Granice zabezpieczono w sposób nieprzemyślany

Jan Adamowicz ze Związku Tatarów RP odnosi się do kwestii wprowadzenia stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. Wskazuje, że choć podjęcie takich działań było potrzebne, to dokonano tego w sposób nieprzemyślany, bez uwzględnienia potrzeb mieszkańców pasa nadgranicznego. Gość „Popołudnia Wnet” opisuje także historię Związku Tatarów RP. Został on zawiązany w Gdańsku, a następnie przeniesiony do Bohonik na Podlasiu. Jan Adamowicz zaznacza, że organizacja podejmuje działania, dzięki którym kultywowana jest tatarska tradycja i historia.