,
    “oni” się z tego cieszyli i mieli z tego niezła frajdę.

    Przypomnę, że tylko przez 3 początkowe miesiące okupacji niemcy rozstrzelali 60 tysięcy naszych ludzi, żadnych żydów czy cyganów.

  11. robi1906 09.07.2017 17:27

    (Komentarz usunięty z powodu naruszenia regulaminu – wyzwiska pod adresem innego użytkownika. Proszę w dyskusjach unikać ubliżania innym. Admin)

  12. robi1906 09.07.2017 17:43

    (Komentarz usunięty z powodu naruszenia regulaminu – wyzwiska pod adresem innego użytkownika. Proszę w dyskusjach unikać ubliżania innym. Admin)

  13. robi1906 09.07.2017 18:13

    PaniOdkrywco,
    o co ci kurna chodzi?, O einsezgruppen?,
    o to że Hitler utożsamiał bolszewików z żydami?, przecież znam mord Berdyczowa w 1941 roku i nie tylko,
    myślisz że mnie czegoś nauczysz?.

    Spytam się jeszcze raz o co ci chodzi?, czy ty chcesz powiedzieć że żydzi mają większe prawo do martyrologii niż my “Słowianie”, określ się w końcu i nie wkurzaj mnie, bo już mam następny cytat,

    “Hitlerowski rozkaz eutanazyjny został podpisany w październiku,
    ale antydatowano go na dzień wybuchu wojny, czyli 1 września, żeby uprawomocnić dokonaną przez SS masakrę około dwóch tysięcy polskich pacjentów z zakładów dla umysłowo chorych; niektórych z nich zastrzelono w kaftanach bezpieczeństwa”.

    Chcesz dyskutować?, proszę bardzo,
    ale ja się z tobą pieścić nie mam zamiaru.

  14. robi1906 09.07.2017 18:35

    PanieOdkrywco,
    fakt w dyskusji na poziomie spuszczonych portek,

    jeśli żydzi (jak i cyganie), byli mordowani we Wrześniu, to tylko dlatego że mogli być utożsamiani z patriotyzmem polskim, i ja tego nie neguję, z sekty żydowskiej było naprawdę sporo ludzi który utożsamiali się z Polską, i naprawdę byli polskimi patriotami, ja tego nie neguję, oni zginęli za to, że byli polskimi patriotami,
    a nie dlatego że byli żydami, przynajmniej tak było do 41’roku.

  15. robi1906 09.07.2017 18:56

    PanieOdkrywcy, po raz kolejny pokazujesz, że jesteś małym miernym manipulatorem.
    jak napisałem wyżej,
    jeśli ktoś został zabity przez Niemców w roku 39-tym a był wyznania Mojżeszowego lub pochodzenia romskiego, to tylko dlatego że by postrzegany jako polski patriota,
    i zginął tylko dlatego, a nie dlatego że był żydem lub cyganem (bo takich rozkazów względem żydów czy romów w tamtym czasie nie było).

  16. janpol 10.07.2017 01:51

    Nie bardzo wiem o co się kłócicie. Hitler “wymyślił” (sorki, że używam tego słowa ale nie mam innego, może podpowiecie zamiast się kłócić) wojnę totalną i zaczął ją wdrażać systematycznie (ordnung muss sein). Uznał, że największym zagrożeniem dla niego obok armii RP byli: inteligencja, działacze społeczni, byli powstańcy śląscy i wielkopolscy itp. i tych należało w PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI wyeliminować, faktycznie niezależnie od pochodzenia czy wyznania. Dlatego już przed wojną wyznaczył ludzi (SD, SS, sipo, kripo – działania których koordynował głównie Heydrich), którzy przygotowali tzw. akcję Tannenberg (“pracowicie” przygotowali np. Sonderfahndungsbuch Polen, która zawierała właśnie nazwiska ponad 61 tyś. obywateli RP do likwidacji) a którą realizowały nie tylko w/w formacje ale też Volksdeutscher Selbstschutz, utworzony głównie z Niemców obywateli RP (tzw. V – kolumna) a ich dzieło to właśnie ok. 50-60 tyś. ludzi (cywilów!) z w/w listy (z tego ponad 20 – 25 tyś. już we wrześniu 39) i nie tylko, bo “selbszuce” mordowali też i tych Polaków, którzy im jakoś “prywatnie” podpadli. Ale to był “tylko początek” w następnej kolejności były realizowane inne zbrodnie np. właśnie przez przedmówców opisywane akcje RSHA – Einsatzgruppen, które zaczęły swoje akcje “pogromów Żydów” już w IX 1939 (Będzin, Przemyśl itd.).

