Google „szczepi” przeciwko dezinformacji

Opublikowano: 23.02.2023 | Kategorie: Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 3482

Google poinformował w zeszłym tygodniu, że planuje rozszerzyć na Niemcy swoją kampanię mającą na celu „zaszczepienie” ludzi przed dezinformacją – podobnie jak szczepi się na wirusy – po „obiecujących wynikach” takiej kampanii w Europie Wschodniej.

Kampania opiera się na podejściu zwanym „prebunking”, mającym na celu nauczenie ludzi, jak wykrywać fałszywe twierdzenia, zanim się z nimi zetkną, a tym samym „zaszczepić” ich przed „chorobą” dezinformacji „tak jak robi to szczepionka” przeciwko biologicznej chorobie, donosi „Euronews”.

Gigant technologiczny opublikuje serię krótkich filmów przedstawiających techniki – takie jak zastraszanie, szukanie kozła ofiarnego, fałszywe porównania, przesada i brak kontekstu – które są powszechnie stosowane do promowania wprowadzających w błąd twierdzeń.

Filmy analizują te techniki, tak by widzowie mogli je łatwiej rozpoznać podczas korzystania z mediów. Zwolennicy kampanii twierdzą, że jest to „skuteczny sposób radzenia sobie z dezinformacją”.

Jednak krytycy twierdzą, że kampania Google jest wybiórczo ukierunkowana na informacje związane z interesami korporacyjnymi i rządowymi i jest motywowana pieniędzmi, a nie szczerą chęcią ochrony czytelników przed fałszywymi informacjami i nauczenia ich krytycznego myślenia.

Jesienią ubiegłego roku Google przeprowadził testową kampanię wideo w Polsce, Czechach i na Słowacji.

Kampania skupiała się na uodparnianiu widzów na „fałszywe twierdzenia o ukraińskich uchodźcach” i pokazywała techniki powszechnie stosowane na poparcie takich twierdzeń, takie jak alarmujące lub bezpodstawne historie o uchodźcach popełniających przestępstwa, lub odbierających pracę mieszkańcom.

Filmy obejrzano 38 milionów razy na „Facebooku”, „TikToku”, „YouTube” i „Twitterze”. Google nie ogłosił na razie planów rozszerzenia swojej kampanii na Stany Zjednoczone, więc nie wiadomo, czy i kiedy firma z Kalifornii zastosuje taktykę dezinformacji na własnym terenie.

Zdaniem krytyków, kampania „Prebunking” bardziej dotyczy promowania „interesów korporacyjnych i rządowych”, a nie interesów ludzi – komentuje współgospodarz „Redacted”, Natali Morris. „To jasne, że korporacyjny pomysł na dezinformację jest tak naprawdę związany tylko z interesami korporacji i rządu – wcale nie z interesem ludzi”.

Tematy poruszone w kampanii dezinformacyjnej Google, takie jak COVID-19 i zmiany klimatyczne, to tematy, które „mają dać rządom lub korporacjom większą władzę” – dodaje Natali. Clayton Morris, który jest współgospodarzem „Redacted” wraz z żoną Natali, powiedział, że wysiłki Google w walce z dezinformacją są motywowane pieniędzmi.

Na przykład, powiedział Clayton, firmy takie jak Pfizer i Moderna wydają miliardy dolarów na reklamę, a Google chce być „środowiskiem przyjaznym reklamodawcom”, więc „wypycha” informacje i opinie krytykujące produkty farmaceutyczne tych firm.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Stary Kulas 23.02.2023 12:23

    “zastraszanie, szukanie kozła ofiarnego, fałszywe porównania, przesada i brak kontekstu”
    Gdyby tak było naprawdę to bym popierał, ale w czasie kampanii Google nie były przedstawiane mechanizmy tylko konkretne (celowo dobrane) przypadki. Nie było mowy o tym, że mechanizmy takie od dziesięcioleci stosowane są przez wszystkich wielkich graczy medialnych. W tym przez Google.

  2. Collega 23.02.2023 13:50

    Oj, żeby ucząc ludzi wykrywania dezinformacji nie strzelili sobie w stopę! 😏

  3. Stanlley 23.02.2023 14:01

    No to stosujące te kryteria to praktycznie każda informacja z TVP/TVN PAP itp nosi znamiona dezinformacji… chyba ktoś tu się zagalopował…

  4. hanz3335 24.02.2023 06:15

    Rok 1984 Orwella. Szara masa ma stać prosto, słuchać nie buntować i zapieprzać za miskę ryżu. A do tego ginąć za swoich panów w ich wojnach.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.