Google ukryje „fałszywe wiadomości” w wynikach wyszukiwania
Popularna wyszukiwarka Google zmienia algorytm by tak zwane „fałszywe wiadomości” nie pojawiały się w pierwszych wynikach wyszukiwania.
Alphabet Inc. (do której należy Google) ogłosiła niedawno „niezwykłą, zamaszystą” zmianę wyszukiwania, która ma ukryć „wprowadzające w błąd, fałszywe i obraźliwe artykuły online” – twierdzi Bloomberg.
Chociaż zmiana nie oznacza, iż „fałszywe wiadomości” zostaną całkowicie wyeliminowane, to strony „o niskiej jakość” zostaną umieszczone na końcu rankingu wyszukiwań by nie promować ich treści.
Google twierdzi, że nowe zmiany są odpowiedzią na wszechobecne podczas wyborów prezydenckich 2016 roku „fałszywe wiadomości”. „To nie była duża część zapytań – tylko około jednej czwartej procenta naszego ruchu (0,25%) – ale były to ważne zapytania” – powiedział Ben Gomes, wiceprezes ds. inżynieryjnych w Google. „To nie jest problem, który zmierza do zera, ale teraz myślimy, że możemy uprzedzać przyszłe wydarzenia” -powiedział Gomes.
Użytkownicy Google będą również mogli zaznaczać obraźliwe wyniki wyszukiwania i automatycznie uzupełniać je w czasie rzeczywistym. Jeden z przykładów użytych przez firmę pokazuje, jak wyszukiwanie „Obama planuje zamach stanu” wyświetliło dodatkową informację, która zawierała nieskonfigurowaną, spekulatywną treść z mniej znanej strony. Autouzupełnianie, które przewiduje zapytania będzie również zawierać nową opcję umożliwiającą użytkownikom „zgłaszanie niewłaściwych przewidywań”.
Informacje te pojawiły się tydzień po tym jak dziennikarz Mike Cernovich opublikował dokumenty od kontrahenta Google, które instruowały analityków jakości informacji by oceniali wszystkie strony „InfoWars” od „niskiej” do „średniej” jakości – niezależnie od faktycznej treści artykułu. Niezidentyfikowany podwykonawca nakazał analitykom jakości informacji obniżyć ich ocenę podkreślając, że jest to przykład „raczej złej witryny” o „złej konspiracyjnej reputacji”.
W czasie wyborów 2016 roku Google został przyłapany na stronniczości w opcji autozupełniania wyszukiwań związanych z Hillary Clinton w porównaniu do przewidywań z innych wyszukiwarek.
Zmiany te mają miejsce również po miesiącach kontrowersji, które nękają Google i Facebook z powodu promowania grup terrorystycznych i treści związanych z terrorem. W zeszłym miesiącu kilka europejskich firm wycofało się z reklamowania w Google po wykazaniu, że firma wyświetla ich reklamy obok filmów propagujących treści ekstremistyczne, takie jak rasizm, nienawiść i terroryzm.
Autorstwo: Adan Salazar
Źródło oryginalne: PrisonPlanet.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl