Google opatentowało “dynamiczne logo”

Opublikowano: 26.03.2011 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 723

STANY ZJEDNOCZONE. Absurdalny patent, który otrzymał wyszukiwarkowy gigant, niestety nie jest wyjątkiem.

Google poświęca uwagę rzeczom pożytecznym, jak chociażby wykrywanie cenzury, ale także patentuje technologie, które wielu mogą zaskakiwać.

Okazuje się, że w Stanach Zjednoczonych opatentować da się niemal wszystko. Tym razem amerykański Urząd Patentowy przyznał Google patent o tajemniczej nazwie “systemy i metody przyciągające użytkownika na stronę”.

Jak się okazuje, chodzi o Doodle, czyli zmieniające się z okazji różnego rodzaju wydarzeń logo witryny. Autorem pomysłu, złożonego w urzędzie już 10 lat temu, jest Siergiej Brin, jeden z twórców Google’a.

Obserwatorzy nie pozostawiają na amerykańskim urzędzie suchej nitki. Jeśli da się opatentować zmieniane okazjonalnie logo, co będzie następne?

Opracowanie: Adrian Nowak
Na podstawie: ZDNet
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Dobrodziej 26.03.2011 12:48

    Dobry pomysł. Po prostu koncerny chcą opatentować wszystko, by za wszystko móc ściągać kasę. Wg mnie idea patentu jest chybiona, bo jeśli ktoś sam dojdzie do rozwiązania i jest w stanie to udokumentować, udowodnić, a ktoś już wcześniej gdzieś na to wpadł i to opatentował, to jakim prawem ma płacić tamtemu tantiemy? To faworyzuje gospodarki rozwinięte, bo takim biednym krajom Trzeciego Świata co pozostaje do opatentowania? Nic specjalnej wartości zapewne. Czemu ludzkość ma nie korzystać z jakiegoś wynalazku, albo słono za to płacić, jeśli coś jest naprawdę istotne? Potem taki General Electric wykupuje wynalazki, patentuje i chowa do szuflady, jak np. odkrycia Tesli co do darmowej energii. To chore. Ten mechanizm, ten system jest chory, absurdalny.

  2. Raptor 27.03.2011 01:26

    Tak więc patent, mógłby być co najwyżej uznaniem pierwszego autora danego pomysłu, ale nie może zabraniać dokonania tego samego przez kogoś po swojemu. Ponadto zgłoszenie czegoś do patentu powinno działać zupełnie odwrotnie niż do tej pory, czyli dane sprawdzonego wynalazku są dostępne publicznie… do dalszej weryfikacji i ewentualnego wdrożenia. To szczególnie dotyczy technologii kluczowych dla rozwoju świata, jak energetyka, transport, komunikacja, czy nowe materiały.

    Jeśli ktoś chce utrzymać wynalazek w tajemnicy, to nie może wykorzystywać prawa do zabraniania innym opatentowania pracy własnej.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.