    A Hitler różne ciekawe rzeczy w swoich przemówieniach “opowiadał” – tę o “…przygotowanych na wschodzie oddziałach Totenkopf (? – SS, SS – VT, Waffen – SS – bo dywizja Waffen – SS “Totenkopf” powstała już po Kampanii Wrześniowej), którym rozkazał zabijać bez litości i pardonu mężczyzn, kobiety i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy…” też. Ale czy faktycznie taki rozkaz wydał to wątpliwe, bo musiałby zacząć zabijać najpierw swoich żołnierzy w Wehrmachcie, bo już przed wojną było tam ponad 120 tyś Polaków. Natomiast słyszałem o rozkazie, który zostawiał Polaków przed atakiem na Polskę w koszarach do zadań porządkowych i służby wartowniczej.

  17. robi1906 10.07.2017 16:14

    panie Odkrywco,
    czy znasz jakiś rozkaz Hitlera o celowym mordowaniu wyznawców mojżeszowych,
    z roku 1939?.
    jeśli masz to zapodaj, chętnie się zapoznam.

    mordowanie ludności wyznania mojżeszowego odbywała się tylko na na osobisty rozkaz dowódców dywizji (lub innych dowódców),
    nie było takich rozkazów z kwatery głównej, bo gdyby takie rozkazy były, to takie mordy mielibyśmy w całej Polsce, a tak przecież nie było, nie było celowego mordowania ludności wyznania mojżeszowego we Wrześniu 39-roku.
    jest znany rozkaz, odnośnie komisarzy żydowskiego pochodzenia z Armii Czerwonej z roku 1941-ego, których po rozpoznaniu należało zabijać bez żadnego pardonu.

    I ponowię pytanie, czy masz podobne świadectwo odnośnie 1939 roku?, masz czy nie, i nie inputuj mi więcej swoich imaginacji, bo to ty pierwszy wstawiałeś osobiste wycieczki co do mojej osoby, więc się odpizdziel, albo mówisz i dyskutujemy poważnie, albo nie.

  18. robi1906 10.07.2017 17:34

    panie odkrywco
    cytat

    “celem wojny nie jest osiągnięcie jakiejś linii geograficznej, ale fizyczna eksterminacja wrogów. Obecnie tylko na wschodzie umieściłem oddziały SS Totenkopf, dając im rozkaz nieugiętego i bezlitosnego zabijania wszystkich mężczyzn, kobiet i dzieci polskiej rasy i języka, bo tylko tą drogą zdobyć możemy potrzebną nam przestrzeń życiową.”

    Koncepcja tej eksterminacji zrodziła się jeszcze w czasie opracowywania przez Niemców Generalplan Ost.
    Miała ona stanowić mały plan zagłady, przeprowadzonej jeszcze pod osłoną działań wojennych. W maju 1939 w Głównym Urzędzie SD Reichsführera SS Heinricha Himmlera powstała specjalna komórka Zentralstelle II/P (Polen), której zadaniem było sporządzanie list proskrypcyjnych Polaków (Sonderfahndungsbuch Polen), uznanych z racji swojej działalności publicznej za szczególnie niebezpiecznych dla III Rzeszy.
    Znalazły się na niej nazwiska 61 000 Polaków. Wśród nich byli przedstawiciele duchowieństwa, politycy, ludzie kultury, nauki i sztuki, przedsiębiorcy, powstańcy wielkopolscy i śląscy, działacze plebiscytowi na Warmii i Mazurach i na Górnym Śląsku, członkowie Związku Polaków w Niemczech, Partii Narodowo-Demokratyczneji Polskiego Związku Zachodniego…. ”
    koniec cytatu,

    wkleiłeś na “chama” żydów, po co?,
    żeby udowodnić swoje racje?, ale to już zostawiam twojemu sumieniowi, jeśli je w ogóle masz.

