Grecki kryzys zdominował szczyt UE
UNIA EUROPEJSKA. Podczas trwającego obecnie szczytu Unii Europejskiej w Brukseli państwa członkowskie zobowiązały się do udzielania dalszej pomocy Grecji. Jednocześnie jednak grecki parlament musi w przyszłym tygodniu przeforsować pakiet środków oszczędnościowych, uzgodniony z Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Przewiduje on m.in. prywatyzację o wartości 50 mld euro.
Udzieleniu pomocy Grecji najbardziej niechętne były Wielka Brytania i Czechy. Donald Tusk na kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu podkreślał, że Polska nie będzie blokowała uruchomienia tego mechanizmu, gdyż w przyszłości sama może go potrzebować.
Pomoc dla Grecji będzie finansowana zarówno ze źródeł publicznych, jak i prywatnych (banki i inwestorów). Odbędzie się to na zasadzie tzw. „roll overs” – inwestowania zysków z wygasających obligacji w nowe greckie papiery skarbowe. Kluczowe decyzje co do wielkości planu zapadną na początku lipca. Wtedy także okaże się, jak duży będzie w nim udział sektora prywatnego. Zwłaszcza niemiecka kanclerz Angela Merkel uważa, że – choć dobrowolny – powinien on być znaczący.
Jest to już dziewiąty szczyt UE od początku kryzysu w Grecji.
Podczas dwudniowych obrad poruszone zostaną także problemy „presji migracyjnej” z krajów Maghrebu oraz przyjęcia Chorwacji do UE w 2013 r.
Opracowanie: Piotr Kuligowski
Źródło: Lewica