Służby specjalne zabiły go „na pokaz”?
Znany kryminolog przerywa milczenie i podważa oficjalną wersję wydarzeń rozpowszechnianą przez śledczych, którzy według Moczydłowskiego boją się kompromitacji. Twierdzi, że komandos Grzegorz Borys został zamordowany, a następnie upozorowano samobójstwo.
Poniżej wcześniejszy vlog Krzysztofa Atora Woźniaka poświęcony tej sprawie w kontekście teorii spiskowej. Zwraca uwagę, że to druga, prawie identyczna sprawa. Trzy miesiące wcześniej inny komandos również rzekomo zabił swoje dziecko, a następnie popełnił samobójstwo. Czy obaj mężczyźni, którzy nie mieli wcześniej żadnych problemów psychiatrycznych, zbyt dużo wiedzieli i komuś się narazili? Oba przypadki wyglądają na podręcznikowe działanie służb specjalnych — zabójstwo na pokaz w celu zastarszenia innych osób, które mogą zbyt wiele wiedzieć, aby milczały.