  19. robi1906 10.07.2017 18:29

    piszę o planowanym wymordowaniu i wynarodowieniu, narodu Polskiego.

  20. robi1906 10.07.2017 19:03

    PanieOdkrywco
    to, że Niemcy kogoś przy okazji ukatrupili ma jakieś znaczenie?.
    pierwszym celem niemieckim było wymordowanie Polaków, to że zabili kilku żydów, czy to coś zmienia?.

    Miałeś szukać rozkazu Hyedricha, podpowiem ci, operacja wymordowania Polaków w roku 1939 nazywało sie “Unternehmen Tannenberg”.

    a tutaj masz kilka nazwisk zabitych:

    Książ, 20 października (około godz. 16)

    Alojzy Burdajewicz (lat 44) z Dolska
    Antoni Borowicz (lat 32) z Książa
    Ignacy Bielerzewski (lat 75) z Dolska
    Tadeusz Dielerzewski (lat 36) z Dolska
    Jan Cyplik (lat 53) z Książa
    Stefan Ludwik Doerffer (lat 62) z Brzóstowni
    Antoni Jędrzejczak (lat 62) z Ostrowieczna
    Ludwik Kossowicz (lat 58) z Dolska
    Czesław Lis (lat 21) z Konarzyc
    Henryk Łagocki (lat 43) z Książa
    Andrzej Mazurkiewicz (lat 34) z Dolska
    Ignacy Milicki (lat 41) z Pokrzywnicy
    Stanisław Nowak (lat 35) z Małachowa
    Tomasz Paul (lat 58) z Dolska
    Andrzej Święcicki (lat 36) z Trąbinka
    Józef Szczepański (lat 57) z Książa
    Franciszek Zwierzchlewski (lat 42) z Książa

    Kostrzyn 20 października (około godz. 15.30)

    Michał Wróblewski
    Gerard Liski
    Nowotarski
    Goćwiński
    Gemie
    Franciszek Kasprzyk
    (lista niepełna zamordowano 27 osób),

    Leszno, 21 października (godziny ranne)
    Egzekucja dokonana przez Einsatzkommando pod murem więzienia w Lesznie,
    Marcin Adamski
    Bronisław Bartoszkiewicz (Stronnictwo Narodowe)
    Marcin Günter (Związek zachodni)
    Zrgfryd Hańca
    Bolesław Karpiński
    Wacław Kęsicki
    Bronisław Kotlarski
    Józef łukowski
    Feliks Michalak (Stronnictwo Narodowe)
    Władysław Nowak
    Jan Nowicki (Związek zachodni)
    Mieczysław Jerzy Opartny
    Stefan Samulewski
    Józef Stotko
    Stanisław Szal
    Maksymilian Trendowicz (Stronnictwo Narodowe)
    Tomasz Wachowski
    Ludwik Antkowiak
    Józef Marcinkowski
    Leon Marcinkowski

    Osieczna, 21 października (po południu)

    Stanisław Głowacz – działacz harcerski
    Henryk Juchniewicz – działacz Stronnictwa Narodowego
    Jan Stelmaszyk – murarz

    Włoszakowice, 21 października (pod wieczór)

    Józef Kaczmarek
    Andrzej Kociucki
    Wojciech Mikołajczak
    Józef Przeradzki
    Stanisław Urbaniak
    Karol Zapłata

    Gostyń, 21 października (około godz. 10)

    hr. Henryk Grocholski
    Stanisław Karłowski (senator)
    Szczepan Kaczmarek (dyrektor szkoły)
    Kazimierz Stryczyński
    Mieczysław Hejnowicz (przywódca gostyńskiej endecji)
    Stefan Skiba
    Stefan Pawlak
    Leon Kwaśny (urzędnik policji)
    Szczepan Paluszczak
    Wawrzyniec Szwarc (powstaniec wielkopolski)
    Edward Potworowski
    Kazimiesz Peisser (prezes “Sokoła”)
    Leon Kapcia (dyrektor gimnazjum)
    Roman Weism (prezes Akcji Katolickiej)
    Józef Hejnowicz
    Antoni Gościniak
    Maksymilian Piątkowski
    Jan Jasiak
    Józef Łagodziński
    Antoni Grave
    Hipolit Niestrawski (burmistrz)
    Stanisław Zydorczyk
    Franciszek Hejduk
    Kazimierz Wierachowski
    Wojciech Pawlak
    Franciszek Wawszczak
    Józef Rosik
    Tomasz Skowroń
    Franciszek Staszak
    Jan Rosiński

    wszystko masz na wyciągnięcie ręki, na listach masz kika nazwisk niemieckich jak i żydowskich, ale zginęli za “polski patriotyzm” a nie za pochodzenie,
    za pochodzenie to ginęli pózniej.

