Liczba wyświetleń: 443
Premier Grecji Lukas Papademos powiedział, że sektor prywatny powinien obniżyć pensje pracowników, by w ten sposób zwiększyć konkurencyjność kraju.
Jego zdaniem lepiej mieć działające zakłady pracy, nawet jeśli płacone w nich pensje będą niższe, niż zamykać zakłady i powiększać liczbę bezrobotnych.
W przyszłym tygodniu pracodawcy i przedstawiciele związków zawodowych pracownicy będą dyskutować nad “sposobami poprawy konkurencyjności greckiej gospodarki”.
Związki zawodowe obawiają się znacznego obniżenia lub zniesienia premii bożonarodzeniowych i tzw. czternastki, którą dotąd zlikwidowano tylko w sektorze publicznym.
Źródło: Władza Rad
TAGI: Grecja, Prawa pracownicze, Wynagrodzenie
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Moim zdaniem premier Grecji jak i premier Włoch z tzw poparciem rynków – szybko doprowadzą do zubożenia tamtych społeczeństw. Dokładnie jak w polsce. gdzie 5% spija śmietankę a 90% żyje w nędzy. bo jak inaczej nazwać życie za pensję z której po 3 dniach po opłatach zostaje 200 zł na jedzenie. “Rynki” wsadziły swoich ludzi na premierów tych państw żeby je ograbić ze wszystkiego. Przykład?? -> patrz polska.
Wykreować zagrożenie, a masy same zrezygnują z części dóbr i zgodzą się na to ci i tak wcześniej im zaplanowano. A Grecja to biedny kraj bogatych leniwych ludzi, więc jest z kogo “pociągnąć”.
Podobną sztuczkę zamierza zrobić nowy rząd Hiszpanii poprzez ograniczenie wpływu pracowników na ustalanie wynagrodzeń (osłabienie pozycji związków) i obniżenie kosztów zwolnienia….
No prosze a niedawno jeszcze smiano sie propagatorow teorii spiskowych o banksterach i NWO. Dwoch banksterow rzadzi juz w jewropie, kto nastepny ??
To nie jest premier Grecji ani tym bardziej grecki premier.