Gross może stanąć przed sądem za antypolonizm

Opublikowano: 04.11.2016 | Kategorie: Historia, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 856

W zeszłym roku, historyk Jan Tomasz Gross wywołał oburzenie twierdząc, że Polacy zamordowali więcej Żydów niż Niemcy podczas II wojny światowej. Przeciwko niemu wszczęte zostało śledztwo a w kwietniu bieżącego roku, historyk został przesłuchany, lecz nie postawiono mu żadnych zarzutów. Jak się teraz okazuje, śledztwo przeciwko Grossowi może zostać wznowione i potrwałoby do 2017 roku.

Na łamach żydowskiego dziennika Haaretz, Jan Tomasz Gross powiedział, że jest zaniepokojony tą decyzją i uznał, iż ma ona charakter polityczny. Urodzony w Warszawie historyk pochodzenia żydowskiego powiedział, że jeśli pojawi się taka konieczność to stanie przed sądem i będzie bronił swoich racji. Ponownie przypomniał, że Polacy za czasów II wojny światowej “zabili maksymalnie 30 tysięcy Niemców i od 100 tysięcy do 200 tysięcy Żydów”, a obwinianie Niemców za zbrodnię w Jedwabnem to zakłamywanie historii.

“Ten dziwny reżim pracuje bardzo ciężko nad fałszowaniem historii, a teraz chce sfałszować historyczne relacje polsko-żydowskie podczas wojny.”

Przypomnijmy, że całe zamieszanie wybuchło wraz z nadciągającą na nasz kontynent falą uchodźców. Jan Tomasz Gross był wyraźnie niezadowolony tym, że nasz kraj nie chce przyjmować muzułmańskich migrantów, po czym dodał, że zachowanie Polski ma związek z jej “morderczą przeszłością”. W dalszym ciągu podtrzymuje, że Polacy byli mordercami Żydów, za co w Polsce może mu grozić nawet kara więzienia, zgodnie z nową ustawą, która została przyjęta kilka miesięcy temu przez rząd.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Haaretz.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. rumcajs 04.11.2016 11:28

    Myslę, że jak juz zostana postawione konkretne zazuty, pan gross, zwyczajnie nie przyjedzie do Polski, i zacznie sie nagonka, jaka ta Polska jest antyżydowska…

  2. Maximov 04.11.2016 12:40

    Najgorsze jest to, że Gross znajduje posłuch u środowisk żydowskich, indoktrynuje i radykalizuje młodzież żydowską, np. demonstracja przed ambasadą Polski w USA.
    https://youtu.be/vteeXsAqvYU

  3. kozik 04.11.2016 13:03

    Wszystko to z powodu marnych 65mld USD, które Sz.P. Eskimosi chcą wymusić na polskojęzycznym rządzie… 100-200 tys. zamordowanych żydów (z małej, bo to nie byli obywatele Izraela), to pikuś: już w czasie I W.Ś. pojawiły się oskarżenia ze strony środowisk żydowskich o to, że Polacy zamordowali 6mln żydów.
    Przeciętny Amerykanin zapytany o to, jakiej narodowości byli naziści, powie, że to byli Polacy. Nic dziwnego, że niemieckie obozy koncentracyjne są uznawane za polskie.
    Kropla drąży skałę…

  4. BrutulloF1 05.11.2016 08:52

    Zrobili z tego durnia wielkiego historyka. Bez dyplomu ale ważne komu się wysługuje. Jego rewelacje dot. Jedwabnego mrożą krew w żyłach. Żydzi w ramach przemysłu holokaustu przyjęli sobie za cel upokażać Polskę na arenie miezynarodowej i zwalać na nas ile tylko się da, bo Niemcy w 2000 r. powiedzieli “basta”.
    Wątpię żeby nas nienawidzili. Dla nich to jest biznes, czysty biznes.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.