  21. robi1906 10.07.2017 19:48

    edytowałem, bo to mi przyszło do głowy już po napisaniu, nie odświeżałem strony i nie mam sobie nic do zarzucenia, twojego wpisu nie widziałem i nie mam z tego powodu żadnej rozterki,
    jedyne co widzę to twoje rozpaczliwe próby ratunku swojej reputacji.

    Miałeś znalezć rozkaz heydricha, w który dokleiłeś do Polaków, żydów,
    proszę skup się na tym, dodałem ci z grzeczności kryptonim tej zagłady,
    a ty co?, dalej cytujesz beevora?, tylko na to cię stać, jeśli tak to kończę ten żałosny dyskurs bo nie ma to żadnego sensu.

  22. robi1906 10.07.2017 20:25

    panieodkrywco (shift mi się psuje więc wybacz małe litery),
    Kopiujesz o eisenzgruppen bez zastanowienia, żydzi są brani pod uwagę jako wrogowie rzeszy dopiero od operacji barbarossa,
    w polsce w 39’roku w ogóle (jako sekta religijna), nie byli brani pod uwagę jako “wrogowie rzeszy”.

  23. janpol 11.07.2017 02:48

    No panie robi1906, bo zaczynasz pan przeginać:
    – ustawy norymberskie;
    – noc kryształowa;
    – masowe akcje zamykania Żydów w obozach koncentracyjnych (20 tyś. tylko po nocy kryształowej, za karę za wywołanie zamieszek);
    – itd. itp.
    A znasz może takie cuś: Rassenpolitisches Amt czyli urząd do spraw rasowych, który np. niemal od pierwszego dnia napaści realizował politykę skłócania Polaków i Żydów?
    A zarządzenia niejakiego H. Franka z 15 października 1941 roku (czyli jeszcze przed podjęciem decyzji o “ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej” w Wannsee, tak nawiasem mówiąc tu też nie było Hitlera a Heydrich “bredził” coś o “wysiedleniach” Żydów do pracy na wschodzie na rozkaz Himmlera) o karaniu śmiercią Polaków za pomaganie Żydom to pewnie wzięło się stąd, że ci “wredni Polacy” bezczelnie “zakłócali pokojową koegzystencję” Niemców i Żydów w GG. Weź się może zastanów i odpuść sobie…

  24. robi1906 11.07.2017 11:00

    janpol,
    sam piszesz
    “A zarządzenia niejakiego H. Franka z 15 października 1941 roku (czyli jeszcze przed podjęciem decyzji o „ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej” w Wannsee,”

    Mam powtórzyć datę czy zaczynasz już jarzyć?, 1941 sam to napisałeś.
    Pan Irving ma rację, wciskanie ciemnoty przez konformistycznych historyków zbiera okrutne żniwo, nikt nie myśli ani się nie zastanawia, tylko powtarzacie hasła jakoby hitler wywołał wojnę po to by wymordować żydów, nie on zaczął wojnę by wymodować słowian.
    Zaczął od polaków i tak by skończył, ale plan był inny i dlatego “rozwiązano kwestię żydowską”, ale dopiero dwa lata po 1939 roku.

    Ludzie czytajcie wspomnienia, jak będziecie znać tysiąc wspomnień to żaden historyk-fałszerz nie wciśnie wam kitu.

    Wspomnienia, przepraszam dziennik pani sabiny sebylowej pt “notatki z prawobrzeżnej warszawy”.
    czytamy ze str. 54,
    data, 1 pazdziernik 1939 roku,
    “żydzi “czapkują” przed niemcami. parę młodych żydówek kokietuje żołnierzy, co się żołnierzom nie podoba”.

    Prosze zastanówcie się nad tym fragmentem, “co się żołnierzom nie podoba”,
    o czym to świadczy?, bo to “nie podoba się”, mówi bardzo dużo.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.