Gwałtowne starcia z policją w Tel Awiwie
Dramat rozegrał się w nocy w Tel Awiwie. Zatrzymano 26 osób, a 70 zostało rannych. Uszkodzonych jest wiele budynków. Takiej demonstracji Tel Awiw nigdy nie widział.
Do trzeciej nad ranem etiopscy demonstranci rzucali w policjantów kamieniami, butelkami i petardami. Niszczono policyjne pojazdy. W odpowiedzi funkcjonariusze musieli użyć pałek, gazu łzawiącego i granatów ogłuszających. Protestujący grozili, że „Plac Rabina zmieni się w Baltimore” i praktycznie spełnili swoje obietnice.
„Organy ścigania wyraziły wielką cierpliwość. Staraliśmy się z nimi negocjować bez użycia siły. Dopiero po ataku na policję, kiedy zaczęli rzucać kamieniami i przewrócili policyjny samochód, użyliśmy siły i specjalnych środków. Chcieliśmy wytrwać do końca, ale zabrakło cierpliwości” – relacjonuje jeden z funkcjonariuszy.
Na wczoraj zaplanowano spotkanie pod przewodnictwem premiera Benjamina Netanjahu z imigrantami z Etiopii. Powodem protestów było pobicie Damas Fakdo, żołnierza pochodzenia etiopskiego, przez policję.
Autorstwo: tallinn
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl